Dlaczego Sylvie opuszcza Chicago Fire? Zbadano powody wyjścia
Kara Killmer, która gra sanitariuszkę Sylvie Brett w Chicago Fire, pożegnała się z serialem swoim ostatnim występem w odcinku 28 lutego, kończącym jej 10-letnią przygodę z serialem.
Chicago Fire to popularny amerykański dramat o straży pożarnej w reżyserii Dicka Wolfa, emitowany w telewizji NBC przez dwanaście sezonów. Kara Killmer dołączyła do obsady we wrześniu 2014 roku, przejmując rolę ratownika medycznego po odejściu Leslie Shay, postaci Lauren German, w sezonie 3.
Według raportu Variety z listopada 2023 roku 12 sezon Chicago Fire miał być ostatnim sezonem Killmera. Powód odejścia z programu nie został wówczas ujawniony. Jednak przed ostatnim odcinkiem postanowiła podzielić się szczegółami ze swoimi fanami.
Kara Killmer z Chicago Fire kończy serial z doskonałym zakończeniem
Kara Killmer, grając Sylvie Brett w 199 odcinkach „Chicago Fire”, nazywa swój ostatni występ w serialu „słodko-gorzkim” zakończeniem. W ostatnim odcinku empatyczna sanitariuszka poślubia porucznika strażaka Matthew Caseya (Jesse Spencer), jej przyjaciela, który stał się romantyczny.
Dzieląc się powodem opuszczenia serialu, Killmer zaczyna od niezapomnianego zakończenia, jakie jej bohaterka otrzymała. Opowiadając o podróży Sylvie, powiedziała:
„Przyjechała do Chicago, próbując zacząć od nowa, a potem znalazła miłość swojego życia, w końcu zdobywając wszystko, czego zawsze chciała i tworząc tę patchworkową rodzinę. To dla niej idealne zakończenie. Nie mogę wymyślić nic lepszego.”
Chociaż Spencer opuścił serial w sezonie 10, Killmer nadal grał Sylvie, którą pokazano w związku na odległość z Casey, zanim ostatecznie zerwali. A potem, ku zaskoczeniu fanów, Casey wraca do serialu w 12. sezonie Chicago Fire, aby oświadczyć się Sylvie, co wydawało się idealnie pasować do ich historii przed odejściem Killmera.
Killmer w wywiadzie dla TV Line stwierdziła, że choć jest zadowolona z tego, jak zakończyła się jej rola jako Sylvie, to chętnie spróbuje innych tak niesamowitych projektów. Dlatego opuszczenie serialu to decyzja, którą według niej podjęła we właściwym czasie, a także piękne, „ słodko-gorzkie ” odejście z Chicago Fire, serialu, w którym uwielbiała być częścią.
Opowiadając o swoich planach, Killmer wyjawiła Variety, że nie może się doczekać wszelkich ról, czy to w telewizji, czy w filmach. Uważa, że „drzwi są szeroko otwarte”, jeśli chodzi o aktorstwo, zwłaszcza po pracy dla Wolf Entertainment. Powiedziała:
„To cud i zaszczyt występować w programie Dicka Wolfa przez 10 lat. Nic innego nie będzie w stanie z tym konkurować. Ale jestem naprawdę podekscytowany nowymi projektami i możliwością przeniesienia magii, której nauczyłem się przy „Fire”, do nowych planów.”
Jeśli chodzi o potencjalny powrót do serialu, Killmer przyznała w wywiadzie dla Deadline, że nie miałaby nic przeciwko ponownemu dołączeniu do ekipy. Porównała to do „więzi rodzinnej na całe życie” i stwierdziła, że chętnie ją zaakceptuje na każdym etapie swojej kariery zawodowej.
Dodaj komentarz