„Będziesz opowiadać swoim wnukom o tym dniu” – Kiedy Serena Williams pokonała siostrę Venus, aby zdobyć swój dziewiczy tytuł Wimbledonu
Ikony tenisa Serena Williams i Venus Williams rozegrały wyjątkowy mecz w finale mistrzostw Wimbledonu 2002.
Stojąc naprzeciw siebie po raz trzeci w finale Wielkiego Szlema i dziesiątym w klasyfikacji generalnej, Serena Williams pokonała dwukrotną obrończynię tytułu i zdobyła swój dziewiczy tytuł Wimbledonu w grze pojedynczej. Rozstawiona na drugim miejscu w turnieju Serena pokonała Venus 7-6(4), 6-3, zdobywając swój trzeci tytuł Wielkiego Szlema w grze pojedynczej.
Przed spotkaniem na Wimbledonie w 2002 roku siostry Williams walczyły w finałach US Open 2001 i French Open 2002 , gdzie rodzeństwo dzieliło się łupami. Na mistrzostwach Wimbledonu w 2002 roku Serena nie straciła seta w drodze do swojego zwycięskiego biegu w Anglii.
Rozmawiając z mediami po swoim triumfie w finale, Serena została zapytana, czy Venus Williams jako dwukrotna obrończyni tytułu dała jej dodatkową motywację do zwycięstwa, czy nie. 23-krotna zwyciężczyni Wielkiego Szlema w grze pojedynczej odpowiedziała, że po wygraniu pierwszego seta trochę odpuściła.
„Tak, stało się. Kiedy udało mi się wygrać pierwszego seta, wydaje mi się, że trochę się rozleniwiłem, byłem trochę zbyt usatysfakcjonowany. Myślę, że miałem szansę ją złamać. Miałem 30 lat – Miłość. A ja właśnie trafiłem kilka śmiesznych strzałów” – powiedziała.
Dodała również, że gdyby nie skorzystała z okazji, żałowałaby tego dnia w późniejszym życiu.
Potem powiedziałem sobie: „Będziesz opowiadał swoim wnukom o tym dniu, o tym, jak nie wykorzystałeś swojej szansy”. Dlatego właśnie zdecydowałem, że muszę po prostu iść naprzód i skorzystać z okazji” – dodał Williams. .
„Po prostu zawsze wierzę, że sposób, w jaki Venus gra czasami, jest niemożliwy do pokonania” – Kiedy Serena Williams nie zgadzała się z postrzeganiem jej taty, że ostatecznie jest lepszą zawodniczką
Przemawiając na pomeczowej konferencji prasowej Mistrzostw Wimbledonu 2002 , Serena Williams została poproszona o skomentowanie przewidywań jej ojca, że ostatecznie będzie lepszą zawodniczką z tej dwójki.
Nie zgadzając się z ojcem, weteran powiedział, że czasami podczas treningu znajduje się po przegranej stronie. Dodała również, że w najlepszym wydaniu nie da się pokonać Wenus.
„NIE. Nie wiem. Po prostu zawsze wierzę, że sposób, w jaki Venus czasami gra, jest niemożliwy do pokonania. Ponieważ czasami, nawet na treningach, naprawdę walczę tylko po to, by odzyskać piłkę. I nawet nie myślę, że jestem dla niej wystarczająco dobrym partnerem z powodu sposobu, w jaki gra przeciwko mnie” – powiedziała Serena.
Serena Williams kontynuowała, mówiąc, że mecz mógł potoczyć się w obie strony, a wtedy Venus siedziałaby jako mistrz. Nawiązując do tego, powiedziała, że oboje są naprawdę blisko.
„Ale nie wiem. Nie powiem, że tak nie jest – ale naprawdę myślę, że gdybym spudłował strzał w tym meczu, sprawy naprawdę mogłyby się potoczyć w obie strony, a ona siedziałaby tutaj jako mistrz. Po prostu myślę, że jesteśmy teraz tak blisko – dobra, straciłam rozum – dodała.
Dodaj komentarz