Recenzja YADEA Trooper 01: czy to motocykl czy rower elektryczny?
Kluczowe dania na wynos
- Yadea Trooper 01 z dużym reflektorem i siedzeniem przypominającym ławkę przypomina bardziej mini motocykl niż rower elektryczny.
- Najlepiej nadaje się dla niższych rowerzystów i opiera się głównie na przepustnicy, ponieważ pedałowanie jest ograniczone i niepraktyczne.
- Pomimo trudności w pedałowaniu i wyższej ceny, Trooper 01 oferuje unikalny wygląd przypominający motocykl i płynną pracę silnika, która sprawia, że jazda przy użyciu wyłącznie przepustnicy jest przyjemna.
Wyposażony w duży reflektor i siedzenie przypominające ławkę, Yadea Trooper 01 wygląda mniej jak e-rower, a bardziej jak mini motocykl Triumph Street Twin. To jeden z tych motocykli, który z pewnością przyciągnie wzrok i może sprawić, że ludzie spojrzą dwukrotnie, gdy pomyślą: „Dlaczego ten motocykl jedzie po ścieżce rowerowej?”
Dzięki silnikowi o mocy 750 W Yadea Trooper 01 oferuje doskonałą moc i płynną pracę, dzięki czemu nawet najbardziej strome wzniesienia nie wymagają wysiłku. Pomimo bardziej wyrafinowanego wyglądu, jest to prosty rower z pewnymi ograniczeniami. W ostatecznym rozrachunku jazda jest przyjemna — zakładając, że jesteś niższym jeźdźcem lub nie masz nic przeciwko rezygnacji z pedałowania.
Wiele reklam związanych z tym rowerem sugerowało, że jest on przeznaczony do jazdy terenowej. Chociaż pełne zawieszenie i 4-calowe grube opony z pewnością sprawiają, że radzi sobie z wyboistymi drogami i niektórymi ścieżkami gruntowymi, nie byłby to mój pierwszy wybór do jazdy po szlakach.
Zamiast tego myślę, że Trooper wyróżnia się komfortem i wygodą podczas jazdy ulicznej. Siedzisko jest wyjątkowo miękkie, a wbudowany schowek pod siedzeniem doskonale nadaje się do przechowywania mniejszych przedmiotów, takich jak butelki z wodą i torby. Pomimo odważniejszej stylistyki, ten rower jest zwodniczo mały. Z jednej strony sprawia, że jest zaskakująco kompaktowy, łatwy do wsiadania i zsiadania oraz łatwy do przenoszenia i samodzielnego podnoszenia, czego nie można powiedzieć o wielu innych rowerach elektrycznych o mocy 750 W. Z drugiej strony, mając 170 cm wzrostu, czuję się na tym absolutnym olbrzymie.
Trooper 01 zapewnia doskonałą jazdę i mnóstwo mocy, ale kiedy spróbuję pedałować, to inna historia.
Montaż w większości nie jest wymagany
Oprócz stylu, jedną z najlepszych rzeczy w tym rowerze jest prostota konfiguracji. Trooper jest dostarczany w znacznie większym pudełku niż większość innych e-rowerów, które recenzowałem, co na początku sprawiło, że pomyślałem, że ten rower będzie absolutnie masywny. Otwierając jednak, zdałem sobie sprawę, że ten rower był głównie wstępnie zmontowany, co prawdopodobnie pozwoliło mi zaoszczędzić co najmniej 30 minut pracy.
Po wyjęciu go z pudełka wystarczy przymocować przednią kierownicę, zamontować pedały (chociaż nie będziesz ich często używał, jeśli w ogóle), podłączyć akumulator, podłączyć kilka przewodów do jego reflektor i sterownik, napompuj opony i pozostaw na ładowarce na około dwie godziny, aby uzyskać 100%. Przy znacznie większym pudełku niż w przypadku większości innych marek mogę sobie tylko wyobrazić, że znacznie zwiększa to koszty wysyłki Yadea; ale trudno odmówić mniej pracy.
Wewnątrz pudełka znajdziesz także instrukcję, choć biorąc pod uwagę prostotę procesu instalacji, prawdopodobnie nie będziesz musiał nawet do niej zaglądać, chyba że w przyszłości będziesz sprawdzał jej konserwację i rozwiązywanie problemów. W zestawie znajdują się również klucze do odblokowywania i wyjmowania akumulatora z roweru, warto jednak zaznaczyć, że nie jest to wymagane do włączenia roweru, więc jeśli liczy się bezpieczeństwo, miej to na uwadze. Nie ma systemu śledzenia ani alarmu.
Projekt i funkcje
Są szanse, że jeśli w ogóle rozważasz ten rower, to ze względu na jego odważną stylistykę. Na pierwszy rzut oka można go łatwo pomylić z motocyklem, choć niewielkim. Dopiero gdy zauważysz pedały i łańcuch, zdasz sobie sprawę, że to powinien być rower, mimo że prawie tak nie jeździ. Jednak poza swoim dość wyjątkowym wyglądem, Trooper 01 może sprawić, że poczujesz się rozczarowany.
Posiada wbudowany kosz pod ramą, który jest wystarczająco szeroki i głęboki, aby zmieścić kilka kompaktowych przedmiotów lub mniejszą torbę.
W przypadku mniejszych dojazdów do pracy miło było móc zmieścić butelkę z wodą i torbę z iPadem i kilkoma akcesoriami, bez konieczności noszenia ich na plecach. To powiedziawszy, jeśli przedmioty nie są wystarczająco szerokie, aby dobrze przylegały do kosza, prawdopodobnie będzie tam dużo grzechotania. Nie ma możliwości dodania tylnego bagażnika lub przedniego kosza. Nie żebyś chciał to zrobić na tym rowerze, ale warto o tym wspomnieć.
Sterowanie jest proste, z dźwignią przepustnicy kciukiem po prawej stronie i raczej prostym, małym monochromatycznym wyświetlaczem nad nim, który umożliwia zmianę trybów zasilania. Jeśli Yadea chciała oprzeć się na swoim motocyklowym dziedzictwie, powinna wybrać przepustnicę typu twist.
W przypadku droższych rowerów jest to zazwyczaj obszar, w którym znajdziemy większe kolorowe wyświetlacze LCD do śledzenia statystyk roweru. Biorąc pod uwagę cenę wywoławczą wynoszącą ponad 2000 USD, wydaje mi się, że Yadea mogła sobie pozwolić na lepszą opcję. Poza tym nie ma tu żadnych inteligentnych funkcji, takich jak integracja ze smartfonem lub coś, czego teraz zawsze szukam w rowerach: kierunkowskazy.
Po lewej stronie znajduje się przycisk włączający reflektor, a poniżej przycisk klaksonu, który – choć moim zdaniem mały – jest umieszczony w świetnym miejscu, aby łatwo dosięgnąć lewym kciukiem, bez konieczności puszczania go. kierownica. Od razu zauważysz, że w tym rowerze brakuje przerzutek. Po przetestowaniu kilku innych e-rowerów, którym również tego brakowało, wiedziałem, że będzie to miało swoje wady, chociaż nie byłem przygotowany na ich prawdziwy zakres.
Zaskakująco gładki
Dostarczanie mocy jest płynne i przewidywalne.
Brakuje mu tej zwykłej gwałtowności, jaką można zaobserwować przy włączaniu i wyłączaniu silnika roweru, gdy zaczynasz pedałować lub włączasz przepustnicę. Tak, wspomaganie silnika następuje z opóźnieniem, zanim włączy się wspomaganie, i z pewnością nie jest tak responsywne jak silnik o średnim napędzie, ale wykonuje swoje zadanie bez znaczących zakłóceń. Nawet w trybie dużej mocy mocne naciśnięcie pedału gazu zapewnia płynne przyspieszenie, a nie mrożący krew w żyłach wstrząs. Jeśli szukasz wrażeń, które wbiją Cię w fotel, możesz mieć pecha, ale ma on moc, dzięki której z łatwością pokonuje strome wzniesienia i nawet mniejsze wzniesienia, a tego właśnie szukam w moim rowerze dojazdowym .
Jednakże, jak już wspominałem, ciemną chmurą wiszącą nad wydajnością Troopera 01 jest brak biegów. W połączeniu z masą własną wynoszącą prawie 80 funtów pedałowanie może być tutaj prawdziwym wyzwaniem. Jeśli chcesz spróbować uruchomić ten rower z martwego punktu, pedałując, szybko zdasz sobie sprawę z ograniczeń. To jak być na najwyższym biegu, choć powinieneś być na pierwszym – tylko że nie możesz zmienić biegu na niższy, żeby było łatwiej. Często zdarzało mi się polegać na przepustnicy, aby przyspieszyć ruch, zanim zacząłem pedałować. No dobrze, a co powiesz na to, jak już nabierzesz prędkości? Używanie przepustnicy w dalszym ciągu przebiega świetnie, ale niestety sytuacja nie poprawia się w przypadku pedałowania. Wiecej o tym za chwile.
Jeśli chodzi o inne funkcje, miło byłoby mieć tempomat. Ponieważ prawdopodobnie nie będziesz tu dużo pedałował, w Trooper 01 będziesz polegać głównie na przepustnicy, aby utrzymać prędkość. Dlaczego nie odciążyć również kciuka, prawda? Trooper 01 jest wyposażony w hydrauliczne hamulce tarczowe Tektro o średnicy 160 milimetrów. Zapewniają niezawodną siłę hamowania. Testując je, mogłem szybko całkowicie się zatrzymać nawet przy prędkościach do 30 km/h, nie tracąc przy tym równowagi ani przyczepności.
Utrzymując rower w ruchu, znajdziemy akumulator 48V 20Ah obsługujący szybkie ładowanie 3A. Chociaż teoretyczny zasięg wspomagania pedałowania wynosi 56 mil, przy tym, jak bardzo musiałem polegać wyłącznie na przepustnicy, maksymalny zasięg osiągnąłem bliżej 25 mil.
Nie przeznaczony do pedałowania
Choć może nie wygląda podobnie, to nadal jest rower, ale tylko w najbardziej technicznym sensie. Przez większość czasu jeździłem Trooperem 01 jak motorowerem lub motocyklem. Rozmieszczenie pedałów roweru wydaje mi się bardzo ciasne. Twierdzą, że dzięki stałej wysokości siodełka wynoszącej nieco poniżej 2,5 stopy rower jest odpowiedni dla rowerzystów o wzroście od 160 do 180 cm, czyli około 5’2 ″ do 5’9 ″. Wydaje się jednak, że Yadea zawyżyła szacunki dotyczące rozmiaru o około 2 cale. Szczerze mówiąc, może i osiągam wyższy zakres zalecanej wysokości dla tego roweru, ale jeździłem nawet na rowerach dla dzieci, które wydawały się bardziej ergonomiczne. Gdybym mógł podnieść siodełko o 3–4 cale, prawdopodobnie byłbym w dobrej formie, ale tutaj tak się nie stanie. Zamiast normalnie wywierać siłę docisku z nóg, popychając pedały pode mną, podczas jazdy na Trooperze moje kolana są ustawione powyżej talii, co radykalnie zmniejsza moc wyjściową z nóg.
W połączeniu z brakiem przełożenia, po prostu przygotowujesz się na trudny czas. Gdy rower jest już w ruchu, możliwe jest pedałowanie przy pomocy silnika. Pomaga odciążyć silnik i nieznacznie zwiększa zasięg. Jednak po około 30 km/h nie ma już powodu pedałować. Przy tych prędkościach wydaje się, że motocykl potrzebuje wyższego biegu. Pedały obracają się tak szybko i swobodnie, że lepiej jest używać wyłącznie gazu.
Aby było jasne, niezależnie od wzrostu rowerzysty, pedałowanie na tym rowerze jest okropne bez wspomagania. Posunę się nawet do stwierdzenia, że zamiast tego wolę wysiąść i przejść się pieszo. Myślisz, że przesadzam? Podczas jednej z moich wcześniejszych jazd próbnych błędnie obliczyłem pozostały czas pracy akumulatora roweru, co skończyło się na tym, że dojechałem do domu na około milę przed końcem. Pamiętaj, że moja trasa to głównie płaskie drogi, ale nie byłem w stanie utrzymać prędkości roweru większej niż 5 mil na godzinę przez dłużej niż kilka minut, zanim się zmęczyłem. Nie wspominając o tym, że wyglądałem jak absolutny głupiec, próbując ponownie ruszyć rowerem po zatrzymaniu się na skrzyżowaniach. Niecałe pięć minut zajęło mi podjęcie decyzji, że lepiej będzie, jeśli przez resztę podróży powrotnej zrobię spacer wstydu. Jak można sobie wyobrazić, pozostawił w ustach kwaśny posmak, ale doszedłem do ważnego wniosku.
Czy chcesz pedałować?
Jeśli szukasz roweru, na którym czujesz się jak na rowerze, to nie jest rower dla Ciebie. Dopóki traktujesz Troopera 01 jako pojazd elektryczny przypominający motocykl, do którego ma naśladować, wszystko jest w porządku. Podoba mi się estetyka i uważam, że bardzo przypomina prawdziwy motocykl, ale w bardziej zwartej obudowie i o ograniczonej mocy. Jeśli jeździsz na nim wyłącznie przy użyciu przepustnicy, zapomnij o pedałach (tak, odniesiesz ogromny sukces w zakresie zasięgu), wtedy będziesz cieszyć się dynamiczną, wygodną i pozbawioną wysiłku jazdą.
A co by było, gdybyśmy nie nazwali tego e-rowerem? A co, gdybyśmy zamiast tego nazwali go małym e-motocyklem rozwijającym prędkość maksymalną 30 km/h?
Dodaj komentarz