YouTuber pokazuje, dlaczego gra na procesorze graficznym „CMP” firmy NVIDIA do wydobywania kryptowalut to zły pomysł
Zorientowany na kryptografię procesor graficzny CMP 50HX firmy NVIDIA właśnie został przekonwertowany na kartę do gier, ale jego wydajność nie jest aż tak świetna.
Ograniczone linie PCIe & Brak obsługi sterowników sprawia, że procesory graficzne NVIDIA CMP „Crypto” nie nadają się do gier
Linia produktów NVIDIA CMP została zaprezentowana w 2021 r., kiedy wydobywanie kryptowalut osiągnęło swój szczyt. NVIDIA dostrzegła okazję do zaoferowania wadliwego wariantu, skierowanego do konsumentów, którzy nie oczekiwali wiele od swojego procesora graficznego poza wydajnością wydobywczą. Tak więc, choć produkt zapewniał przyzwoite wyniki w pożądanych zastosowaniach, konwersja go do gier to zupełnie inna sytuacja.
YouTuber, Sfdx Show dokonał konwersji, a zastosowanym tutaj wariantem była karta NVIDIA CMP 50HX firmy MSI. A skoro mowa o specyfikacji, procesor graficzny wykorzystuje 3584 rdzenie CUDA i 10 GB pamięci GDDR6. Pamięć działa z szybkością 14 Gb/s przy 320-bitowym interfejsie pamięci, co stawia jej specyfikacje na poziomie podobnym do GeForce RTX 2080 Ti firmy NVIDIA, flagowego produktu Turing.
Używanie CMP 50HX do gier może wydawać się łatwe, ale jest to trudne zadanie, głównie dlatego, że procesor graficzny ma unikalny BIOS i nie ma złącza wyświetlacza. Jeśli uda ci się go jakoś uruchomić, kolejną dużą przeszkodą będzie sterownik GPU.
Ponieważ procesory graficzne NVIDIA CMP nie były zorientowane na gry, nie było dostępnych sterowników do uruchamiania gier. Jedynym sposobem, w jaki każdy może go zintegrować, jest użycie starszej wersji konkretnego sterownika wraz z systemem Windows, który nie przeprowadza sprawdzania poprawności sterowników, dzięki czemu można używać „nieoficjalnych” sterowników dla procesora graficznego.
Należy jednak pamiętać, że takie obejścia rzeczywiście powodują znaczny spadek wydajności, dlatego w każdym przypadku odradzamy wybieranie takich metod, ponieważ ostatecznie skutkowałoby to gorszą wydajnością.
Wracając do sedna, w ramach Sfdx Show przetestowano kilka tytułów korzystających z procesora graficznego NVIDIA CMP 50HX, takich jak Counter-Strike 2 i Cyberpunk 2077, ale zgodnie z oczekiwaniami wydajność w grach nie była porównywalna z RTX 2080 Ti ani nie oferowała wydajność, jaką powinien opierać się na specyfikacji sprzętowej.
Pomimo stosunkowo przyzwoitej pamięci wideo, procesor graficzny był w stanie zapewnić średnio tylko 25 klatek na sekundę w Cyberpunk 2077. Powodem spadku wydajności jest to, że CMP 50HX ma ograniczoną szerokość pasma PCIe, co w zasadzie tworzy wąskie gardło, co skutkuje takimi liczbami . Obciążenia związane z wydobywaniem kryptowalut obciążają bardziej pamięć VRAM niż sam procesor graficzny, podczas gdy obciążenia związane z grami wymagają zarówno mocy procesora graficznego, jak i pamięci VRAM na karcie graficznej, aby zapewnić optymalną wydajność.
Kiedy NVIDIA przedstawiła swoją gamę procesorów CMP, firma była tak zajęta „szumem na temat kryptowalut”, że nawet nie próbowała badać innych zastosowań procesorów graficznych. Co więcej, ograniczenia dotyczące linii PCIe i obsługi sterowników utrudniają sprawę, ponieważ w żaden sposób procesora graficznego nie można dostroić do żadnego zastosowania innego niż górnictwo.
Ale odkąd skończył się szum wokół kryptowalut, NVIDIA przeniosła swoją uwagę na sztuczną inteligencję i teraz widzimy, że centra danych wykorzystują procesory graficzne na poziomie konsumenckim, AI, a także stacje robocze. Czy zobaczymy także procesory graficzne obsługujące sztuczną inteligencję, takie jak PCIe H100/H800 lub A100/A800, działające w grach? Czas pokaże.
Źródła wiadomości: Sfdx Show, Videocardz
Dodaj komentarz