„Najgorszy zapaśnik, jakiego kiedykolwiek widziałem” „Potrzebuje więcej czasu w NXT” – fani WWE wzywają Triple H do zmiany po porażce 26-latka na RAW
W tym tygodniu WWE RAW prowadzone przez Triple H było kolejnym wydarzeniem poprzedzającym Elimination Chamber, do którego pozostały niecałe trzy tygodnie.
Jednym z meczów, które wielu fanów miało za złe, jest krótka, mieszana walka tag teamowa pomiędzy The Alpha Academy i The Viking Raiders. Maxxine Dupri współpracowała z Akirą Tozawą przeciwko Ivarowi i Valhalli, ale ten pierwszy nie poradził sobie.
Maxxine spartaczyła ruch w narożniku w pierwszych sekundach meczu, po czym prawie nie zdążyła wykonać salta w tył i wyskoczyć. Fani zamieścili na Twitterze swoje przemyślenia na temat Dupri, która stoczyła już kilka walk, ale uważa, że jej stan jeszcze się nie poprawił.
Fani komentowali, że 26-latka powinna pracować jako menadżerka za kulisami swojego zespołu, a nie jako aktywna członkini ringu, podczas gdy inni nalegali na jej odesłanie z powrotem do NXT.
Dupri nie walczyła długo, odkąd była częścią fabuły, w której Chad Gable szkolił ją przed debiutem na ringu, ale przed rozpoczęciem pracy w The Alpha Academy była menadżerką w Maximum Male Models . Postrzegano ją głównie jako menedżerkę, a porównywanie jej z niektórymi największymi gwiazdami dywizji kobiet jest ostre.
Czy Maxxine Dupri ma przyszłość w głównym rosterze WWE?
Wiele gwiazd WWE miało znacznie trudniejszy początek swojej kariery i trudno jest zadebiutować na ringu w głównym rosterze. Dupri będzie wspinać się po szczeblach kariery na RAW, podobnie jak Trish Stratus, która popełniała błędy na początku swojej kariery, zanim stała się jedną z największych legend firmy.
Dupri jest wciąż bardzo świeża i przetestowała już swoje umiejętności w starciu z Rheą Ripley i Valhallą, które walczą od wielu lat. Maxxine odgrywa rolę na RAW jako członkini The Alpha Academy i może teraz spędzać czas na doskonaleniu się, aby być częścią WrestleManii.
Czy uważasz, że Maxxine Dupri pokazała poprawę na WWE RAW? Podziel się swoimi przemyśleniami w sekcji komentarzy poniżej.
Dodaj komentarz