Legenda WWE twierdzi, że jego uczucia do CM Punka nie zmieniły się po ostatnim wywiadzie i nadal nie podoba mu się, że chowa Hulka Hogana

Legenda WWE twierdzi, że jego uczucia do CM Punka nie zmieniły się po ostatnim wywiadzie i nadal nie podoba mu się, że chowa Hulka Hogana

Mimo że niedawny wywiad CM Punka z Arielem Helwani wywołał burzę w Internecie, to jego szczere uwagi na temat AEW najbardziej zapadły w pamięć. W swoim podcaście Eric Bischoff podzielił się swoimi niezmienionymi przemyśleniami na temat CM Punka, pomimo nowych wypowiedzi zapaśnika.

Podczas pierwszej rozmowy po odejściu z AEW CM Punk otwarcie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat Tony’ego Khana, skargami do Jacka Perry’ego i ogólnym podejściem organizacji.

Mimo że zgadza się z wieloma kwestiami podniesionymi przez Punka, opinia Erica Bischoffa na temat Świętego Drugiego Miasta pozostaje niezmieniona. W swoim podcaście 83 Weeks Bischoff ujawnił, że nigdy nie spotkał osobiście CM Punka, dlatego nigdy nie poznał go jako osoby.

Bischoff pamiętał dyskusję na temat Punk, kiedy pojawiły się spekulacje na temat jego powrotu do WWE i wyjaśnianie, dlaczego uważał, że jest to bardziej odpowiednie miejsce dla Phila Brooksa niż AEW.

„Powodem, dla którego moje myśli się nie zmieniły, jest to, że tak naprawdę nie miałem żadnych myśli o Philu Brooksie, tej osobie. Nie znałem go, nie miałem takich przeczuć. Moje uczucia co do niego jako postaci w tamtym czasie w AEW nie uległy zmianie. Teraz, jeśli wrócisz i posłuchasz, kiedy krążyły plotki, że Punk może wrócić do WWE, powiedziałem, że myślę, że poradziłby sobie tam dobrze, ponieważ nie będzie „tym gościem”, którego będzie częścią zespołu.”[54:00 – 54:58]

Kłopoty Bischoffa z CM Punkiem mają swoje źródło w obraźliwej uwadze tego ostatniego na temat Hulka Hogana, którą wygłosił po dołączeniu do AEW i nazwaniu kontrowersyjnej ikony WWE „kawałem gówna”.

Pomimo tego, że był byłym szefem WCW, Eric Bischoff mocno wierzył, że krytyka Hogana przez CM Punka była taktyką mającą na celu zdobycie przychylności „znaków internetowych”. Bischoff był przekonany, że komentarze Punka na temat Hulkstera zaszkodziły jego reputacji i trwale zmieniły sposób, w jaki WWE Hall of Famer obejrzał 45-letniego zapaśnika.

„Punk chciał się rozgrzać, zakopując Hulka Hogana, co jest bardzo popularne w Internecie. To jak najniżej wiszący owoc. Jest tanie ciepło i jest tak tanie, że nie ma żadnej wartości. Kiedy wychodzisz i dajesz sobie radę, zaspokajając potrzeby internetowej publiczności i chowając faceta, którego nie znasz, nie masz pojęcia, jakim człowiekiem jest Terry Bolea. Myślisz, że tak robisz ze względu na to, co przeczytałeś i okropne sytuacje, w jakie się wpakował, ale to niekoniecznie wskazuje na to, kim on jest, a ty nie wiesz, kim on jest.” [Od 46:20 i wzwyż]

Eric Bischoff chwali „zdrowe” podejście CM Punka

Pomimo wywołania zamieszania wśród fanów, komentarze CM Punka na temat rzekomej strategii AEW spotkały się z mieszanymi reakcjami. Były zapaśnik stwierdził, że jego zdaniem All Elite Wrestling nie ma prawdziwej struktury biznesowej i zakwestionował zdolności przywódcze Tony’ego Khana. Krytyka ta pokrywa się z krytyką przedstawioną wcześniej przez Erica Bischoffa, który stwierdził, że po wysłuchaniu jego myśli może sobie wyobrazić podobną rozmowę z Punkiem.

Pomimo obserwacji Bischoffa przyznał, że uwagi Punka skupiały się wokół podstawowych ideałów branży wrestlingowej, których AEW podobno nie przestrzegało.

„Teraz, po wysłuchaniu tego wywiadu, stwierdzam, że osoba, którą słyszę, Phil Brooks, jest kimś, kogo bym wolał. Prawdopodobnie nigdy by się to nie wydarzyło, ale usiądź i zjesz stek z tym facetem? Jasne! Ponieważ wiele z tego, co powiedział, ma korzenie w zdrowym rozsądku. To nie jest radykalna teoria, ludzie, to po prostu podstawowe, fundamentalne sprawy.” [Od 55:11 i wzwyż]

Zgodnie ze swą obietnicą występ Punka w „The MMA Hour” nie zawiódł, ponieważ otwarcie podzielił się swoimi przemyśleniami na różne tematy, które wcześniej pozostały nierozwiązane po jego nieoczekiwanym odejściu z AEW.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *