„Czy to czyni Maxa pretendentem nr 1?” – Były mistrz UFC omawia przyszłość Maxa Hollowaya, jeśli pokona Justina Gaethje

„Czy to czyni Maxa pretendentem nr 1?” – Były mistrz UFC omawia przyszłość Maxa Hollowaya, jeśli pokona Justina Gaethje

Michael Bisping jest zdania, że ​​jeśli Maxowi Hollowayowi uda się pokonać Justina Gaethje na UFC 300, może potencjalnie wypracować sobie pozycję pretendenta nr 1 do tytułu mistrza wagi lekkiej Islama Machaczewa.

13 kwietnia Holloway i Gaethje zmierzą się ze sobą w długo wyczekiwanej walce o symboliczny tytuł BMF. Walka zyskała już uznanie jako potencjalna kandydatka na Walkę Roku. Będzie to również oznaczać powrót „Blesseda” do dywizji lekkiej po jego poprzedniej porażce z Dustinem Poirierem w 2019 roku.

Przed nadchodzącym meczem zarówno mieszkaniec Hawajów, jak i „The Highlight” są w doskonałej formie, po zapewnieniu sobie kolejnych zwycięstw w 2023 r. Holloway zwyciężył nad Arnoldem Allenem i „Koreańskim Zombie”, a Gaethje zwyciężył z Rafaelem Fizievem i Poirierem. zdobywając tytuł BMF z „Diamentu”.

Chociaż obaj mężczyźni mają uzasadnione roszczenia do walki o złoto w swoich kategoriach, Bisping jest zdania, że ​​ich walka na UFC 300 może mieć znaczące konsekwencje.

Podczas dyskusji na swoim kanale YouTube „The Count” zasugerował, że Holloway może zostać podwójnym mistrzem, sugerując, że zwycięstwo nad Gaethje może zapewnić 32-latkowi pozycję czołowego pretendenta zarówno w wadze piórkowej, jak i lekkiej. Zauważył:

„Jeśli chodzi o zasługi, Justin Gaethje jest pretendentem nr 1, ale zobaczymy, jak to wszystko się potoczy. Jeśli Justin przegra z Maxem, czy to czyni Maxa pretendentem nr 1?… Kiedy spojrzysz na to na papierze i rozłożysz to na czynniki pierwsze, Max Holloway ma drogę do zwycięstwa.

Obejrzyj uwagi Bispinga w 1:25 minucie poniżej:

Max Holloway wzywa Islama Makhacheva do następnej walki po potencjalnym zwycięstwie nad Justinem Gaethje na UFC 300

Max Holloway podzielił się ostatnio swoimi przemyśleniami na temat możliwej przyszłej walki o mistrzostwo wagi lekkiej z Islamem Machaczowem.

Obecnie „Blessed” przygotowuje się do swojej drugiej próby w wadze 155 funtów, w której pod koniec miesiąca zmierzy się z Justinem Gaethje o symboliczny tytuł BMF. Choć większość fanów uważa tę walkę w wadze lekkiej za jednorazowe wydarzenie, Holloway zasugerował, że może kontynuować rywalizację w tej dywizji, jeśli zwycięży 13 kwietnia.

Podczas niedawnego wywiadu z Kevinem Iole Holloway przyznał, że przed nim wiele ekscytujących walk, w tym ewentualna walka o tytuł z Machaczowem.

„Powiedział:”

„Jestem w sytuacji, w której na pierwszym miejscu stawia [Justin] Gaethje, ale jeśli uda mi się tam wyjść i podnieść rękę [na UFC 300] tak, jak planujemy, będzie wiele walki, które mogą być dla nas. A jednym z nich jest mistrz [155 funtów], co moim zdaniem byłoby świetną zabawą”.

Komentarze Maxa Hollowaya można obejrzeć tutaj, od 3:57.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *