Recenzja wczesnego dostępu do Witchfire: To nadzieja, która cię zabije

Recenzja wczesnego dostępu do Witchfire: To nadzieja, która cię zabije

Dla miłośnika FPS, takiego jak ja, który nigdy nie odważył się natknąć na strzelankę typu roguelike, Witchfire był wystarczającym początkiem. Nie trzeba dodawać, że gra całkowicie zraniła moją dumę. Witchfire surowo cię karze i nie okazuje litości, jeśli stracisz czujność. Największym błędem, jaki popełniłem, wyruszając w podróż po tym opanowanym przez czarownice świecie, było niedocenianie wrogów. Początkowo, oczarowany błyskawicznym ruchem, mój wewnętrzny gracz FPS nie spieszył się z wkroczeniem na arenę i ostatecznie dał się upokorzyć temu światowi magii.

Oto szczegółowy przegląd tego, jak wielokrotnie próbowałem szczęścia w Witchfire i tego, czego do tej pory doświadczyłem w tym mrocznym świecie fantasy.

Witchfire surowo cię karze, ale warto

Akcja Witchfire rozgrywa się w świecie, w którym toczyła się wielka wojna pomiędzy Kościołem a czarownicami. Wyruszasz w podróż jako Łowca Czarownic, istota stworzona przez Kościół do walki z czarownicami w tajemniczym świecie, gdzie niebezpieczeństwo czai się za każdym rogiem.

Walka z bossem Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)
Walka z bossem Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)

Jedną z najlepszych rzeczy, którą moim zdaniem twórcy, The Astronauts, doskonale zaimplementowali, jest styl progresji w tej grze. Witchfire ma funkcję quasi-permadeath, ale nie pozwala zacząć od początku. Oznacza to, że jeśli zginiesz, stracisz wszystkie swoje przedmioty. Istnieje jednak sposób, aby to wszystko odzyskać, a kiedy skończysz jeden obóz na mapie, wrogowie nie odrodzą się tam podczas następnej podróży.

Jaki jest więc dla Ciebie najlepszy zakład? Nie ryzykuj wszystkich swoich przedmiotów i Volatile Witchfire (waluta w grze) za jednym razem. Zbierasz doświadczenia, znajdujesz portal, wracasz i stajesz się na tyle godny, by stawić czoła bardziej niebezpiecznemu wrogowi.

Nie odpychaj się, pchaj do przodu

Aktualnie gra znajduje się we wczesnym dostępie. Dlatego wiele miejsc i przedmiotów w grze jest poza twoim zasięgiem.

Możesz eksplorować tylko dwa obszary, Szkarłatne Wybrzeże i Zamek Irongate, a twoim głównym celem jest zabicie bossa na mapie zwanej Chowańcem Czarownicy.

Szkarłatne Wybrzeże (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)
Szkarłatne Wybrzeże (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)

Po spędzeniu wielu godzin w tej grze jednym z kluczowych aspektów, który zrozumiałem, jest to, że musisz przetrwać i wrócić do swojej kryjówki, aby zdobyć kolejny poziom. W trakcie eksploracji odblokujesz nowe bronie, relikty i zaklęcia, które są niezbędne do końcowej walki z bossem.

Jeśli tak jak ja jesteś fanatykiem strzelanek FPS, posiadanie All Seeing Eye Bolt Action lub karabinu średniego zasięgu Midas będzie strzałem w dziesiątkę. Tworzenie Reliktu, który okalecza wrogów błyskawicą lub używa Zaklęć do oślepiania lub ogłuszania czarownic, jest niezwykle zabawne. Ale dobra strzelanina jeden na jednego nigdy się nie zestarzeje, podczas której stoisz dumnie jako dzielny wojownik w tym świecie przesiąkniętym magią.

Zrzut ekranu z gry Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)
Zrzut ekranu z gry Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)

Wrogowie rzucają ogniste strzały, które natychmiastowo zadają ci obrażenia, a Szermierz może przemierzać pole bitwy, aby pokazać ci, jak wygląda piekło. Nie odpychaj się; najlepszą akcją w tej grze jest pchanie do przodu. Możesz po prostu wrócić przez portal i użyć Volatile Witchfire, aby zwiększyć swoją witalność lub zdolności lecznicze, a nawet swoje szczęście w walce z demonami w tej piekielnej krainie.

Gdy zyskasz większą wytrzymałość, wrogowie będą mogli cię przejrzeć. Będą wiedzieć, że stałeś się większym zagrożeniem i na tym polegają twoje umiejętności jako zdobyczy. Ale bądź przygotowany; sprawi, że stracisz zdrowy rozsądek, dosłownie.

Prawdziwy FPS w swej istocie

Wracając do mechaniki ruchu w grze, wszystko jest niezwykle płynne i stoi na poziomie tytułu pokroju Apex Legends . Ale nie dajcie się zwieść, co zrobiłem na początku. Cały ten pośpiech i sprint ma swoją cenę. Natychmiast stracisz wytrzymałość, a jedynym sposobem na jej odzyskanie jest zabicie czarownic.

A kiedy jest mnóstwo tych ciemnych dusz, ruch nie jest czymś, na czym chciałbyś całkowicie polegać. Jest to jednak kluczowa funkcja, z której korzystanie jest niezwykle przyjemne.

Midas (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)
Midas (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)

W swej istocie Witchfire pozostaje grą FPS . Chociaż Zaklęcia, Relikty lub Umiejętności (Arcana) zwiększają Twoje doświadczenie w walce, należy je postrzegać raczej jako wzmocnienia, a nie kule. Dlatego wzmocnienie umiejętności posługiwania się bronią jest obowiązkowe.

Od strzelania echem strzelby po użycie kuszy lub bełtu, celowanie powinno być celne. Stanie się to szczególnie istotne, gdy Chowańc Czarownicy wyleje na ciebie swój gniew.

Wierność wizualna i wydajność

Gra wygląda przepięknie od samego początku. Dla zespołu programistów składającego się z 12 osób to, czego dokonali z Witchfire, jest niesamowitym osiągnięciem. To nie jest ultrarealistyczne; Wierność wizualna ma urok oldschoolowych gier i miło się na nią patrzy.

Jednakże podczas grania napotkałem pewne problemy z wydajnością. Przez większość czasu działało płynnie, jednak podczas mojej wyprawy spotkałem się z ogromnymi spadkami FPS. Jest to jednak dopuszczalne w przypadku wersji z wczesnym dostępem. Mam nadzieję, że twórcy przyjrzą się temu problemowi i naprawią go przed pełną wersją gry.

Podsumowując

Witchfire jest niezwykle zabawną i wymagającą grą, ale to nie znaczy, że jest grą całkowicie idealną. Istnieje kilka poważnych problemów ze znalezieniem zasobów po oczyszczeniu obozu wrogów, a będziesz potrzebować znacznej ilości kryształów, białych kruczych piór i wielu innych rzeczy, aby badać lub budować magiczne przedmioty.

Zioła w grze są również niezwykle trudne do znalezienia. Podczas większości moich ekspedycji trudno było mi zbudować eliksiry. Dlatego twórcy mogą potrzebować popracować nad dostępnością przedmiotów, ponieważ gra jest już trudna jako strzelanka. Utrudnianie graczom znajdowania zasobów nie ma według mnie sensu.

Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)
Witchfire (zdjęcie za pośrednictwem The Astronauts)

Choć tytuł ma swoje wzloty i upadki, nadal znajduje się w fazie wczesnego dostępu, a mnóstwo zawartości dopiero nadejdzie. Bazując na tym, czego do tej pory doświadczyłem, Witchfire jest niezwykle obiecującą grą FPS i świeżym wejściem w świat strzelanek wieloosobowych.

Wszystkie magiczne elementy i budowanie świata są również dobrze wykonane i dają poczucie przynależności do tego raczej piekielnego królestwa, które może wciągnąć na wiele godzin. Gra surowo cię karze, jeśli staniesz się niestabilny. Ale kiedy w końcu się do tego przyzwyczaisz, a tak się stanie, odkryjesz, że nadzieja już cię nie zabije.

Recenzja na : PC (kod dostarczony przez The Astronauts)

Platformy : PC z systemem Windows, PlayStation 4, Xbox One

Deweloper(zy) : Astronauci

Wydawca : The Astronauts

Data premiery : 20 września 2023 r

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *