WWE subtelnie zmienia twarz dziecka z frakcji top heelów tylko na jedną noc na SmackDown
WWE znalazło się w sytuacji, w której musiało zmienić twarz dziecka z frakcji czołowych obcasów tylko na jedną noc w wyniku motywu przewodniego programu Tribute to the Troops. Lider frakcji został objęty przez uczestników SmackDown.
Nazwiska, o których mówimy, to nikt inny jak Bobby Lashley i Street Profits. Pod nieobecność Monteza Forda nagrał wideo, w którym składa hołd żołnierzom, w bardzo przypominającej dziecięcą twarz reklamie.
Bobby Lashleyo przeszłości sierżanta wspomniano nawet podczas jego wejścia do gry i gorąco mu kibicowano, gdy pokonał Karriona Krossa i awansował do następnej rundy w Stanach Zjednoczonych Turniej o tytuł, w którym zmierzy się z Santosem Escobarem.
Kiedy żołnierze wchodzili do WWE SmackDown przed meczem, Bobby Lashley i Angelo Dawkins zostali sfilmowani, jak klaskali i witali ich na występie.
Lashley ma długotrwałe powiązania z wojskiem, miał rodzinę, która walczyła w wojnie w Wietnamie, ojca, który spędził dziesięciolecia jako sierżant musztry, a także starszą siostrę, która służyła w wojsku znacznie dłużej niż nawet Lashley.
Ale jeśli chodzi o WWE zrobienie z niego babyface, w zeszłym tygodniu także kibicowano Butchowi, a obecni na widowni skandowali jego imię mimo że jest piętą.
Czy myślisz, że WWE wkrótce przekształci Bobby’ego Lashleya i Street Profits w frakcję babyface? Zagłosuj w sekcji komentarzy poniżej!
Dodaj komentarz