„Jesteś nasz” – Michael Malone wspomina emocjonalną rozmowę z Jamalem Murrayem po zagrażającej karierze kontuzji
Jamal Murray popisał się przed publicznością z Los Angeles i zapewnił swojej drużynie prowadzenie 3:0 nad Lakers.
Gdy tylko zaczęła się gra w piłkę, został zamknięty i od tej pory było zgaszone. Przez większość swojego 37-punktowego występu, Jamal Murray wyglądał na pewnego siebie z każdym oddanym strzałem, niezależnie od rzucanych na niego obronnych osłon.
Ale mimo tego, że wyglądał na pewnego siebie, był czas, kiedy Murray myślał o sobie jako o „uszkodzonym towarze” po kontuzji ACL. Trener Denver Nuggets, Michael Malone, wspomina rozmowę z rozgrywającym po tym, jak doznał kontuzji w sezonie 2020-21:
„Pamiętam, jak byłem z nim w autobusie [Jamal Murray]… i miał łzy w oczach, a ja powiedziałem mu:„ Hej, stary, wrócisz z tego. I nie tylko wrócisz, ale będziesz lepszy.
„Przytuliłem go i powiedziałem:„ Do diabła, nie, jesteś nasz. Kochamy cię, pomożemy ci wrócić, a ty będziesz lepszym graczem”.
Po powrocie do gry po sezonie Murray notuje średnio 27,9 punktu (47,5% rzutów, w tym 41,2% z dystansu za 3 punkty), 6,2 asysty i 5,6 zbiórki.
Jego elitarny poziom gry w tegorocznych play-offach pokazał, że rozgrywający Nuggets nie przegapił ani kroku ze swoją ofensywną walecznością. Po całej pracy i poświęceniu, jakie włożył, aby wyleczyć kontuzję ACL, Murray dostarczył i wrócił lepszego zawodnika.
Jamal Murray o imponującym zwycięstwie drogowym w Game 3
Po meczu Jamal Murray rozmawiał z Lisą Salters z ESPN na temat gotowości Denver do ukradnięcia jednego przeciwko Lakers:
„Myślałem, że zostaliśmy przy tym. Wiedzieliśmy, że będą biegać. Po prostu mieliśmy mentalność pierwszego uderzenia, jakbyśmy mieli wszystkie play-offy. Przez większą część meczu byliśmy w stanie utrzymać ich na dystans. Po prostu egzekwowaliśmy przez cały mecz i uderzaliśmy jako pierwsi. To wysiłek zespołowy, jesteśmy swobodnym zespołem. Zostało jeszcze 5.
W pierwszej połowie zawodów Murray miał sam 30 punktów, strzelając 13 z 20, w tym 4 z 8 z dystansu za 3 punkty. Zakończył drugą połowę z siedmioma punktami i stał się bardziej pomocnikiem w ofensywie z pięcioma asystami i bez strat.
W meczu drugiej rundy przeciwko Lakers Murray notuje średnio 35,0 punktów (52,1% rzutów, w tym 45,5% z dystansu za 3 punkty), 7,3 zbiórki i 5,3 asysty.
Dodaj komentarz