„Świat byłby lepszym miejscem, gdyby takie było standardowe zachowanie”; „Emma Raducanu, weź to pod uwagę” – Fani pochwalają stanowisko Igi Świątek w sprawie odrzucania umów z markami
Postawa Igi Świątek dotycząca odrzucania umów z markami sprzecznych z jej osobistymi wartościami wzbudziła podziw fanów tenisa.
Świątek niedawno opowiedziała o swoim statusie światowej sportsmenki i wzmożonym zainteresowaniu ze strony zagranicznych firm. Polak ujawniła jednak, że odrzuciła kilka lukratywnych ofert, które nie były zgodne z jej wartościami i akcjami charytatywnymi, które wspiera.
„Teraz jestem sportowcem o zasięgu globalnym i zagraniczne firmy również się mną interesują, więc w pewnym sensie możemy dokonać nieco bardziej taktycznych wyborów. Zobacz, która z tych firm chciałaby wspierać przynajmniej te same organizacje charytatywne lub wyznawać te same wartości – powiedziała Iga Świątek za pośrednictwem Grupy PZU, swoich sponsorów.
„I na tej podstawie podejmujemy decyzje. Poza tym kilka fajnych ofert odrzuciłam właśnie dlatego, że czasem wartości niektórych firm niekoniecznie pokrywają się z moimi – dodała.
Pryncypialne podejście Igi Świątek do promowania marki zyskało uznanie fanów tenisa, z których jeden zasugerował, że gdyby więcej graczy przedkładało swoją moralność nad zyski finansowe, świat byłby lepszy miejsce.
„Świat byłby lepszym miejscem, gdyby takie było standardowe zachowanie, ale większość chce tylko dolarów i tyle” – skomentowała fanka.
Tymczasem inny fan wyróżnił Emmę Raducanu i nalegał, aby Brytyjka naśladowała czterokrotną mistrzynię Wielkiego Szlema.
„Emma Raducanu, uważaj” – napisała fanka.
Inni użytkownicy zwrócili uwagę, że Świat nr 1 zapracował sobie na przywilej selektywnego doboru partnerów dzięki swojej ciężkiej pracy i osiągnięciom.
„To przywilej, na który zarabia się ciężką pracą. Więcej mocy dla niej! Wciąż pamiętam sytuację z Nike i to, że nie chcieli zapewnić strojów jej drużynie. Potem, po RG 2020, wrócili z wielką sprawą, a ona po prostu kazała im się pieprzyć” – napisała użytkowniczka.
„Sukces daje ci możliwość wyboru. Queen nie bez powodu” – wtrącił się inny użytkownik.
Oto kilka innych reakcji fanów:
Iga Świątek: „Kiedy zostałam numerem 1, zobaczyłam, jak inaczej traktowani są czołowi gracze od tych, którzy dopiero się wspinają”
Podczas tego samego wywiadu Iga Świątek opowiedziała o tym, jak uświadomiła sobie kontrastowe traktowanie graczy z najwyższych i niższych rankingów.< /span>
„Tak naprawdę, kiedy zostałam numerem jeden, zobaczyłam, jak czołowi gracze są traktowani inaczej niż ci, którzy dopiero się wspinają” – powiedziała Iga Świątek.
Czterokrotny mistrz Wielkiego Szlema podkreślił, że chociaż ta różnica nie była tak widoczna na korcie, stała się wyraźnie widoczna poza nim.
„Powiedziałbym, że na samym korcie oczywiście nie ma znaczenia, skąd pochodzą ani jaka jest ich historia, ponieważ to, jak grają i co osiągają, będzie zależeć od tego, co pokażą na korcie. A poza boiskiem? Cóż, naprawdę można poczuć różnicę…” – powiedziała.
Jako światowa nr 1 Świątek wyraziła chęć bycia liderem, który będzie bronić swoich kolegów, dlatego często wyrażała swoje obawy w związku z decyzjami WTA.
„Poruszyłem pewne kwestie w mediach & Czasami krytykowałem WTA, więc zdaję sobie sprawę, że może to być dla nich niewygodne. Ale staram się też być liderem, który stoi za zawodnikami. Priorytetem jest to, żeby zawodnicy czuli się dobrze, bo bez nas by tego nie było” – dodała.
Iga Świątek przebywa obecnie w Abu Zabi na Światowej Lidze Tenisowej (WTL) 2023. Tam 22-latka wpadła na swojego kolegę z drużyny, Huberta Hurkacza, gdy oboje zwiedzali lokalne targi.
Dodaj komentarz