Wimbledon 2023: 5 graczy opuści turniej z udziałem Rafaela Nadala, Naomi Osaki i innych
Dwóch byłych mistrzów świata — Rafael Nadal i Naomi Osaka — znalazło się wśród nieobecnych na tegorocznych mistrzostwach Wimbledonu. Obie tenisistki nie grały dużo w tenisa w ostatnich miesiącach, więc ich nieobecność nie była największym zaskoczeniem.
To powiedziawszy, jest kilka nazwisk, których nieobecność była rzeczywiście nieoczekiwana w okresie poprzedzającym turniej na trawie. Tak czy inaczej, wymieniliśmy pięciu wybitnych graczy, których fani prawdopodobnie przegapią w tym roku w All England Club.
# 5 Naomi Osaka
Naomi Osaka w 2022 roku postanowiła odpocząć od tenisa, aby skupić się na swoim zdrowiu psychicznym. Jej początkowa przerwa została jednak przedłużona, aby uwzględnić urlop macierzyński po tym, jak ogłosiła ciążę w zeszłym roku.
Czterokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema ostatnio grała na Wimbledonie 2019, przegrywając w pierwszej rundzie z doświadczoną Julią Putinsevą. Osaka ma słaby rekord zwycięstw i porażek 4-3 na mistrzostwach. Biorąc pod uwagę jej obecną przerwę, fani będą musieli poczekać co najmniej kolejny rok, aby zobaczyć, jak japońska zawodniczka odnajduje swój krok na trawnikach.
# 4 Dwukrotny mistrz Wimbledonu Rafael Nadal
Rafael Nadal, jeden z zaledwie dwóch byłych zwycięzców na naszej liście, jest jednym z graczy, którego nieobecność pozostawi jedną z największych luk w męskiej rywalizacji. Mimo że Nadal nie osiągnął najlepszych wyników w All England Club w ciągu ostatnich kilku lat, jego obecność w losowaniu podnosi stawkę.
Nadal niestety nadal leczy kontuzję biodra, która wykluczyła go z rywalizacji od początku roku. Hiszpan nie rozegrał żadnego meczu od czasu, gdy nie obronił korony Australian Open w styczniu tego roku.
#3 Marin Cilić
Ze swoim świetnym serwisem i imponującą posturą Marin Cilic zawsze był skazany na sukces na trawie. Chorwat był boleśnie bliski zdobycia jednej z największych nagród, jakie miał do zaoferowania nie tylko nawierzchnia, ale także sport — tylko po to, by w finale 2017 przegrać z nikim innym jak Rogerem Federerem .
Gdyby to nie było wystarczającym wskazaniem talentu Cilicia na pierwszy rzut oka, można cofnąć się w czasie do turnieju z 2021 roku. 32-letni Cilic o mało nie dokonał kolejnego oszałamiającego starcia z Daniilem Miedwiediewem .
Mógł przegrać w pięciu setach, ale jego występ tylko przysporzył mu więcej fanów w All England Club. Niestety dla nich przerwa z powodu kontuzji kolana może oznaczać tylko kolejny rok czekania.
# 2 Amanda Anisimowa
Mówiąc o grze stworzonej specjalnie na trawę, Amanda Anisimova w końcu złamała kod, dzięki któremu mogła uwolnić swoją moc na trawie podczas zeszłorocznych mistrzostw Wimbledonu.
Natchniony Amerykanin, który w drodze do ćwierćfinału pokonał takich zabójców jak Coco Gauff i Serena Williams , Harmony Tan, został zatrzymany przez Simonę Halep. Wyglądała jednak na gotową na przyszły sukces.
Anisimova postanowiła jednak wziąć wolne od tenisa, aby skupić się na swoim zdrowiu psychicznym, podobnie jak w Osace. Swoją decyzję ogłosiła w maju tego roku i nie jest jeszcze gotowa na powrót.
Na szczęście dla fanów i sympatyków Amerykanin wciąż tęskni za tenisem . To kwestia czasu, zanim wróci do zabawy na korcie – i mam nadzieję, że także w All England Club.
# 1 2019 mistrzyni Wimbledonu Simona Halep
Można by uczciwie powiedzieć, że nikt nie widział zbliżającego się finału Mistrzostw 2019. Simona Halep , dotychczas znana tylko z obrony za murem i wyczynów na kortach ziemnych, wyczarowała dobitny pokaz tenisa z pierwszego uderzenia. To pozwoliło jej powstrzymać Serenę Williams przed podniesieniem jej rekordowego 24. tytułu Wielkiego Szlema. Zdobyła tego dnia wielu fanów.
Jednak to, czego wielu z tych fanów również nie spodziewało się, to zakaz dopingu, który dotknął Halep pod koniec ubiegłego roku. Po pozytywnym wyniku testu na Roxadustat podczas US Open 2022 Rumun został tymczasowo zawieszony w rozgrywkach. Po długim oczekiwaniu rozprawa w jej sprawie wreszcie rozpoczęła się w tym tygodniu .
Niestety dla fanów, to samo było trochę za późno, aby utrzymać jej nazwisko w miksie na tegoroczny Wimbledon, mimo że pojawiło się na początkowej liście zgłoszeń.
Dodaj komentarz