Dlaczego Los Angeles Lakers raczej nie kupią takich gwiazd jak Zach LaVine i Dejounte Murray? Badanie potrzeb w zakresie zarządzania aktywami i grafików

Dlaczego Los Angeles Lakers raczej nie kupią takich gwiazd jak Zach LaVine i Dejounte Murray? Badanie potrzeb w zakresie zarządzania aktywami i grafików

Pomimo zwycięstwa w turnieju śródsezonowym NBA, drużyna LA Lakers wciąż ma trudności z ustanowieniem zwycięskiego rekordu w tym sezonie. Jak zwykle jedynym sposobem, w jaki organizacja Lakers stara się zmienić sytuację, jest ponowne wprowadzenie zmian w składzie. Na początku tego roku Lakers wyrazili zainteresowanie pozyskaniem takich gwiazd jak Zach LaVine i Dejounte Murray.

Wydaje się jednak, że jest mało prawdopodobne, aby Lakers byli w stanie pozyskać LaVine’a lub Murraya. Wybitny znawca NBA Shams Charania powiedział, że Austin Reaves jest kluczowym przedmiotem handlu dla Lakers, ale organizacja nie jest skłonna go wymieniać. Bez Reavesa w scenariuszach handlowych inne zespoły mogłyby być mniej zainteresowane wypuszczeniem cennych elementów.

Innym głównym powodem, dla którego drużyny mogą nie być zainteresowane wymianą swoich gwiazd na rzecz Lakers, jest brak typów w pierwszej rundzie Los Angeles. Purple i Gold mają do rozdania tylko jeden wybór w pierwszej rundzie. Biorąc pod uwagę, że nie chcą uwzględniać Reavesa w potencjalnych transakcjach, kolejnym rozwiązaniem byłby wybór draftu.

Warto wspomnieć, że LA Lakers niekoniecznie muszą wymieniać się na innego gwiazdora. Na papierze trzon Lakersów wygląda dobrze. Jedynymi aspektami, których brakuje drużynie, są dodatkowi strzelcy i naprawdę duży człowiek. Podczas gdy Anthony Davis podkreślał, że jest najważniejszym zawodnikiem zespołu, Davis jest bardziej napastnikiem niż środkowym.

Mimo to organizacja Lakers może chcieć ponownie przemyśleć wymianę na inną gwiazdę.

Jak LA Lakers radzili sobie w swoim składzie?

Los Angeles Lakers przyglądają się.
Los Angeles Lakers przyglądają się.

LA Lakers (16-15) zajmują dziewiąte miejsce w Konferencji Zachodniej. Gdyby play-offy rozpoczęły się dzisiaj, znaleźliby się w turnieju play-in, walcząc o miejsce w fazie play-off. Od wygrania turnieju śródsezonowego ich bilans wynosi 2-6.

Lakers mieli dobry start, obiecując wiele dzięki rzekomo nowemu i ulepszonemu składowi. Los Angeles ma jednak trudności z utrzymaniem tempa podczas meczów. Sądząc po ich wynikach, Fioletowi i Złoci mają reputację zawodników, którzy zaczynali dobrze, a potem kończyli porażką.

Kilka powodów, dla których nie są w stanie utrzymać spójnej gry, to wątpliwe rotacje wykonywane przez trenera Darvina Hama, brak strzelców, którzy potrafią konsekwentnie odbijać strzały oraz brak ochraniaczy obręczy. Jeśli organizacja Lakers znalazłaby rozwiązania tych oczywistych problemów, zespół mógłby zmienić sytuację w miarę postępu sezonu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *