4 powody, dla których WWE powinno rozważyć podział tytułów tag teamowych

4 powody, dla których WWE powinno rozważyć podział tytułów tag teamowych

Czy w WWE mogą nastąpić poważne zmiany? Takie jest przekonanie, że wielu śledzi interesujący fragment Friday Night SmackDown. Dyrektor generalny niebieskiej marki, Nick Aldis, wspomniał o czymś dość intrygującym.

Nick rozmawiał z New Catch Republic, czyli zespołem złożonym z wieloletnich przyjaciół i byłych rywali Pete’a Dunne’a i Tylera Bate’a. Duet chciał zdobyć kolejną szansę na walkę z Finnem Balorem i Damianem Priestem po porażce na Elimination Chamber Perth.

Aldis najwyraźniej je odrzucił, ale zamiast tego skomentował, że on i Adam Pearce omawiali plany dotyczące upragnionych tytułów Unified RAW i SmackDown Tag Team. Nie rozwinął tematu tych rozmów, ale wielu fanów ma pewne przypuszczenia.

Istnieje nadzieja, że ​​firma pod rządami Triple H w końcu podzieli tytuły. W tym artykule omówimy kilka powodów, dla których byłoby to właściwe posunięcie i ostatecznie korzystne dla graczy z branży rozrywki sportowej.

Poniżej znajdują się cztery powody, dla których WWE powinno rozważyć podział tytułów tag teamowych.

#4. WWE wykonało dobrą robotę rozszerzając dywizję

Zapasy tag teamowe istnieją dłużej, niż żyje większość ludzi na Ziemi. Niektóre terytoria w tamtych czasach prosperowały dzięki scenie tag teamowej. Chociaż w WWE zawsze występowały zapasy tag teamowe, stwierdzenie, że nie było to dominującą częścią karty, jest niedopowiedzeniem.

Mówi się i wierzy, że były szef WWE Vince McMahon nie przepadał szczególnie za zapasami tag teamowymi. Być może dlatego, że był droższy. Niezależnie od tego zespoły rzadko pozostawały razem na dłużej, a sporadyczne boomy były wyjątkami, w firmie często nie było wielu tandemów.

To się zmieniło w erze Triple H. Na RAW jest około dziesięciu tag teamów, a na SmackDown kolejne dziesięć. To ogromny zwrot w porównaniu z momentem zjednoczenia pasów na początku 2022 roku. Poszerzanie dywizji powinno się opłacić w postaci przywrócenia tytułów do odrębnych.

#3. SmackDown potrzebuje tytułu dla męskich gwiazd, a pozostali dwaj mistrzowie pracują na pół etatu

Logan Paul na SmackDown
Logan Paul na SmackDown

WWE Monday Night RAW posiada tytuły Intercontinental Championship, World Heavyweight Championship i Women’s World Championship. Marka broni również męskich i damskich pasków, chociaż pojawiają się one również na SmackDown.

Tymczasem Friday Night SmackDown obejmuje WWE Women’s Championship, United States Championship i Roman Reign’s Undisputed WWE Universal Championship. Jeśli spojrzysz na męskich mistrzów w serialu, Logan Paul i Roman pracują na pół etatu.

Rozsądnie byłoby, gdyby pasy The Judgement Day zostały rozdzielone, aby SmackDown mogło mieć w programie pełnoetatowych mistrzów. Na razie IYO WeY nosi w sobie mistrzów marki i byłoby miło zobaczyć, jak inni wykonują ciężkie prace, gdy Romana i Logana nie ma w pobliżu.

#2. W szczególności RAW jest pełne legalnych drużyn

Jak już wspomnieliśmy, Monday Night RAW i Friday Night SmackDown naprawdę wzmocniły swoje dywizje tag teamowe. To sprawia, że ​​The Judgment Day tak długo posiada oba zestawy tytułów, co jest jeszcze bardziej frustrujące dla niektórych fanów WWE. Jeśli tytuły zostaną rozdzielone, mogą nie skończyć się żadnym z pasów.

Stanowiłoby to dużą zmianę i mogłoby być szczególnie korzystne dla RAW. Do czerwonej marki należą takie marki jak DIY, The Creed Brothers, Alpha Academy, Indus Sher, Imperium, Awesome Truth i The New Day . Jest to dodatek do dwóch drużyn w Dniu Sądu i par wstrzymanych z powodu kontuzji.

Biorąc pod uwagę, jak niewiarygodnie ułożony jest skład RAW , tytuły, które będą trzymane w The Judgement Day, muszą ulec zmianie. Marka odniosłaby korzyść na podziale tytułów i Judgment Day albo na utracie obu zestawów pasów, albo skupieniu się na SmackDown.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *