„Twój tata, nie LeBron” – Stephen Jackson krytykuje Austina Riversa za odrzucenie pomysłu połączenia LeBrona Jamesa-Bronny’ego
Były zawodnik NBA Stephen Jackson nie wykonuje swoich ciosów. Odnosząc się do komentarzy Austina Riversa na temat potencjalnej przyszłości Bronny’ego Jamesa w lidze, Jackson wspierał Bronny’ego, krytykując Riversa w niedawnym wywiadzie.
W lidze było kilka kultowych duetów ojciec-syn. Fani mieli okazję zobaczyć Della Curry’ego i jego synów, Stepha i Setha. Jest też Doc Rivers, który był gwiazdą ligi, i jego syn Austin . Wiele osób spodziewa się, że w rodzinie Jamesów będą pierwszym duetem ojciec-syn, który zagra razem w tej samej drużynie.
To było marzenie czterokrotnego mistrza i mogło się spełnić. Rivers podzielił się jednak swoimi przemyśleniami i uważał, że najlepszym posunięciem dla Bronny’ego będzie nie bawić się z ojcem.
„Nie chcę widzieć Bronny’ego bawiącego się ze swoim tatą. Przeszedłem przez coś podobnego… Dzieje się tak, że wszyscy zaczynają dyskredytować wszystko, co zrobiłeś… Nie chcę, żeby spotkała go taka negatywna postawa, nie zasługuje na to” – powiedział Rivers.
31-letni rozgrywający z Duke zdobył ważne punkty. W końcu LeBron zawsze był obserwowany przez całą jego karierę w NBA. Rivers chce, aby opinia publiczna zobaczyła szansę Bronny na normalną karierę w lidze.
Jednak Jackson nie był pod wrażeniem komentarzy byłego zawodnika wybieranego w pierwszej rundzie i podzielił się swoimi przemyśleniami w wywiadzie dla Sideline Source
„I twój tatuś, nie LeBron. Zamknij się” – powiedział Jackson. – Różnica polega na tym, że jesteś śmieciem, Bronny nie. Nie można się z nim równać.
Rivers nie odpowiedział na to, co Jackson miał do powiedzenia na jego temat.
Stephen Jackson dzieli się nowym podejściem do Bena Simmonsa
Napastnik Brooklyn Nets, Ben Simmons, zagrał w weekend przeciwko Philadelphia 76ers. Simmons spotkał się z buczeniem fanów swojej byłej drużyny. Rozstanie napastnika z drużyną nie było bajką, co spowodowało, że kibice zmienili swoje postrzeganie trzykrotnego All-Stara.
Po meczu Simmonsa zapytano, co sądzi o przyjęciu, jakie spotkało go ze strony kibiców. Według niego to doświadczenie było „zabawne” i powiedział również, że skupia się na grze.
Stephen Jackson nie był zadowolony ze sposobu, w jaki Simmons poradził sobie z tą sytuacją i udzielił mu rady.
„Chcę tylko, żeby przestał przejmować się tym, co mówią ludzie i zaczął grać w koszykówkę… jeśli będziesz mógł wrócić na boisko i grać, to graj, a to wszystkich zamknie. Ale nie narzekaj, że ludzie gadają, psie, skoro zrobiłeś dla nas tyle rzeczy, o których nie możemy rozmawiać” – powiedział Jackson.
Naprawa relacji między fanami Sixers a Simmonsem może zająć trochę czasu. Do tego czasu gwiazda NBA musi ignorować cały hałas i skupiać się na koszykówce.
Dodaj komentarz