Czy będzie remaster Tomb Raider 4, 5 i 6?
A więc najechałeś każdy grobowiec, przechytrzyłeś każdą pułapkę i zajrzałeś w otchłań pikselowanej przeszłości Lary Croft w Tomb Raider Remastered . Ale co dalej z naszym ulubionym poszukiwaczem przygód z dwoma pistoletami?
Wyrazy uznania dla Aspyra za zabranie Lary na szaleństwo współczesnej metamorfozy dzięki remasterom trylogii OG Tomb Raider. Musimy na nowo przeżyć dreszczyk emocji związany z unikaniem wielokątnych wilków i poruszaniem się po pikselowych pułapkach ze świeżą warstwą farby. Ale jak każda dobra przygoda, po drodze były zwroty akcji. Ostatecznie jednak odbiór był pozytywny i ogólnie udany. Czy zatem Aspyr, czarodzieje odpowiedzialni za niedawną grę Tomb Raider 1-3 Remastered, usłyszą wezwanie fanów i wskrzeszą Tomb Raider 4, 5 i 6 z cyfrowego cmentarza?
Czy zobaczymy remaster Tomb Raider 4, 5 i Infamous Angel of Darkness?
Cóż, wygląda na to, że jury nadal nie zdecydowało, czy Tomb Raider 4, 5 i 6 znajdą się na pokładzie zremasterowanego pociągu . Podczas gdy pociąg nostalgii jedzie pełną parą, Aspyr może uważnie przyglądać się ich następnemu ruchowi.
W wywiadzie dyrektor produktu Chris Bashaar zawstydził umiejętności uników Lary, unikając pytania o przyszłe remastery. „Koncentrujemy się na świetnej premierze Tomb Raider I-III Remastered” – powiedział.
Okazuje się, że nie wszystkie przygody związane z napadami na grobowce są sobie równe pod względem sprzedaży. Podczas gdy trylogia OG sprzedawała się na aukcji jak ulubione artefakty Lary, późniejsze części nie osiągnęły takiego samego wyniku. Tomb Raider 4 i 5 nawet nie zbliżyły się do sprzedaży oryginalnej trylogii. Podczas gdy 1-3 zniknęło z półek, sprzedając aż 20 milionów egzemplarzy, 4-5 sprzedało jedynie 6,5 miliona, a 4 wykonały większość ciężkiej pracy.
Do tego dochodzi kwestia Tomb Raidera 6, czyli Anioła Ciemności, niezdarnego kuzyna na zjeździe rodzinnym. Choć niektórzy zagorzali fani trzymają się jego potencjału niczym Lara trzyma się haka, wydaje się, że Aspyr może omijać ten temat szerokim łukiem. Jako obrońca AoD nie winię ich.
Z cyklem rozwoju rozciągniętym przez wewnętrzne konflikty i wspaniałe ambicje, Angel of Darkness wyszedł z bramy z listą problemów do prania. Negatywny odbiór uderzył we franczyzę niczym kula burząca, co doprowadziło do fatalnej sprzedaży, która nie spełniła oczekiwań. Skutki były szybkie i dotkliwe, a Core Design odczuło obciążenie finansowe i zamknęło swoje drzwi . Gdybym był Aspyrem, nie dotykałbym AoD. Nawet z bardzo długim kijem. Szkoda tylko, że nigdy nie zobaczymy zremasterowanej wersji najbardziej kultowego stroju Lary .
Chociaż przyszłość remasterów Tomb Raider wisi na włosku, nie zapominajmy o podróży, w którą wyruszyliśmy. W końcu przeszliśmy od blokowych wielokątów do w pełni zrealizowanych środowisk 3D. Przygody Lary ewoluowały wraz z technologią gier i jeśli to wystarczy Aspyrowi, być może powinno wystarczyć i nam.
Dodaj komentarz