WTA oficjalnie ogłasza, że ​​Elina Switolina i Wiktoria Azarenka nie podają sobie ręki przed starciem Citi Open, aby zwalczyć buczenie fanów

WTA oficjalnie ogłasza, że ​​Elina Switolina i Wiktoria Azarenka nie podają sobie ręki przed starciem Citi Open, aby zwalczyć buczenie fanów

Elina Switolina powiedziała, że ​​WTA ogłosi, że przed jej meczem z Victorią Azarenką na Citi Open nie będzie żadnych uścisków dłoni.

Switolina i Azarenka zmierzyły się ze sobą niedawno w czwartej rundzie Wimbledonu. Ta pierwsza wygrała 2:6, 6:4, 7:6(9) i zapewniła sobie miejsce w ćwierćfinale.

Po meczu Azarenka została wygwizdana przez publiczność, gdy schodziła z kortu, spodziewając się, że nie będzie uścisku dłoni między nią a Switoliną, biorąc pod uwagę, że Ukraińcy zachowują tradycję, walcząc z rosyjskimi i białoruskimi odpowiednikami.

Elina Switolina zawsze twierdziła, że ​​ukraińscy zawodniczki nie podaliby ręki swoim kolegom z Rosji i Białorusi i mówiła o tym podczas konferencji prasowej przed Citi Open.

28-latka powiedziała, że ​​rozmawiała z szefem WTA Steve’em Simonem, który powiedział jej, że organizacja ogłosi przed jej meczem z Azarenką, że nie będzie uścisku dłoni po meczu.

„Tak, po naszym meczu na Wimbledonie WTA, jak wiecie, wyszło z oświadczeniem, że nie będzie uścisków dłoni między zawodnikami z Ukrainy, Rosji i Białorusi. Również wczoraj rozmawiałem ze Stevem Simonem i powiedział mi, że przed naszym meczem ogłoszą, że nie będzie uścisku dłoni. Jestem więc z tego zadowolony” – powiedziała Switolina.

Elina Switolina po raz 7 zmierzy się z Wiktorią Azarenką

Elina Switolina w akcji na Wimbledonie
Elina Switolina w akcji na Wimbledonie

Mecz pierwszej rundy Citi Open będzie siódmym spotkaniem Eliny Switoliny z Wiktorią Azarenką. Ten ostatni prowadzi obecnie 5-1 w pojedynku między nimi. Switolina zanotowała swoje pierwsze zwycięstwo nad byłą światową gwiazdą numer 1, kiedy pokonała ją na Wimbledonie .

Mówiąc o grze Switoliny w ostatnich tygodniach, Azarenka stwierdziła, że ​​Ukrainka gra swobodniej, bo wraca po dłuższej przerwie i nie musi bronić żadnych punktów.

– To znaczy, powiedziałem to na Wimbledonie. Zdecydowanie czuje, że gra za darmo. Wiesz, ona właśnie wraca. Więc nie ma czego bronić, tylko rzeczy do zyskania. W pewnym sensie powiedziałbym, że to zaleta, ale to zależy, jak na to spojrzeć – powiedział Azarenka.

„Czuję, że zdecydowanie pomaga jej to w bardziej swobodnej grze. Grała dobrze. Wyniki na pewno są. Nie mogę się doczekać, no wiesz, wyzwania, na pewno. Tak, to będzie inny mecz, inna nawierzchnia, inne miasto. Sporo rzeczy się różni. Tak, to będzie bitwa. Zawsze tak jest – dodała.

Kto wygra ze Switoliny lub Azarenki, zmierzy się z rozstawioną z piątym miejscem Darią Kasatkiną lub Elise Mertens w 1/8 finału Citi Open.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *