„Wchodzisz mi za skórę” – mistrzyni UFC w wadze koguciej kobiet Raquel Pennington wzywa byłą mistrzynię do walki „przygotowanej od 13 lat”

„Wchodzisz mi za skórę” – mistrzyni UFC w wadze koguciej kobiet Raquel Pennington wzywa byłą mistrzynię do walki „przygotowanej od 13 lat”

Po udanej walce z Mayrą Bueno Silvą na UFC 297, Raquel Pennington zdobyła tytuł mistrza UFC w wadze koguciej kobiet. Wyprzedziła „Sheetarę” na kartach wyników i zapewniła sobie zwycięstwo jednogłośną decyzją.

Dzięki zwycięstwu Pennington odniosła sześć zwycięstw z rzędu w UFC, ustanawiając swój rekord na 15-8. Następnie zawołała byłą mistrzynię Juliannę Penę, upierając się, że walka między nimi jest spóźniona:

„Ty [Pena] wejdziesz mi za skórę. Czekałem na tę walkę od 13 lat… niezależnie od tego, czy tytuł wisiał na włosku, czy nie.”[h/t MMA Junkie]

Podczas wywiadu po walce w oktagonie wypytywano ją również o Penę. Daniel Cormier zapytał ją, co sądzi o wcześniejszych komentarzach Peny i potencjalnej walce, na co odpowiedziała:

„Myślałem, że następną będzie Julianna. Więc Julianno, weź się w garść i podpisz przerywaną linię. Czekałem na tę walkę dziesięć lat.”

Przeczytaj wywiad Raquel Pennington po walce w oktagonie (jej komentarz 3:16):

Sądząc po uwagach Penningtona i ogólnym stanie dywizji koguciej kobiet, wygląda na to, że Julianna Pena spełni swoje życzenie i w następnej kolejności zmierzy się z Raquel Pennington o tytuł wagi koguciej.

Raquel Pennington kontra Julianna Pena – Kiedy zaczęła się rywalizacja?

Rywalizacja pomiędzy „The Venezuelan Vixen” i „Rocky” sięga 18. sezonu The Ultimate Fighter, który został wyemitowany w 2013 roku. Zarówno Pena, jak i Pennington rywalizowały ze sobą, ale nie stanęły naprzeciw siebie.

Pennington została pokonana przez Jessicę Rakoczy, którą Pena pokonała w finale. Obaj byli jednak w tej samej drużynie, ponieważ obaj walczyli pod wodzą Mieshy Tate, a trenerem przeciwnej drużyny była Ronda Rousey.

Chociaż wtedy nie spotkali się ze sobą, z komentarzy Pennington jasno wynika, że ​​od tego czasu uważa Penę za rywalkę. Była mistrzyni ze swojej strony twierdzi, że jest następna w kolejce, ponieważ była ostatnią kobietą, poza Amandą Nunes, która dzierżyła pas kobiet w wadze koguciej.

Po pokonaniu Nunes w pierwszej walce, Pena w rewanżu straciła tytuł na rzecz „Lwicy”. Brazylijka kontynuowała tę walkę, broniąc pasa przeciwko Irene Aldanie po tym, jak „The Venezuelan Vixen” wycofała się z walki trylogii.

Po udanej obronie przeciwko Meksykaninowi Nunes wycofał się i zwakował pas.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *