„Dlaczego mieliby karać Red Bulla za bycie najlepszym zespołem?” – Fani F1 reagują na doniesienia o możliwym zakazie DRS w kwalifikacjach
Pojawił się raport o kolejnej nowej zasadzie F1 zakazującej DRS podczas sesji kwalifikacyjnych. Może to poważnie osłabić Red Bulla (RBR) i zmniejszyć jego dominację, przynajmniej podczas kwalifikacji, ze względu na aerodynamikę samochodu. Nie trzeba dodawać, że wprawił fanów w osłupienie.
Red Bull był dość silny w tym sezonie, wygrywając każdy wyścig i ustanawiając nowy rekord świata F1. Max Verstappen objął prowadzenie na szczycie tabeli z ośmioma kolejnymi i dziesięcioma zwycięstwami ogółem w 12 wyścigach sezonu. Chociaż ta dominacja jest z pewnością dobra dla zespołu, nie byłoby błędem powiedzieć, że zakończył rywalizację na szczycie i żadna z drużyn nie zbliża się nawet do RB19.
Aerodynamika samochodu jest bardzo dobra, zwłaszcza system redukcji oporu powietrza (DRS), który pomaga im z łatwością wyprzedzać. Jednak nowy raport F1 zakazujący używania DRS (od AMaS) może mieć największy wpływ na zespół, ponieważ mają najpotężniejsze tylne skrzydło w stawce.
Fani nie byli zadowoleni, gdy dowiedzieli się o tym w mediach społecznościowych, takich jak ten, który uważał, że Red Bull nie powinien być „karany” za bycie „najlepszym zespołem”. Oni napisali:
„nie zgadzam się z tym, dlaczego mieliby karać Red Bulla za bycie najlepszym zespołem???”
nie zgadzam się z tym, dlaczego mieliby karać Red Bulla za bycie najlepszym zespołem??? https://t.co/90ZNsayp8F
— 𝗝𝗮𝗺𝗶𝗲 🇳🇱 (@veloceleclerc) 8 sierpnia 2023
Nie zadzieraj z jedyną ekscytującą sesją w weekend, proszę
— Swervin³² (@Swervin32_) 8 sierpnia 2023 r
Niektórzy uważali również, że Red Bull pozostanie nienaruszony, niezależnie od implikacji tej zasady:
„Ludzie nawet nie rozumieją, że zakazanie tego w jakości nie będzie miało znaczenia dla RB. Mogą wystartować z 20. miejsca i nadal wygrać wyścig o 30 sekund z DRS w głównym wyścigu. Ludzie naprawdę powinni mieć głowy”
Ludzie nawet nie rozumieją, że zakazanie tego w jakości nie będzie miało znaczenia dla RB. Mogą wystartować z 20. miejsca i nadal wygrać wyścig o 30 sekund z DRS w wyścigu głównym.
Ludzie naprawdę powinni mieć głowy😓
— Sid 💙⚽️🏎 (@Sid_footyF1) 8 sierpnia 2023 r.
Jakoś myślę, że Redbull będzie w porządku.
— Anthony (@Anthonyin757) 8 sierpnia 2023 r
Czy to ma znaczenie? Nie potrzebujesz drsów z przodu, a jeśli zdarzy ci się nie zakwalifikować jako pierwszy, Max będzie pierwszy na jakieś 5 okrążeń
— Gellert (@SaabEnjoyer) 8 sierpnia 2023 r
Ekspert F1 porównuje zysk Red Bulla z DRS z innymi zespołami
Karun Chandhok, prezenter F1 w Sky Sports, niedawno porównał korzyści, jakie RBR ma w porównaniu z innymi zespołami w korzystaniu z DRS. System służy do ułatwienia wyprzedzania samochodów; będąc w odległości sekundy od samochodu z przodu, ten z tyłu może otworzyć tylne skrzydło, aby znacznie zmniejszyć opór, zwiększyć prędkość maksymalną i wyprzedzić samochód (w określonych strefach DRS na torach).
Chandhok, przemawiając w Sky F1 Podcast, ujawnił, że podczas Grand Prix Azerbejdżanu na początku tego sezonu inne zespoły miały około 14-15% redukcji przy otwartym DRS, podczas gdy Bulls osiągnęli łatwe 25%, osiągając ogromny zysk. On wskazał:
„Ktoś pokazywał mi kilka liczb dotyczących oporu i kiedy wciskali magiczny przycisk, Red Bull traci około 24-25 procent oporu – tak było w Baku – podczas gdy większość innych ma około 14-15 procent”.
Zespoły, które były bliskie walki z Milton Keynes, to Ferrari, Aston Martin i Mercedes. Choć wystarczająco blisko reszty stawki, wciąż są zbyt daleko od siebie, aby mieć jakiekolwiek szanse na rywalizację z kierowcami RBR. To powiedziawszy, jest nadzieja, że rozwiną się dalej i wygrają kilka wyścigów w drugiej połowie sezonu.
Dodaj komentarz