Mistrz WWE nazywa Kevina Owensa „bolesnym przegranym” po jego działaniach na Royal Rumble
Konflikt w WWE Royal Rumble nabiera tempa, a Kevin Owens jest krytykowany za to, co zrobił podczas tej ważnej imprezy.
Podczas 37. dorocznej gali Royal Rumble, która odbyła się w sobotę, Logan Paul po raz pierwszy obronił tytuł od zdobycia tytułu mistrza Stanów Zjednoczonych na gali Crown Jewel w listopadzie 2023 r. Podczas walki Austin Theory i Grayson Waller wtrącili się i uderzyli Mavericka kastetem, ale to przyniosło odwrotny skutek: gdy Owens wziął obcy przedmiot i upuścił mistrza.
Sędzia zdecydował się na pinfall, ale zarządził dyskwalifikację po tym, jak zauważył kastety na palcach Prizefightera.
Po meczu Paul świętował udaną obronę, dopóki Owens nie zaatakował. Zawodnik rzucił Mavericka na stalowe stopnie i przepuścił go przez stół komentatorski. YouTuber udał się dziś do X, aby ponownie rzucić wyzwanie byłemu mistrzowi Universal.
„Co za bolesny przegrany @WWE” – napisał Paul, dołączając klip ze skrótami meczów.
Sprawdź tweet Logana tutaj.
Do chwili pisania tego tekstu Owens nie odpowiedział Paulowi. Nie ma jeszcze informacji, kiedy firma umówi się na rewanż, ale można się tego spodziewać po zakończeniu sobotniej dyskwalifikacji.
Logan Paul pokazuje blizny po WWE Royal Rumble
Megagwiazda mediów społecznościowych Logan Paul stoczył zaledwie swój dziewiąty mecz w WWE, pokonując Kevina Owensa przez dyskwalifikację na 37. dorocznej gali Royal Rumble w sobotni wieczór .
Szesnastominutowy mecz rozpoczął się od tego, że Owens odrzucił ofertę uścisku dłoni. Akcja obejmowała brutalny atak przez KO na początku meczu, salto od trampoliny do skoku na górnej linie przez Paula i nie tylko. Po meczu Maverick skontaktował się z X i opublikował zdjęcie , na którym widać krew spływającą po jego ramieniu.
„ANDDDD STILLLL [emoji flagi amerykańskiej] #USChamp @WWE” – napisał.
Zakończenie sobotniego meczu pozostawia otwarte drzwi do rewanżu między obiema drużynami .
Co powinno wydarzyć się dalej w sporze Kevin Owens kontra Logan Paul? Jak się czułeś po sobotnim meczu? Zagłosuj w komentarzach poniżej!
Dodaj komentarz