Eagles QB Jalen Hurts strzela do Cowboys po ekscytującym zwycięstwie 28-23 w Filadelfii: „Co powiesz na obronę?”
W niedzielę Jalen Hurts i Philadelphia Eagles pokonali Dallas Cowboys w emocjonującym meczu, wygrywając 28:23. Po drodze nie brakowało emocji i sytuacji, w których Cowboys omal nie zdołali wyrównać w końcówce meczu.
Dak Prescott spisał się znakomicie, rzucając na odległość 374 jardów, z trzema przyłożeniami i żadnymi przechwytami. Prawie zdobył dwupunktową konwersję i prawie zdobył przyłożenie, aby wyjść na prowadzenie w meczu w ostatnich sekundach. To, że tak naprawdę ich nie zdobył, było w dużej mierze spowodowane tym, że obrona Filadelfii zaczęła działać i wywierała na niego presję, gdy było to najważniejsze.
Kiedy mecz się zakończył, Orły prowadziły 8-1, co było najlepszym bilansem w NFL. Rekord Cowboys spadł do 5-3. Po meczu Jalen Hurts został poproszony o skomentowanie wysiłku, jaki włożyli jego koledzy z drużyny defensywnej. Rozgrywający nie powstrzymywał się i pochwalił ich za pracę. Rzucił się także bezczelnie w stronę Cowboys, zmieniając ich wezwanie w stylu „Co z nimi Cowboys” w diss.
Rozgrywający Orłów skomentował to następująco:
– A co z tą obroną?
Jalen Hurts i Eagles szybują, a Cowboys wracają do stada
Rozczarowanie związane z dotarciem do Super Bowl i powrotem z pustymi rękami mogło mieć wyniszczający wpływ na drużynę Philadelphia Eagles w tym sezonie. Zamiast tego Jalen Hurts i spółka mają bilans 8-1, co stanowi najlepszy wynik w NFL spośród wszystkich konferencji.
Tymczasem Cowboys są na dobrej drodze, ale ich bilans spadł do 5-3. W NFC remisują z Seattle Seahawks i San Francisco 49ers . Najbliżej Eagles są Detroit Lions z bilansem 6-2 . Zapowiada się fenomenalna rywalizacja o miejsca w play-offach.
Dallas będzie bardzo przejęte dzisiejszą porażką, ponieważ ich problemem po sezonie było to, że przez ostatnie dwa sezony nie zdobywali wystarczającej liczby punktów, aby wyprzedzić San Francisco 49ers. Jednak dzisiaj przeciwko najlepszej drużynie NFL Dak Prescott był władczy i zagrał dobrze, mimo że obrona przeciwnika wywierała na niego dużą presję.
Zła wiadomość dla nich jest jednak taka, że ze względu na sposób gry Orłów jest mało prawdopodobne, że po sezonie uzyskają przewagę na własnym stadionie i będą musieli wyruszyć w trasę jako drużyna z Dziką Kartą. To, jak dobrze gra Filadelfia, jest przerażającą propozycją dla każdej drużyny w lidze.
Dodaj komentarz