Bakugo nazywający siebie „Kacchan” doprowadza fanów My Hero Academia do szaleństwa

Bakugo nazywający siebie „Kacchan” doprowadza fanów My Hero Academia do szaleństwa

W sieci pojawiły się spoilery z rozdziału 406 My Hero Academia. Dzięki temu fani zobaczyli wznowienie walki pomiędzy Katsuki Bakugo i All For One. Dodatkowo ujawniono także imię i nazwisko drugiego użytkownika One For All. Jednak nie to wszystko przykuło uwagę fanów, ale deklaracja.

Jak wynika ze spoilerów, Bakugo w rozdziale nazywa siebie „Kacchanem”. Ten incydent wprawił fanów My Hero Academia w szał, którzy przejęli X swoimi uroczystymi tweetami. Chociaż Deku zawsze nazywał Bakugo „Kacchanem”, był to pierwszy raz, kiedy Bakugo tak o sobie mówił.

Zastrzeżenie: ten artykuł zawiera spoilery z mangi My Hero Academia .

Fani My Hero Academia wpadają w szał, gdy Bakugo nazywa siebie „Kacchan”

Jak wynika ze spoilerów rozdziału 406 My Hero Academia , AFO przypomina drugiego użytkownika OFA z powodu Bakugo. To wtedy przez pomyłkę nazywa Bakugo „Kudo”, co można przypuszczać, że jest to imię drugiego użytkownika OFA.

W chwili, gdy Bakugo to usłyszał, poczuł się zirytowany i powiedział AFO, że nie jest Kudo, ale „Bakugou no Kacchan”. To bezpośrednio przełożyło się na „Kacchan z Bakugo”, jednak fani zinterpretowali to jako „ja”. Jestem jedynym Kacchanem Bakugo.”

To zdanie wprawiło fanów My Hero Academia w zakłopotanie, ponieważ nie mogli uwierzyć w to, czego byli świadkami. Nigdy nie myśleli, że Katsuki Bakugo będzie nazywał siebie Kacchanem, to samo dotyczy złoczyńcy takiego jak AFO.

Chociaż Bakugo był kiedyś bardzo wrogi wobec Midoriyi, szybko się zmienił po bójce przeciwko niemu. Od tego czasu Bakugo najwyraźniej pracuje nad swoim zerwanym związkiem z Deku. Chociaż fani wiedzieli, że Bakugo szanował teraz użytkownika OFA, próba wyrażenia przez bohatera swojej bliskości z Deku staje się coraz bardziej widoczna z każdym nowym rozdziałem.

Poprzednie rozdziały pokazały, że Bakugo bez wahania trzyma Deku za rękę . Dodatkowo pokazali także Bakugo deklarującego, że jest tam, aby pomóc Deku, jeśli nie jest w stanie sam sobie ze wszystkim poradzić. Podczas gdy inne momenty były całkiem niezbędne dla fabuły, nie było powodu, aby Bakugo nagle nazwał siebie „Kacchan”. To mogło jedynie wskazywać na bliskość Bakugo z Deku.

Biorąc pod uwagę, że Bakugo przybył, aby pomóc Deku , a nawet nazywał siebie pseudonimem używanym przez Deku, fani nie mogli powstrzymać się od porównania bohatera Eksplozji do rycerza w lśniącej zbroi, który przybył, aby ocalić swoją księżniczkę. Dzięki temu fani byli pewni, że Bakugo był zaborczy w stosunku do Deku.

Jednak cała baza fanów była podburzana nie tylko przez Bakugo, ale także przez Deku. Bakugo kilkakrotnie ogłaszał się „Bóg Wielkiego Morderstwa Eksplozji: Dynamight”. Jednak nigdy nie pokazano, żeby Deku zwrócił na to uwagę.

Ale tak nie było w 406 rozdziale My Hero Academia. Pomimo faktu, że byli w środku bitwy, można było zobaczyć Deku reagującego na Bakugo nazywającego siebie „Kacchan”. Biorąc pod uwagę, że Deku i Bakugo byli dość daleko od siebie podczas zdarzenia, sprawiło, że scena stała się jeszcze bardziej znacząca.

To powiedziawszy, fani byli przerażeni tym, jak oficjalne tłumaczenia mangi przedstawią tę kwestię. W przeszłości Viz Media kilkakrotnie myliło się przy tłumaczeniach. Tym samym fani byli pewni, że zobaczą kolejną katastrofę w wykonaniu tłumacza Caleba Cooka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *