Nowi właściciele WWE powinni pozwolić byłemu mistrzowi świata ponownie walczyć pomimo kontuzji zagrażającej karierze
Czy WWE kiedykolwiek pozwoli pewnemu byłemu mistrzowi świata ponownie walczyć? Według byłego scenarzysty Vince’a Russo, nowi właściciele Endeavour mogą nie pozwolić na powrót byłego mistrza świata Big E i oto dlaczego powinien.
W jednym z odcinków The Wrestling Outlaws Vince Russo stwierdził , że nowi właściciele WWE Endeavour nie pozwolą Big E ponownie walczyć po jego zagrażającej karierze kontuzji szyi w marcu 2022 roku:
„Vince McMahon nie jest już właścicielem firmy. To jest na rękę Endeavour” – ujawnił Russo w The Wrestling Outlaws. „Więc, jeśli masz faceta, który skręcił kark, a teraz wypuszczasz go z powrotem i, nie daj Boże, coś się znowu dzieje, teraz będziesz miał presję „dlaczego umieściłeś tam swojego faceta?” To już nie Vince dzwoni, brachu. To zupełnie nowy zestaw oczu i zupełnie inny szef z zupełnie innym nastawieniem.” [4:20 – 5:00]
Pomimo tego, że Big E był poza domem przez prawie 18 miesięcy, nowi właściciele WWE powinni absolutnie pozwolić mu ponownie walczyć, jeśli jest wystarczająco sprawny. Biorąc pod uwagę cuda współczesnej technologii medycznej, widzieliśmy gwiazdy takie jak Edge , Daniel Bryan/Bryan Danielson i Paige powracające na ring, mimo że wielu (w tym oni sami) wierzyło, że już nigdy nie będą walczyć.
Byłoby niesprawiedliwe, gdyby nowi właściciele WWE po prostu nie dali mu szansy na powrót, zwłaszcza gdy już zadeklarował, że czuje się w 100% sprawny pomimo braku harmonogramu powrotu. To prawda, że Ari Emanuel i spółka mają większy obraz do przemyślenia, jeśli chodzi o to, zwłaszcza jeśli coś miałoby się stać z Big E.
Ale mimo to wydaje się, że nie pozwalanie mu nigdy więcej walczyć.
Kto ostatecznie zadecyduje o powrocie Big E do WWE?
Piątkowy test dopasowania @WWEBigE 😎🐤 pic.twitter.com/W1cdFxqfSe
— University of Iowa (@uiowa) 30 czerwca 2023 r
Podczas gdy Ari Emanuel i Vince McMahon ostatecznie będą mieli ostatnie słowo w sprawie tego, czy Big E kiedykolwiek ponownie będzie walczył dla WWE, czy nie, będzie to wybór Big E i nikogo innego.
Nie ma wątpliwości, że chce wrócić na ring, ale na razie wydaje się, że cieszy się życiem i czasem poza ringiem – prawie w pełni wyzdrowiał, przynajmniej na podstawie tego, co powiedział o tym, że nie odczuwa już żadnego bólu.
Jedno jest pewne – fani będą domagać się powrotu byłego mistrza świata, a reakcja, z jaką się spotka, kiedy i jeśli to zrobi, będzie jedna na wieki.
Dodaj komentarz