WWE rzekomo zamazało znaki po tym, jak fani chcieli zatrudnić wolnego agenta

WWE rzekomo zamazało znaki po tym, jak fani chcieli zatrudnić wolnego agenta

Marty Garner, znany również jako Cham-Pain, niedawno przypomniał sobie, jak WWE nie pokazywało znaków swoich fanów w tłumie podczas programu telewizyjnego na żywo.

Garner walczył dla WWE w latach 1994-1998, po czym wystąpił w kolejnych czterech latach dla firmy w latach 2006-2008. Zyskał popularność w Internecie w połowie 2000 roku po napisaniu bloga o swoim czasie spędzonym w branży wrestlingowej. Jego popularność skłoniła fanów do zabrania znaków „Hire Cham-Pain” na niektóre wydarzenia WWE.

W podcastie Cheap Heat Productions Garner powiedział, że Matt Hardy powiedział mu kiedyś, żeby obejrzał program po zauważeniu znaków na arenie. Gdy włączył telewizor, była gwiazda WWE zauważyła, że ​​znaki zostały rozmyte:

„Byli ludzie, którzy rzeczywiście chodzili na koncerty w WWE, trzymając tabliczki z napisem Hire Cham-Pain” – stwierdził Garner. „Pewnej nocy zadzwonił do mnie Matt. Powiedział: „Stary, musisz dziś wieczorem obejrzeć telewizję. Mają twoje znaki na widowni. Dwa lub trzy znaki z napisem Zatrudnij Cham-Paina. Powiedziałem: „Nie ma mowy”. Włączyłem telewizor i zamazali je tak, że nie można było ich odczytać. WWE zamazało moje znaki. ”[38:52 – 39:12]

Garner wysłał swojego bloga do biuletynów wrestlingowych po tym, jak doradził mu to Matt Hardy . W ciągu tygodnia odwiedziło go 100 000 osób. Jego historia została również opublikowana na czterostronicowej rozkładówce w brytyjskim magazynie wrestlingowym.

Legenda WWE The Undertaker chciał, aby Marty Garner odniósł sukces

Kampania online rozrosła się do tego stopnia, że ​​Garner widział kiedyś napis „Hire Cham-Pain” na czyimś samochodzie. Matt Hardy powiedział mu również, że fraza ta często pojawiała się na szyldach podczas sesji autografów.

Pewnego razu Hall of Famer The Undertaker zapytał Hardy’ego, dlaczego fan Garnera przyniósł znak na koncert:

„Byli potem w Anglii i„ Taker wsiada do autobusu ze wszystkimi chłopcami ”- wspomina Garner. „A„ Taker rozgląda się i mówi: „Czy ktoś widział ten długi na sześć stóp szyld Hire Cham-Pain w tłumie dzisiejszego wieczoru?” Spojrzał na Matta Hardy’ego i powiedział: „Czy to nie Marty Garner, Matt?”. On mówi: „Tak”. On mówi: „O co chodzi?” i Matt mu powiedział. Powiedział: „Cóż, powiedz mu, że mam nadzieję, że sobie poradzi, człowieku”. To niesamowite.’” [39:33 – 39:56]

Według Garnera, były dyrektor ds. relacji z talentami, John Laurinaitis, zadzwonił do niego po otrzymaniu od 300 do 500 e-maili dziennie od swoich fanów. Laurinaitis był rzekomo wściekły i zagroził, że go aresztuje, jeśli kiedykolwiek pojawi się na imprezie.

Czy masz jakieś wspomnienia związane z kampanią „Zatrudnij Cham-Paina” Marty’ego Garnera? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.

Jeśli korzystasz z cytatów z tego artykułu, podaj podcast Cheap Heat Productions i daj H/T We Wrestling za transkrypcję.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *