WWE Superstar potwierdza, że popularna stajnia SmackDown rozpadła się
Odcinek WWE SmackDown z tego tygodnia zawierał fragment za kulisami pomiędzy Tylerem Bate i Butch, gdzie mógł zasugerować potencjalną zmianę nazwy.
W ramach tego segmentu Butch mówił o przyszłości i dał jasno do zrozumienia, że The Brawling Brutes się skończył. Było to pierwsze potwierdzenie, jakie otrzymało Wszechświat WWE, odkąd wielu wierzyło, że Sheamus powróci i zjednoczy swoją grupę.
Ridge Holland nie był widziany, odkąd odszedł od swojego kolegi z drużyny podczas ich meczu z Pretty Deadly w grudniu na SmackDown, a Butch od tego czasu zaczął tworzyć sojusz ze swoim starym przyjacielem Tylerem Bate, z którym walczył kilka razy ich czas w NXT.
W tym segmencie rozmawiali o Blackpool, co według wielu spekulacji było wskazówką możliwego sojuszu z legendą Williamem Regalem, ponieważ obaj mężczyźni pochodzą z West Midlands w Wielkiej Brytanii, a Regal również pochodzi z Blackpool i niedawno wrócił do WWE.
Czy William Regal powróci, aby zarządzać Butchem i Tylerem Bate na WWE SmackDown?
William Regal jest powszechnie uważany za jednego z najlepszych zapaśników swojej epoki, którzy przybyli z Wielkiej Brytanii. Jego niedawna praca w AEW i The Blackpool Cobat Club pokazała, że nadal ma wszystko, czego potrzeba, aby objąć stanowisko kierownicze po tym, jak przez kilka lat był postrzegany jako dyrektor generalny NXT.
William Regal pochodzi z Blackpool i od czasu powrotu do WWE nie pojawiał się w programach. Jednak firma może mieć dla niego plan zarządzania Tylerem Bate’em i Pete’em Dunne’em, jeśli uda mu się powrócić do poprzedniego nazwiska.
Wszyscy trzej mężczyźni znają się dobrze, a ponieważ wszystkie inne stajnie na SmackDown mają obecnie menadżerów, Kross & AOP, The Judgment Day, LWO itp. Rozsądnie byłoby z ich strony, gdyby wystąpili jako trio i poszli do przodu, tak aby był ktoś, kto będzie ich pilnował.
Czy sądzisz, że Pete Dunne i Tyler Bate zwerbują Williama Regala do pomocy na SmackDown? Podziel się swoimi przemyśleniami i przewidywaniami w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz