Były pracownik WWE twierdzi, że „mocno uściskałby” Vince’a McMahona, gdyby na siebie wpadli (wyłącznie)
WWE Hall of Fame Teddy Long niedawno mówił o swojej reakcji, gdyby kiedykolwiek spotkał Vince’a McMahona.
Były dyrektor generalny i prezes był w trudnej sytuacji prawnej od stycznia, po tym jak była pracownica WWE Janel Grant złożyła przeciwko niemu pozew. 67-stronicowy pozew szczegółowo opisuje, w jaki sposób pan McMahon wykorzystywał seksualnie i zmuszał ją do nawiązania z nim fizycznego kontaktu. Szczegóły graficzne wspomniane w pozwie zszokowały świat wrestlingu.
Uważał, że nie do niego należy pytanie byłego szefa o sytuację. Twierdził, że wolałby go przytulić i porozmawiać o czymś innym.
– Nawet bym o tym nie wspominał. Po prostu bym z nim porozmawiała i może mocno go przytuliła, zobaczyła, jak wygląda i pochwaliła go za to, jak wygląda. Wiesz, usiądźmy, porozmawiajmy. Nawet bym o tym nie wspominał, bo nie sądzę, żebym mógł to zrobić. Nie sądzę, że gdybym spotkał Vince’a, gdybym go spotkał i powiedział: „Hej, stary, co się dzieje z tym wszystkim?”, nie byłbym w stanie tego zrobić. To nie jest moje miejsce. Więc nawet bym o tym nie wspominał.” [Od 3:10 i wzwyż]
Cały film możesz obejrzeć tutaj:
Po upublicznieniu zarzutów Vince McMahon złożył rezygnację z członkostwa w komisji TKO. Wygłosił także publiczne oświadczenie, w którym zaprzeczył zarzutom i zapowiedział walkę z oskarżeniami.
Czy myślisz, że jeszcze kiedykolwiek zobaczymy Vince’a McMahona w WWE TV? Daj nam znać w sekcji komentarzy.
Dodaj komentarz