Dlaczego Naruto może otrzymać adaptację na żywo 17 grudnia

Dlaczego Naruto może otrzymać adaptację na żywo 17 grudnia

10 grudnia oficjalne konto serii Naruto na Twitterze opublikowało zdjęcie z podpisem: „12.17.2022 (JST) Już wkrótce. #NARUTO”, pozostawiając wielu fanów zastanawiających się nad możliwym drażnieniem.

W tej chwili wiadomości o całkowitym ponownym uruchomieniu serii z lepszą animacją i bez wypełniaczy krążą po serwisach społecznościowych. Jeśli wiadomość okaże się prawdziwa, będzie to miecz obosieczny, ponieważ remake miałby swoje wzloty i upadki. Jednak ten nowy zwiastun może na razie sugerować coś zupełnie innego.

Nowy zwiastun Naruto pokazuje kilka postaci z serii w różnych miejscach na całym świecie

12.17.2022 (JST)Już wkrótce. #NARUTO https://t.co/oJpRzKIuO9

Niedawny tweet z oficjalnego konta Naruto na Twitterze pokazał zwiastun, który pozostawił wielu fanów zdezorientowanych co do przyszłych postępów w serii. Na zdjęciu kilka postaci z serialu w różnych miejscach świata rzeczywistego: Naruto i Jiraiya w Japonii, Itachi i Sasuke we Francji, Kakashi z Obito i Rin w USA oraz Guy z Rockiem Lee w Brazylii.

Tego rodzaju post może wskazywać na kilka różnych możliwości. Co więcej, Studio Pierrot do tej pory było małomówne i wykonało dobrą robotę, zapobiegając wyciekom, pozostawiając miejsce na spekulacje i emocje.

Co to może oznaczać

wątek o najwspanialszych dynamikach anime/mangi: https://t.co/CKY5dj0nOQ

Patrząc na zwiastun, można by powiedzieć, że franczyza doczeka się oficjalnego tłumaczenia na francuski, angielski i brazylijski. Jednak Naruto jest pierwotnie japoński i otrzymał już francuski i angielski dubbing. Tymczasem portugalski dubbing serialu pozostaje niekompletny i nie ma nowych aktualizacji jego obecnego stanu.

Dodatkowo, biorąc pod uwagę lokalizacje obecne w zwiastunie, franczyza może sugerować możliwość adaptacji Naruto na żywo. To znowu może pójść w obie strony. Chociaż fani niewątpliwie pokochaliby adaptację na żywo, zależałoby to od tego, jak powstaje serial.

Załóżmy, że franczyza otrzyma scenariusz, który „ekscytuje” mangakę serii, Masashiego Kishimoto, odpowiednią obsadę aktorów i interesującą fabułę, która ruszy w momencie, gdy zostanie wydana.

@JaydisHIM Gdyby naruto było aktorstwem na żywo, tak wyglądałyby szczególnie te 2🔥🔥 https://t.co/bdb9ntNJuJ

Co więcej, prymitywna próba adaptacji na żywo mogłaby na zawsze zrujnować światowej klasy serial, tak jak to miało miejsce w przypadku Death Note czy Attack on Titan. W gruncie rzeczy akcja na żywo byłaby trochę niepotrzebna, a fani nie znosiliby tego, gdyby wizerunek ich ulubionej postaci został nadszarpnięty nieodpowiednimi projektami postaci.

Poza tym film nie oddałby Naruto żadnej sprawiedliwości, gdyby nie był w stanie omówić kluczowych narracji w serii. Poza tym seria jest po prostu zbyt długa, z różnorodnymi i niezliczonymi wątkami fabularnymi i postaciami, aby można ją było przekształcić w zwięzły 90-120-minutowy film.

Trzecia możliwość polega na tym, że bohaterowie serialu mogą pojawiać się w prawdziwym świecie, co oznacza, że ​​kolejne przygody naszych shinobi mogą zaprowadzić ich do współczesnych miejsc pokazanych w teaserze. Takie intrygujące podejście do postaci spotkałoby się z dużym szumem fandomu.

Na koniec studio mogło zapowiedzieć adaptację łuku Code. Boruto zbliża się obecnie do końca łuku Labiryntu, a w następnej kolejności tytułowy bohater może zmierzyć się z ostatnim żyjącym członkiem Kary, Code. Ponownie może pojawić się nowy film Boruto, a nawet nowa gra z postaciami z obu serii. Jednak brak postaci Boruto na zwiastunie dodatkowo zmniejsza tę możliwość.

Cokolwiek by nie było, nic nie jest pewne, chyba że oficjalna franczyza ujawni dalsze informacje dotyczące tajemniczej daty i zwiastuna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *