Dlaczego Alex Pereira nigdy się nie uśmiecha? Odkrywamy stoicką postawę „Poatana”.
Przyczyna stoickiej postawy Alexa Pereiry pozostaje niejasna.
Od debiutu w UFC pod koniec 2021 roku zawodnik o pseudonimie „Poatan” zyskał sławę w zdumiewającym tempie. Mając doświadczenie jako były mistrz kickboxingu Glory, miał imponujący debiut w UFC, pokonując Andreasa Michalidisa spektakularnym nokautem kolanem na gali UFC 268. To był dopiero początek serii dominujących zwycięstw brazylijskiego zawodnika.
Od tego czasu Pereira zdobył złoto w dwóch odrębnych kategoriach wagowych. Jego wyjątkowy styl walki został udowodniony poprzez zwycięstwa nad wybitnymi przeciwnikami, w tym Izraelem Adesanyą, Seanem Stricklandem i Jirim Prochazką.
Po zwycięstwie nad Prochazką Pereira został mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Obecnie planowany jest jego powrót na galę UFC 300 w tym miesiącu, gdzie zmierzy się z Jamahalem Hillem w długo oczekiwanej walce w głównym wątku historycznego wydarzenia. Fani mogą spodziewać się epickiej bitwy pomiędzy dwoma zawodnikami.
Tajemnica poważnej miny Alexa Pereiry
Alex Pereira w większości nie ujawnia powodów, dla których się nie uśmiecha.
W przeciwieństwie do Conora McGregora i Seana O’Malleya „Poatan” nie polegał na ekstrawaganckich rozmowach o śmieciach ani znaczącej obecności w mediach społecznościowych, aby przyciągnąć uwagę. Zamiast tego Pereira zyskał zwolenników dzięki swoim występom w klatce. Pomimo powściągliwej postawy, stoicki charakter Brazylijczyka również wzbudził zainteresowanie fanów.
Rzadko można zobaczyć uśmiechniętego mistrza UFC w wadze półciężkiej, czy to w mediach społecznościowych, czy w klatce. Ta spokojna postawa często skłania fanów do kwestionowania jego prawdziwej osobowości.
Od lat wśród fanów pojawiają się spekulacje na temat tego, czy stoicka postawa Pereiry jest autentyczna, czy tylko udawana. W niedawnym wywiadzie dla FanNation magazynu Sports Illustrated Brazylijczyka zapytano o jego hobby i zainteresowania poza walką. Jeśli jednak ciekawi Cię, co wywołuje uśmiech na twarzy Pereiry, musisz po prostu dalej się zastanawiać.
Pomimo bezpośredniego pytania obecny mistrz UFC w wadze półciężkiej zdecydował się nie udzielać ostatecznej odpowiedzi na temat tego, co sprawia mu radość. Zamiast tego Pereira po prostu stwierdził, że wierzy, że jego fani już go doskonale rozumieją, odpowiadając:
„Zawsze poszukuję nowych pasji i nowych rzeczy, które zapewnią mi rozrywkę. Podobają mi się wszystkie rzeczy, ale ciężko mi wskazać jedną konkretną. Czuję, że moje życie jest otwartą księgą i ludzie już o mnie wiedzą.
Wygląda na to, że Pereira celowo pozostawia fanów z pytaniem, czy cokolwiek naprawdę przynosi mu szczęście. Prawdziwa natura jego stoicyzmu, czy jest to fasada, czy po prostu odzwierciedlenie jego charakteru, pozostaje niepewna.
Dodaj komentarz