Podsumowanie 4. dnia finałów WTA: Iga Świątek po raz kolejny pokonuje Coco Gauff, Ons Jabeur przekazuje część swojej nagrody pieniężnej Palestynie
Czwarty dzień finałów WTA 2023 przyniósł Coco Gauff podwójne rozczarowanie. Nastolatka po raz kolejny przegrała z Igą Świątek w prostych setach. Następnie stanęła na korcie w związku z remisem w grze podwójnej z Jessicą Pegulą. Duet został pokonany przez czeską parę Katerinę Siniakovą i Barborę Krejcikovą.
Tunezyjka ogłosiła również, że przekaże część swoich wygranych na rzecz pomocy palestyńskiej.
Oto podsumowanie wydarzeń czwartego dnia finałów WTA:
Iga Świątek po raz kolejny pokonała Coco Gauf
Świątek pokonał Gauffa 6:0, 7:5 i jak dotąd pozostaje niepokonany w fazie grupowej. Zajmuje pierwsze miejsce w tabeli, ale nie zakwalifikowała się jeszcze do półfinału. Polka prawdopodobnie zakwalifikuje się do ostatniej czwórki, choć jednostronna porażka w setach z Ons Jabeur może sprawić, że spadnie na drugie miejsce.
Świątek poprawiła także swój rekord zwycięstw przeciwko Gauff do 9-1. Ten pierwszy również zbliża się do pierwszego miejsca w rankingu na koniec roku. Jeśli Aryna Sabalenka przegra jutro ostatni mecz w grupie, Polak będzie na świetnej pozycji, aby zakończyć rok na szczycie.
W przypadku Gauff będzie musiała wygrać swój ostatni mecz grupowy z Marketą Vondrousovą i mieć nadzieję, że Świątek pokona także Jabeura. Gdyby w piątek zwyciężyli Tunezyjczyk i nastolatek, a także Polak, wszyscy trzej mieliby bilans 2:1. O miejscu w półfinale decydowała liczba wygranych setów i gemów.
Coco Gauff i Jessica Pegula jako drużyna pozostają bez zwycięstwa w finałach WTA
Szczęście Gauffa i Peguli nie poprawiło się zbytnio od zeszłego roku. W ostatniej edycji WTA Finals przegrali wszystkie trzy mecze deblowe i są na dobrej drodze, aby powtórzyć ten wyczyn.
Amerykanie tym razem przegrali pierwszy remis z Gabrielą Dąbrowskim i Erin Routliffe. Następnie w meczu z Kateriną Siniakovą i Barborą Krejcikovą Gauff i Pegula wygrali pierwszego seta, ale ostatecznie przegrali 3:6, 7:5, 10:6. Oni również zostali wyeliminowani z turnieju.
Ons Jabeur trzyma Marketę Vondrousovą na dystans, aby nadal walczyć o miejsce w półfinale
Jabeur zrewanżowała się za ostatnią porażkę na Wimbledonie z Marketą Vondrousovą, wygrywając 6:4, 6:3. Było to bardzo potrzebne zwycięstwo Tunezyjczyka, który ma teraz szansę wyjść poza fazę grupową finałów WTA.
Jabeur również wpadł w emocje po zwycięstwie, a powodem był trwający konflikt Izrael-Gaza. Była zaniepokojona rosnącą liczbą ofiar śmiertelnych i błagała o pokój na świecie. Oświadczyła również, że przekaże część swojej nagrody pieniężnej na rzecz pomocy Palestyńczykom.
„Jestem bardzo zadowolona ze zwycięstwa, ale ostatnio nie byłam zbyt szczęśliwa” – powiedziała Jabeur podczas wywiadu na korcie po zwycięstwie. „Sytuacja na świecie nie sprawia mi radości… Czuję, że… przepraszam. Bardzo trudno jest patrzeć na śmierć dzieci i niemowląt każdego dnia. To rozdzierające serce.
„Zdecydowałem się przekazać część mojej nagrody pieniężnej na pomoc Palestyńczykom. Nie mogę się cieszyć z tego zwycięstwa. To nie jest przesłanie polityczne, to jest człowieczeństwo. Chcę pokoju na tym świecie. Otóż to.”
Następnie Jabeur zmierzy się ze Świątkiem w meczu, który trzeba wygrać. Jej los jest również powiązany z występami Gauffa, a porażka nastolatki połączona ze zwycięstwem jest dla niej najlepszym scenariuszem.
Finały WTA 2023: podsumowanie dnia 4
Singiel kobiet
(2) Iga Świątek pok. (3) Coco Gauff : 6:0, 7:5
(6) Ons Jabeur pok. (7) Marketa Vondrousova: 6-3, 6-4
Gra podwójna kobiet
(4) Katerina Siniakova/Barbora Krejcikova pok. (1) Coco Gauff/Jessica Pegula: 3-6, 7-5, 10-6
(7) Gabriela Dąbrowski/Erin Routliffe pok. (6) Laura Siegemund/Vera Zvonareva: 6-4. 6-2
Dodaj komentarz