Władca Pierścieni: Powrót do Morii — czy możesz przenosić przedmioty po ich zbudowaniu?

Władca Pierścieni: Powrót do Morii — czy możesz przenosić przedmioty po ich zbudowaniu?

Wyjaśnienie przenoszenia zbudowanych przedmiotów w zamian do Morii

Podobnie jak w Don’t Starve, po zbudowaniu i umieszczeniu przedmiotu w Return to Moria nie ma możliwości jego przeniesienia . Za każdym razem, gdy tworzysz mebel, musisz dokładnie przemyśleć jego umiejscowienie.

Dobrą wskazówką, o której warto pamiętać, jest to, aby zawsze zostawiać miejsce dla bardziej zaawansowanych rzemieślników lub rzadszych przedmiotów, które odblokujesz w dalszej części gry, podczas budowania i umieszczania czegokolwiek. Dla tych, którzy lubią mieć swoje obozy w określony sposób, będzie to podwójnie ważne – i potencjalnie frustrujące.

Odkryłem tę mechanikę na własnej skórze, kiedy zbudowałem Miechy zbyt blisko Kuźni i Pieca. Niestety, były one również w tej samej linii co mój piec. Teraz ledwo mogę przemieszczać rzemieślników. Będąc w tym obozie, nie mogę też dosięgnąć skrzyni po przeciwnej stronie. Ale jest na to sposób !

Zrzut ekranu autorstwa GameSkinny

Jak niszczyć przedmioty w powrocie do Morii

Na szczęście istnieje sposób na przenoszenie przedmiotów po ich zbudowaniu. Cóż, technicznie. Zniszczenie przedmiotu za pomocą menu Budowa zwraca materiał użyty do jego zbudowania. Usuwa również przedmiot z twojego obozu. Chociaż jest to bardziej kłopotliwe niż proste narzędzie do przenoszenia, jest to jeden ze sposobów zmiany układu przedmiotów, które nie są odpowiednio ustawione, są zbyt blisko siebie lub są zbyt daleko od klatki piersiowej tam, gdzie chcesz.

Mogę jednak potwierdzić, że działa to tylko w przypadku przedmiotów, które budujesz. Nie działa na rzeczy, które naprawiasz, a które wcześniej uległy zniszczeniu. W przypadku wszystkich innych przedmiotów będziesz musiał je zniszczyć tak samo, jak każdy obóz lub gruz goblinów. Zwykle używam kilofa do rzeczy, które chcę zepsuć. Ale niektórzy pójdą szybciej, jeśli użyjesz siekiery.

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *