Według raportów WWE zarobiło co najmniej 3,9 miliona dolarów na zaledwie dwóch występach

Według raportów WWE zarobiło co najmniej 3,9 miliona dolarów na zaledwie dwóch występach

Nowy raport ujawnił, że WWE zgarnęło ogromne 3,9 miliona dolarów dzięki SmackDown i wydarzeniu na żywo premium Backlash w Puerto Rico.

Edycja 2023 WWE Backlash i poprzedzający ją SmackDown odbyły się na początku tego miesiąca w San Juan w Puerto Rico, a fani byli na całym świecie. W wydarzeniu premium na żywo Bianca Belair zmierzyła się z Iyo Sky of Damage CTRL oraz Seth Rollins vs. Omos.

Wśród innych gwiazd WWE, Zelina Vega i raper Bad Bunny byli wielkimi działami wyciągniętymi przez firmę, ponieważ uzyskali ogromne wsparcie fanów w Puerto Rico. Bad Bunny pokonał Damiana Priesta z Judgement Day w ulicznej walce w San Juan, w której powrócili także Carlito i Savio Vega.

Chociaż Rhea Ripley zachowała swój kobiecy tytuł SmackDown, jej przeciwniczka, Zelina Vega, była uwielbiana przez tłum w Puerto Rico.

Brandon Thurston z WrestleNomics poinformował , że Smackdown miał bramkę w wysokości 1 016 955 $ w Puerto Rico, podczas gdy BackLash miał bramkę w wysokości 1 404 264 $. Brandon wspomniał, że WWE otrzymało od rządu dodatkowe 1,5 miliona dolarów na zorganizowanie tam wydarzenia na żywo premium.

Obejrzyj poniższy film: [1:11:40 – 1:13:44]

https://www.youtube.com/watch?v=null

Firma wyciągnęła te ogromne liczby pomimo nieobecności Romana Reignsa na czele prezentacji.

Po meczu WWE Backlash Bad Bunny obawiał się, że umrze

Pomimo tego, że był wielką gwiazdą, zdobywca nagrody Grammy napotkał straszne przeszkody w meczu z Damianem Priestem z Judgement Day .

Podczas gdy światowej sławy raper dał spektakularny występ, Bunny obawiał się, że umrze w wyniku brutalnej ulicznej bójki.

Bad Bunny przyznał Zane’owi Lowe’owi z New Music Daily, że został naprawdę zraniony podczas meczu Backlash z Damianem Priestem. Bunny tak bardzo cierpiał, że myślał, że umrze.

„Cierpiałem. Tak, zraniłem się. Zraniłem się. Moje plecy, moje plecy. Całe moje ciało, bracie. Całe moje ciało. Czułem, że umrę po tym meczu. Naprawdę myślałem, że umrę po meczu, ale to część tego. Byłem wtedy przygotowany, a teraz wrzucę piosenkę. Ja wiem. Jestem szalonym facetem. Kocham to. Kocham to i to się liczy – powiedział.

29-letni muzyk wielokrotnie udowadniał, że jest oddanym koniem pociągowym, a kolejny przykład dał, gdy wydał zupełnie nową piosenkę zaledwie kilka tygodni po rozpoczęciu wyczerpującego zadania wrestlingu w Backlash.

Co sądzisz o tegorocznym Backlash? Wyłącz dźwięk w sekcji komentarzy poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *