Dlaczego Mickie James angażuje się w sprawę po interakcji Nicka Aldisa z Islą Dawn? Patrząc na sytuację
Podczas ostatniego odcinka WWE SmackDown za kulisami Nick Aldis wchodził w interakcję z Islą Dawn i Albą Fyre. Widziano Dawn stawiającą żądania Aldisowi, ale potem została zabrana przez Fyre’a. Co zaskakujące, Dawn wydawała się mieć nowy chwyt i nie była ubrana w swój zwykły strój inspirowany stylem gotyckim ani nie prezentowała swojego zwykłego zachowania. W wyniku tego nieoczekiwanego spotkania z dyrektorem generalnym SmackDown Mickie Jamesem, Isla była później widziana w rozmowie z Jamesem na X/Twitterze.
Ta wymiana zdań rozpoczęła się, gdy członkini Unholy Union udostępniła na swoim oficjalnym koncie na Twitterze(X), że ma dostęp do danych kontaktowych Nicka Aldiego, w tym jego numeru telefonu, adresu e-mail i adresu domowego. Zapytała także, czy ktoś wie, czy Nick nadal korzysta z faksu.
Niedługo potem była zapaśniczka WWE odpowiedziała na tweet Isli, wyrażając swoje pragnienie, aby Dawn odwiedziła ich dom, ponieważ byłby to wspaniały czas. Doprowadziło to do wymiany zdań pomiędzy doświadczonym zapaśnikiem a wschodzącym nowicjuszem.
Jest prawdopodobne, że Mickie James prowadził jakąś przyjazną rozmowę z Islą Dawn. Była zapaśnik WWE jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, często wchodząc w interakcję z postami swoich kolegów. Dzięki ponad dwudziestoletniemu doświadczeniu w branży James jest powszechnie szanowany jako weteran.
Pomimo niepewności fani nadal mają nadzieję, że utalentowana mistrzyni ostatecznie dołączy do męża w WWE. Może to zaowocować potencjalnie ekscytującymi i długo oczekiwanymi rywalizacjami w przyszłości.
Opinia Mickie Jamesa na temat wpływu Nicka Aldisa w WWE
Podczas występu w podcaście Under The Ring 44-letnia aktorka powiedziała, że była zachwycona, gdy Nick Aldis dołączył do firmy. Ponadto wyraziła wdzięczność za szansę, jaką otrzymał, ponieważ nigdy nie rozważali jego dołączenia do WWE.
Była mistrzyni świata TNA Knockouts wyraziła przekonanie, że to jego moment, aby zabłysnąć.
„Nie potrafię wyrazić, jak bardzo jestem podekscytowany Nickiem. Pracował naprawdę długo i pojawiły się możliwości, o których być może myślał, że to się nigdy nie stanie, albo myśleliśmy, że to nigdy nie nastąpi, po prostu różne rzeczy po drodze i czuję, że teraz nadszedł jego czas. Jestem wdzięczny, że w końcu dostał szansę. Wiem, że ją zabije.
Nick Aldis, ukochany dyrektor generalny SmackDown, nadal zachwyca fanów swoją postacią. Nie wiadomo jeszcze, czy Mickie James dołączy do niego w przyszłości.
Dodaj komentarz