Szybkie spojrzenie wstecz na efekt Czerwonego Pierścienia Śmierci na konsoli Xbox 360 firmy Microsoft

Szybkie spojrzenie wstecz na efekt Czerwonego Pierścienia Śmierci na konsoli Xbox 360 firmy Microsoft

Ostatnio w Internecie pojawiło się wiele spekulacji na temat przyszłości działu gier Xbox firmy Microsoft. Firma zwolniła 1900 członków zespołu z różnych grup gamingowych kilka tygodni temu, wkrótce po przejęciu Activision Blizzard . Następnie w Internecie pojawiły się pogłoski mówiące, że Microsoft zamierza wypuścić duże tytuły własne, takie jak Starfield, Gears of War, a nawet gry Halo na inne konsole, w szczególności na PlayStation 5 firmy Sony.

Wielu graczy Xbox opublikowało wiadomości, że nie wspierają już wysiłków Microsoftu w zakresie gier z powodu plotek, że jego własne gry mogą trafić na inne konsole. W odpowiedzi dyrektor generalny Microsoft Gaming, Phil Spencer, oświadczył na swoim koncie X (dawniej na Twitterze), że w przyszłym tygodniu użytkownicy powinni poznać więcej informacji „ na temat naszej wizji przyszłości Xbox”.

Wydaje się, że to nowy i poważny punkt zwrotny w wysiłkach Microsoftu w dziedzinie gier, który wydawał się być przewidywany dopiero niedawno. Jednak wśród wszystkich ponurych spekulacji na temat przyszłości Xboxa być może warto podkreślić, że dywizja przeszła znacznie gorsze czasy.

Rzeczywiście, trudno uwierzyć, że biznes Xbox przetrwał pierwsze lata premiery konsoli Xbox 360. Został wprowadzony na rynek w USA 22 listopada 2005 roku i zgodnie z oczekiwaniami od razu sprzedał się błyskawicznie.

Jednak już w pierwszych dniach premiery konsoli pojawiały się doniesienia, że ​​ludzie napotykali pewne problemy z Xbox 360. Na naszych forach ludzie zgłaszali zawieszanie się gier na konsoli, a nawet przegrzewanie się sprzętu. W ciągu następnego roku coraz więcej postów internetowych właścicieli pierwszych konsol Xbox 360 twierdziło, że ich konsole napotykają coś, co stało się znane jako „Czerwony Pierścień Śmierci”.

Odnosi się do przycisku zasilania oryginalnej konsoli Xbox 360, który był otoczony czterema diodami. Wszystkie miały być zielone, co miało oznaczać działającą konsolę, ale wielu właścicieli zobaczyło później trzy czerwone pierścienie, co oznaczało całkowitą awarię sprzętu. Niektórzy właściciele konsol zgłaszali, że sprawdzili aż trzy konsole Xbox 360, zanim trafili na jedną, która działała. We wrześniu 2006 roku Microsoft ogłosił, że osoby, które kupiły konsolę przed 1 stycznia 2006 roku, będą mogły uzyskać roczną bezpłatną naprawę , nawet jeśli wygasła pierwotna gwarancja.

W lutym 2007 roku program śledczy BBC Watchdog opublikował artykuł o rosnącej liczbie raportów o awariach konsoli Xbox 360 . W odpowiedzi Microsoft przesłał do serwisu Gamesindustry.biz oświadczenie , w którym stwierdził, że napotkał „kilka pojedynczych raportów o tym, że konsole nie działają zgodnie z oczekiwaniami”. Twierdził jednak, że liczba awarii sprzętowych konsoli była „znacznie niższa” niż liczba Od 3 do 5 procent, co było wówczas normą w przypadku produktów elektroniki użytkowej.

Jednak awarie sprzętu wskazywane przez Czerwony Pierścień Śmierci nadal pojawiały się na większej liczbie konsol Xbox 360. W kwietniu 2007 roku Microsoft ogłosił, że wydłuży gwarancję na konsolę z 90 dni do jednego roku . Oferowałby również bezpłatną wysyłkę każdej konsoli, która wymagałaby naprawy.

Nawet po tej zmianie gwarancji wydawało się to niewystarczające, ponieważ raporty o awariach sprzętu nadal napływały. Na początku lipca 2007 r. w jednym z raportów przeprowadzono ankietę wśród sprzedawców detalicznych sprzedających konsole Xbox 360 i zapytano, ile rozszerzonych gwarancji sprzedali osobom z uszkodzonymi konsolami. Wyniki ankiety wyraźnie wskazywały, że współczynnik awaryjności konsoli Xbox 360 znacznie przekraczał normalne wartości wynoszące 3–5 procent .

Zaledwie kilka dni później, 5 lipca 2007 r ., ówczesny lider Microsoftu w dziedzinie Xbox, Peter Moore, zamieścił wiadomość na stronie internetowej Xbox . Chociaż w dalszym ciągu twierdził, że „większość klientów posiadających konsole Xbox 360 ma wspaniałe doświadczenia od pierwszego dnia”, Moore przyznał również, że Microsoft „zidentyfikował kilka czynników, które mogą powodować ogólną awarię sprzętu” i „upewnił się, że ulepszenia konsoli.”

Następnie Moore ogłosił, że wszystkie wcześniej sprzedane i obecne konsole Xbox 360 będą objęte nową trzyletnią gwarancją obejmującą w szczególności problemy sprzętowe wskazane przez Red Ring of Death. On napisał:

Jeśli u klienta wystąpi problem wskazany przez trzy migające czerwone kontrolki, firma Microsoft bezpłatnie naprawi konsolę — łącznie z wysyłką — przez trzy lata od daty zakupu konsoli. Zwrócimy również z mocą wsteczną każdemu użytkownikowi, który w przeszłości zapłacił za naprawy związane z problemami wskazanymi w tym komunikacie o błędzie. Czyniąc to, Microsoft stoi za swoimi produktami i bierze odpowiedzialność za zapewnienie każdemu właścicielowi konsoli Xbox 360 fantastycznych wrażeń z gry.

W wywiadzie dla magazynu Edge z 2020 r. Moore powiedział, że naprawienie awarii Czerwonego Pierścienia Śmierci w ramach tej rozszerzonej gwarancji kosztowało firmę Microsoft 1,15 miliarda dolarów. Mogłoby to doprowadzić do bankructwa większości firm, ale Steve Ballmer, ówczesny dyrektor generalny Microsoftu, podpisał się pod tym planem. Ostateczny rezultat był taki, że ogólnie biznes Xbox, a konsola Xbox 360 w szczególności, przetrwały ten bardzo trudny okres.

W 2021 roku Microsoft wypuścił na YouTube wieloczęściowy film dokumentalny o historii Xboksa, a jeden z sześciu rozdziałów omawiał Czerwony Pierścień Śmierci Xbox 360 . Dokument zawierał bardziej szczegółowe wyjaśnienie problemów sprzętowych oryginalnej konsoli Xbox 360. Krótko mówiąc, konsola bardzo się nagrzała, a po wyłączeniu bardzo szybko ostygła. To spowodowało, że wewnętrzne elementy konsoli zostały przeciążone i ostatecznie uległy uszkodzeniu.

Nawet dzisiaj Microsoft nadal nie ujawnił, ile z oryginalnych konsol Xbox 360 zostało wymienionych z powodu Czerwonego Pierścienia Śmierci. To prawdopodobnie najciemniejszy rozdział w historii gier Microsoftu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *