Dlaczego Max Verstappen nie został ukarany za utrudnianie Lewisowi Hamiltonowi? Zbadano prawdziwy powód

Dlaczego Max Verstappen nie został ukarany za utrudnianie Lewisowi Hamiltonowi? Zbadano prawdziwy powód

Podczas sesji SQ1 w sobotę 1 lipca doszło do nieco kontrowersyjnego incydentu pomiędzy Maxem Verstappenem a Lewisem Hamiltonem.

Obaj kierowcy utrudniali sobie nawzajem okrążenia w ostatnim przejeździe sesji, ale sędziowie i FIA nie zbadali tego . Kończąc swoje okrążenie z pomiarem czasu, Max Verstappen twierdził, że stracił około czterech dziesiątych, gdy przeszkodził mu Hamilton.

W scenariuszu opisanym przez szefa zespołu Mercedesa , Toto Wolffa, jako „faul zemsty”, dwukrotny mistrz świata następnie przeszkodził Lewisowi Hamiltonowi, gdy rozpoczynał własne okrążenie pomiarowe. Według Autosportu ani Mercedes, ani Red Bull nie zgłosiły kolizji kontroli wyścigu.

Następnie na żadnym etapie kwalifikacji sprinterskich system pomiaru czasu i informacji FIA nie ogłosił, że ich jazda została odnotowana przez kontrolę wyścigu i wysłana do stewardów w celu oceny, czy uzasadnia to pełne dochodzenie.

Niemiecka ekipa wspomniała o incydencie stewardom, ale nie ubiegała się o karę, bo wiedziała, że ​​to oni wywołali całą aferę z powodu braku komunikacji z kierowcą.

Max Verstappen o incydencie Lewisa Hamiltona SQ1

Holender stwierdził, że stracił więcej w całej sytuacji, ponieważ musiał mocniej hamować, co kosztowało go czas okrążenia w SQ1.

Max Verstappen powiedział:

„Zablokował mnie w ostatnim zakręcie, więc musiałem mocniej hamować i straciłem jakieś trzy dziesiąte. Więc to nie było idealne [i] myślę, że nie jest poprawne. Ale wciąż było kilka sekund na zegarze [i] nie byłem pewien, czy czas okrążenia będzie bezpieczny, więc chciałem kontynuować. Ale tak, [mi] zabrakło czasu i miejsca na takie dwa samochody. Co było trochę wstydem.

Podczas gdy Toto Wolff dodał:

„Tak, więc myślę, że błąd wydarzył się po naszej stronie – komunikacja między nami a Lewisem nie dała mu odpowiednich informacji, aby zejść Maxowi z drogi. I myślę, że nikt nie chce nikomu wchodzić w drogę, ponieważ jeśli przeszkadzasz, zostajesz ukarany. Więc nie taki był cel.

„Z drugiej strony Turn 1 był faulem zemsty. To było tylko po to, aby upewnić się, że jego okrążenie [Lewisa] zostało zrujnowane. Więc jedno nie było zamierzone, ale drugie było zamierzone. Ale kogo to obchodzi? Na koniec przyjrzeliśmy się temu – czy zmieni naszą rasę, czy nie? Ale myślę, że będą o tym rozmawiać na odprawie kierowców w przyszłym tygodniu.

Ciekawe, czy Max Verstappen i Lewis Hamilton poruszą ten temat w przyszłym tygodniu na odprawie kierowców.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *