„CP i Blake o domu spokojnej starości wojowników lmao”: fani są podzieleni, gdy Blake Griffin wzbudza zainteresowanie Warriors i innych pretendentów

„CP i Blake o domu spokojnej starości wojowników lmao”: fani są podzieleni, gdy Blake Griffin wzbudza zainteresowanie Warriors i innych pretendentów

Golden State Warriors szukają solidnego, dużego zawodnika, który pomoże im walczyć w tym sezonie, a Blake Griffin jest jednym z graczy na ich radarze.

Warriors nie są jedyną drużyną, która wyraziła zainteresowanie pozyskaniem weterana. Boston Celtics, Philadelphia 76ers i LA Clippers również są zgłaszane jako potencjalne miejsca lądowania Griffina.

W zeszłym sezonie rozegrał dla Celtics ograniczoną liczbę minut, notując średnio 4,1 punktu, 3,8 zbiórki i 1,5 asysty.

Po tej wiadomości fani w mediach społecznościowych zaczęli trollować Griffina i Warriors.

Poza sezonem zespół nabył Chrisa Paula w drodze handlu. Dzięki temu fani zwrócili uwagę, że dwaj byli członkowie drużyny mogą zyskać szansę na ponowne spotkanie.

Minęły cztery lata, odkąd był członkiem All-Star, ale Griffin nadal może wnosić swój wkład do drużyn, które go ścigały. Sześciokrotny zawodnik All-Star może rozciągać obronę dzięki strzelaniom z dystansu, które z biegiem lat są coraz lepsze. Potrafi także stwarzać kolegom z drużyny okazje do zdobywania punktów, co może się przydać.

Kibice będą musieli poczekać, aż zapadnie decyzja któregoś z zespołów. Mimo to każdy zespół uznałby pominięcie go za błąd.

Dołączenie Blake’a Griffina do Warriors byłoby złym wizerunkiem dla Clippers

W najlepszych latach Blake Griffin był jedną z największych gwiazd NBA, grając dla Clippers. Razem z Paulem zmienili sposób, w jaki ludzie postrzegali drużynę z Los Angeles. Przez wiele lat kalifornijska drużyna była pośmiewiskiem ligi, ale dzięki Griffinowi to się zmieniło.

Siła napastnika o wzroście 6 stóp i 9 stóp pomogła drużynie kilkakrotnie dotrzeć do posezonu. Choć nie udało im się dotrzeć do finału, było to i tak ogromne osiągnięcie dla organizacji. Utrudniało im to wiele drużyn, ale tą, która wyróżniała się na tle innych, byli Warriors.

Podczas gdy były mistrz Slam Dunk i Clippers próbowali ze sobą rywalizować, skład młodych Warriors zaczął się powiększać. Ponieważ obie drużyny należały do ​​dywizji Pacyfiku, w trakcie sezonu grały ze sobą regularnie.

Wrogość była intensywna, przeważnie jednostronna, ale mimo to intensywna.

Z Griffinem Clippers próbowali znacząco wygrać. Choć im się nie udało, przeżyli razem wspaniałe chwile. Zatem dołączenie do Warriors nie byłoby dobrym pomysłem, nawet jeśli byłoby pewne, że pięciokrotny All-NBA zdobędzie tytuł.

Zdobycie tytułu ze swoimi wieloletnimi rywalami nadal będzie miało wpływ na życiorys Blake’a Griffina. Jednak nie czułoby się to zasłużone, a niektórzy fani Clippers poczuliby się zdradzeni.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *