Zom 100: Bucket List of the Dead Odniesienie do anime Ryana Goslinga wprawia internet w szał

Zom 100: Bucket List of the Dead Odniesienie do anime Ryana Goslinga wprawia internet w szał

Zom 100: Bucket List of the Dead odcinek 3, jedna z najbardziej wyczekiwanych części serii, przybrał nieoczekiwany obrót, zawierając sprytny ukłon w stronę znanego hollywoodzkiego aktora Ryana Goslinga, który wywołał burzę w Internecie. Gdy fani odkryli subtelny, nieoczekiwany hołd, platformy mediów społecznościowych wybuchły podekscytowaniem i intrygą.

Dom produkcyjny nie potwierdził oficjalnie, czy pokazana postać to Ryan Gosling, a aktor jeszcze nie zareagował na odniesienie. Jednak fani są przekonani, że aluzja jest niewątpliwie do Ryana Goslinga, przede wszystkim ze względu na uderzająco identyczne cechy twarzy.

Zom 100: Bucket List of the Dead: Ryan Gosling zostaje brodatym idolem Akiry

Umieścili Ryana Goslinga w Zom 100. autorstwa u/haha_Meto w animememach

Po wprowadzeniu niekanonicznej postaci o imieniu Shou, odcinek Zom 100: Bucket List of the Dead powrócił, aby skupić się na Akirze, który nosił lekko zarośniętą brodę. Ponieważ postać Akiry jest zwykle przedstawiana jako gładko ogolony, dla fanów była to zauważalna zmiana, gdy zobaczyli go w brodzie.

Ponieważ wyhodowanie fajnej brody było jednym z głównych i zdecydowanie najłatwiejszych celów Akiry w jego 100 rzeczach, które chcę zrobić, zanim zostanę zombie , chciał dać z siebie wszystko. Jednak niestety okazało się, że jego broda nie była tak fajna, jak się spodziewał.

Po natknięciu się na codzienny magazyn Akira próbował naśladować brodę, rysując na twarzy ostrym narzędziem, patrząc na coś, co wyglądało na zdjęcie Ryana Goslinga. Oprócz fanów anime, czytelnicy Zom 100: Bucket List of the Dead byli zaskoczeni, ponieważ wydarzenie z udziałem Ryana Goslinga nigdy nie miało miejsca w oryginalnej mandze Haro Aso.

W ten sposób wszyscy doszli do wniosku, że rzeczywiście jest to scena z anime Zom 100: Bucket List of the Dead autorstwa BUG FILMS. Reputacja domu produkcyjnego wzrosła dzięki wciągającej i skomplikowanej adaptacji mangi, wywołując entuzjastyczne dyskusje zarówno wśród entuzjastów anime, jak i mangi.

Jeden z fanów, którzy przenieśli się na Twittera, był zdumiony przezornością studia, wierząc, że wydarzenie przyczyniło się do szumu związanego z premierą Barbie, w której Gosling gra Kena, jedną z najważniejszych postaci w filmie. Ponadto doszedł do wniosku, że ktoś celowo włączył sekwencję Goslinga, wprowadzając innych w zagadkowy i zaintrygowany stan umysłu.

Post na Twitterze wzbudził duże zainteresowanie, wywołując lawinę spekulacji i dyskusji w Internecie. Można przypuszczać, że odniesienie mogło być chwytem promocyjnym, sprytnie powiązanym z długo oczekiwaną Barbie Grety Gerwig , która wywołała ogromny szum i pobiła rekordy kasowe w Japonii.

Memy, dyskusje i fanowskie teorie zalały internet, gdy widzowie chwalili zespół studia BUG FILMS za pomysłowość w łączeniu odniesień do popkultury z fabułą wypełnioną zombie. Ponieważ ciekawość rozprzestrzenia się lotem błyskawicy, można dyskutować, czy był to subtelny ukłon w stronę roli Goslinga jako Kena, czy sprytna taktyka marketingowa.

Nieoczekiwane skrzyżowanie światów jeszcze bardziej pogłębiło sympatię fandomu do Zom100: Bucket List of the Dead, po raz kolejny udowadniając siłę anime do zniewalania i zaskakiwania widzów na całym świecie.

Tajemnica otaczająca odniesienie pogłębiła się, pozostawiając publiczność z niecierpliwością oczekującą dalszych niespodzianek z imponującej adaptacji Zom 100: Bucket List of the Dead autorstwa BUG FILMS.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *