Twój monitor do gier może być za duży
Powszechna mądrość mówi, że większy ekran jest lepszy niż mniejszy. Ludzie w większości przypadków woleliby 100-calowy telewizor od 50-calowego, prawda? Jednak to pragnienie większej liczby cali może obrócić się przeciwko graczom komputerowym.
Większy nie zawsze znaczy lepszy
Nacisk na największy ekran wydaje się logiczny. Immersja jest kluczem do wspaniałych wrażeń w grach, a duży monitor to idealne płótno do malowania żywych światów gier. Ale jest krytyczny moment, w którym skala przechyla się od korzystnego do uciążliwego.
Zapytaj każdego, kto zdecydował się używać 55-calowego telewizora jako monitora do grania przy biurku! Zdecydowanie istnieje coś takiego jak „za duży”, a linia podziału może znajdować się bliżej mniejszego końca rynku monitorów, niż mogłoby się wydawać.
Gęstość pikseli, odległość oglądania i inne nudne rzeczy
Twoja gra w wysokiej rozdzielczości zasługuje na wysokiej jakości wyświetlacz. Choć często pomijana, gęstość pikseli odgrywa istotną rolę w dostarczaniu ostrych, wyraźnych obrazów. Większy ekran bez zwiększonej rozdzielczości prowadzi do rozcieńczenia gęstości pikseli, nadając Twojej pięknej grze mozaikowy wygląd.
No i kwestia odległości oglądania. Monitor kinowy na biurku może wydawać się niesamowitym pomysłem, ale będziesz wyciągać szyję i męczyć oczy, nie mając wystarczająco dużo miejsca, aby cieszyć się nim z wygodnej odległości.
Warto również zastanowić się, w jaki sposób korzystamy z monitorów do gier podczas grania przy biurku. Odległość od monitora oznacza, że mniejszy monitor (np. 24 lub 27 cali) wypełni taką samą część pola widzenia, jak większy monitor przy większej odległości oglądania.
Duże ekrany mogą sprawić, że grasz gorzej
Oto zwrot akcji: rozmiar monitora może negatywnie wpłynąć na rozgrywkę. Większy ekran może spowolnić Cię w świecie gier, w którym sukces mierzony jest reakcjami w ułamku sekundy. Ta rozległa nieruchomość może oznaczać, że nie możesz przez cały czas widzieć wszystkich informacji na ekranie w centralnej części swojego pola widzenia.
Nie bez powodu profesjonalni gracze e-sportowi preferują monitory 24-calowe , a widok całego pola gry i HUD bez konieczności odwracania głowy, a nawet przeszukiwania ekranu wzrokiem, robi różnicę.
Większość z nas nie jest profesjonalnymi graczami, ale siedzenie zbyt blisko zbyt dużego monitora może sprawić, że granie w niektóre gry będzie trudniejsze niż to konieczne.
Ergonomiczna odmiana dużych monitorów do gier
Duże ekrany mogą przyczynić się do innego rodzaju wysokiego wyniku – poziomu dyskomfortu.
Wpatrywanie się w zbyt duży monitor oznacza, że twoje oczy i szyja nieustannie pracują, skanując szerokość ekranu i starając się nadążyć za akcją. To wizualne śledzenie może prowadzić do stanu zwanego zespołem widzenia komputerowego (CVS), charakteryzującego się zmęczeniem oczu, bólami głowy, niewyraźnym widzeniem, a nawet bólem szyi i ramion.
Niewłaściwa odległość oglądania jest jedną z przyczyn CVS, a siedzenie zbyt blisko monitora, ponieważ jest on zbyt duży, może być częścią problemu.
Ukryty koszt megamonitorów
Poza niezbyt subtelną ceną za megamonitorem kryją się różne koszty. Od wymaganej wysokiej klasy karty graficznej po gwałtowny wzrost rachunków za prąd — cena dużego monitora znacznie przekracza jego koszt początkowy.
Rozmiar fizyczny wymaga również proporcjonalnej ilości miejsca na biurku. Pomieszczenie dużego monitora może oznaczać nieplanowaną przebudowę miejsca do grania, co jeszcze bardziej zwiększy ukryte koszty.
Możesz także zrezygnować z takich rzeczy, jak częstotliwość odświeżania, jakość obrazu panelu i inne czynniki, które mają większy wpływ na to, jak dobrze wygląda i porusza się obraz niż rozmiar ekranu.
O ile nie potrzebujesz również monitora do ogromnej wydajności wielozadaniowej, lepiej być konserwatywnym przy wyborze monitora do gier. Rozważ trzymanie się 24-calowego lub 27-calowego monitora do grania przy biurku. Osobiście używam 31,5-calowego monitora, który zapewnia dobre połączenie produktywności i gier, ale kiedy idziesz większy niż przy normalnych odległościach oglądania przy biurku, sprawy mogą być trochę ryzykowne.
Dodaj komentarz