Dlaczego Victor Wembanyama ma ograniczenie minut? Odkrywamy plan Gregga Popovicha dotyczący zarządzania kontuzjami pierwszego wyboru Spurs
San Antonio Spurs nie będzie mógł w pełni uczestniczyć w przyszłych meczach Victora Wembanyamy ze względu na ograniczoną liczbę minut. Trener Gregg Popovich i zespół potwierdzili, że w trakcie sezonu franczyza ostrożnie podchodzi do stanu zdrowia Wembanyamy.
Przed meczem z Dallas Mavericks, który odbył się 23 grudnia, francuski wielki zawodnik podczas rozgrzewki odczuwał ból w prawej kostce. Przypadkowo nadepnął na stopę pracownika Mavs. Było oczywiste, że był zaskoczony bólem i nie brał udziału w tej grze.
Popovich przekazał aktualizację w poprzednim tygodniu. Zdaniem trenera Hall of Fame decyzja o obsadzeniu Wembanyamy podczas przegranej 144:119 z Mavs była „obowiązkowa”.
„Ma ograniczenie minutowe i nie może grać jeden po drugim przez kilka tygodni, dopóki nie zrobią kolejnego zdjęcia i ponownie nie sprawdzą jego stopy” – powiedział Popovich.
Od tego czasu opuścił kolejny mecz rozegrany 29 grudnia i przegrał 134-128 z Portland Trail Blazers. To był drugi mecz Spurs z rzędu. Jego minuty spadły, a najwięcej minut rozegrał przeciwko Memphis Grizzlies, w którym we wtorek rozegrał 26 minut i przegrał 106:98.
„Zgadzam się na ograniczenia. W tej chwili oczywiście” – powiedział Wembanyama. „Chcę grać i jestem sfrustrowany. Wiem jednak, że rozsądną opcją jest wysłuchanie personelu, nawet jeśli jest to trudne”.
Chociaż dla mierzącego 2 metry wzrostu środkowego jest to trudne, ponieważ chce on pojechać i rywalizować z kolegami z drużyny, nie może zrobić nic innego, jak tylko wrócić do formy.
Devin Vassell nie miał problemu z obecnością Victora Wembanyamy w meczu przeciwko Grizzlies
We wtorkowej porażce z Grizzlies Victor Wembanyama pokazał, że jest nastawiony na rywalizację. W końcówce meczu, gdy Spurs przegrywali (5-28), po 24 minutach gry siedział już na ławce rezerwowych. Centrum nie chciało przegrać i przystąpiło do gry. Jednak Pop wkrótce potem go zdusił. Kilka osób nie zgadzało się z decyzją Wemby’ego, ale jego kolega z drużyny, Devin Vassell, nie miał z tym problemu.
„To tylko pokazuje poziom konkurenta, jakim jest i że chce wygrać” – powiedział Vassell.
Wembanyama pokazał, na czym polega jego sposób myślenia. Patrząc na to, jest dokładnie tam, gdzie chce go zespół. Jednak musi jeszcze podjąć pewne kroki, aby wrócić do zdrowia.
Dodaj komentarz