Dlaczego Caleb Love wycofał się z Michigan? Najnowsze wiadomości, spekulacje i wypadki ze ścieżki byłego strażnika UNC
Caleb Love był solidnym obrońcą North Carolina Tar Heels przez trzy sezony, ale zdecydował się przenieść po tym sezonie. Po zaangażowaniu się w Michigan Wolverines w kwietniu, wycofał się w tym miesiącu, ponownie wchodząc na portal transferowy. Zdaniem analityka CBS Sports, Matta Norlandera, miłość nie miała wymaganych punktów, aby spełnić standardy przyjęć stanu Michigan.
Love pokazał, że potrafi dobrze sobie radzić jako początkowy obrońca, zdobywając średnio 14,6 punktu, 3,3 zbiórki, 3,3 asysty i 1,0 przechwytu w 101 meczach dla Tar Heels. Musi poprawić swoje strzelanie zza łuku (31,7% z dystansu za 3 punkty w swojej karierze). Jest jednym z najlepszych dostępnych graczy w kraju i mógłby być plusem dla każdego programu zainteresowanego jego usługami.
Istnieje wiele spekulacji na temat tego, jak będzie wyglądać przyszłość Caleba Love w czwartym sezonie akademickim. Co młyn plotek mówi o jego następnym ruchu?
Gdzie Caleb Love zagra w następnym sezonie?
Po wycofaniu się ze służby w Michigan, Caleb Love zajmuje interesującą pozycję. Raporty powiązały go z trzema potężnymi szkołami koszykówki w Teksasie, Arizonie i Gonzaga .
Patrząc na jego dopasowanie do Teksasu, może to być trochę krzywa uczenia się. Longhorns mają powracającego Tyrese Huntera i dodali Maxa Abramsa. Dołączenie Love do programu może oznaczać zderzenie stylów gry, ponieważ piłka będzie przez większość czasu w ich rękach i może prowadzić do pewnych problemów na wczesnym etapie.
Nurkując w Gonzagę, Bulldogs stracili wiele ze swoich talentów, w tym strażnika Huntera Sallisa do Wake Forest i Drew Timme do draftu do NBA . Muszą dowiedzieć się, kto poprowadzi ofensywę, a Love świetnie by pasował, ponieważ mógłby dominować z mniej niż gwiezdnym składem.
Dopasowanie między Love a Arizona Wildcats wydaje się najlepszą opcją. Trener Tommy Lloyd już stracił gardę Kerr Kriisa, a Arizona ma być jednym z najlepszych programów ofensywnych w kraju. W zeszłym sezonie Wildcats zajęli piąte miejsce w uniwersyteckiej koszykówce z 81,9 punktami na mecz i powinien dobrze sobie radzić, dopasowując się do tempa gry.
Dodaj komentarz