Kim jest Mara Sov w Destiny 2? (2023)

Kim jest Mara Sov w Destiny 2? (2023)

Kim jest Mara Sov? To jedno z pytań zaprzątających głowy wielu Strażników, którzy obserwowali rozwój wydarzeń Sezonu Serafinów. Wydaje się, że ta Przebudzona Królowa wie o wiele więcej, niż się wydaje, pociąga za sznurki i ingeruje w wydarzenia w sposób, który uważa za bardziej odpowiedni. Prawie jak pewna Królowa Roju, która niedawno przyjęła Światło.

Nawet Strażnicy, którzy grają w tę grę od lat, mogą nie znać pełnego zakresu historii Mara Sov. Była wybitną postacią, która była częścią Destiny od Destiny 1, i jedną z postaci, na której wzorowałem mojego własnego Czarnoksiężnika. Ale obecność Mary Sov w Destiny 2 splata się i znika, a ona pojawia się tylko w tragicznych okolicznościach lub gdy na linii jest coś ważnego do usłyszenia.

Oto podsumowanie tego, kim ona jest i dlaczego jest tak ważna dla Wieży i bezpieczeństwa Podróżnika.

Kim jest Mara Sov w Destiny 2? (2023)

Mara Sov była kiedyś człowiekiem, urodzonym w późnym Złotym Wieku. Ale ona, podobnie jak wszyscy Przebudzeni, była na statku kolonistów w kosmosie, kiedy nastąpił Upadek. Statki te zostały przeniesione do alternatywnego wszechświata zwanego Dystrybutorem, który został stworzony przez walczące siły Światła i Ciemności podczas upadku.

Ci na statkach kolonialnych przetrwali jako bezcielesne świadomości w tym nowo stworzonym wszechświecie. Mara Sov była pierwszą, która do niego weszła i drugą, która odrodziła się jako Przebudzona. A jednak została królową znacznie później, po upadku Alis Li, a następnie Nguya Pin.

Mara Sov spiskowała, by przejąć kontrolę nad populacją Przebudzonych. A kiedy została Królową, w końcu przekonała większość Przebudzonych do opuszczenia Dystrybutora. Czyn, który sprawi, że Przebudzeni staną w obliczu cierpienia większości ludzi, takiego jak starzenie się i śmierć.

Ale ta ucieczka z Dystrybutora to plan, nad którym Mara Sov spędziła wieki. A kiedy Mara Sov i jej flota w końcu opuściły Dystrybutora, zerwała połączenie z Przebudzonymi, którzy pozostali w tyle. Teraz, w swoim oryginalnym wszechświecie, Przebudzeni zaczęli odbudowywać pas asteroid, który nazwali Rafą.

Po osiedleniu się na Rafie Przebudzeni dowiedzieli się, że są ludzie, którzy przeżyli Upadek. Na Rafie narastała schizma co do tego, czy powinni pomagać ludziom, czy też pozostać odizolowani na Rafie. Mara Sov przez jakiś czas pozostawała z dala od ludzkości, ale przyznała swojemu kochankowi i ochroniarzowi, Sjurowi, że ustanowiła zasady, przez które cierpieli Przebudzeni. Że mogła pozwolić, by wszyscy Przebudzeni byli bogami, ale zamiast tego wybrała śmiertelność.

Jej ochroniarz oskarżył ją o przyznanie się do tego, aby ukryć większy sekret. Mara Sov przyznała wtedy, że sama chciała zostać bogiem.

Ale gdy wydarzenia rozwinęły się poza Rafą, Mara Sov dowiedziała się, że Upadłe Domy planują atak na Ostatnie Miasto. Jeden z Domów Upadłych wylądował na części Rafy, żądając statków Przebudzonych. Mara Sov nie spodobała się żądaniu i zniszczyła połowę floty Upadłych. Ale zamiast odstraszyć agresorów, Mara Sov nieumyślnie rozpoczęła Wojny na Rafach.

To tutaj w końcu zaczynamy docierać do wydarzeń Destiny 1 i początku Wojny Taken. Kiedy Oryx najechał Układ Słoneczny, Mara Sov starała się powstrzymać jego zbliżanie się w pierścieniach Saturna. Ta bitwa zakończyła się źle dla Przebudzonych, ponieważ Oryx odniósł decydujące zwycięstwo dzięki artylerii swojego Dreadnaughta. Następstwa spowodowały śmierć wielu osób, a samej Mary Sov nigdzie nie było.

Uznano ją za zmarłą, ale była to tylko część planu, który wymyśliła ze skażoną Rojem Strażniczką Eris Morn. Mara Sov zwabiła Oryxa do użycia broni Dreadnaughta, wiedząc, że jeśli z niej wystrzeli, zniszczy większość własnej floty, zmuszając go w ten sposób do spowolnienia zbliżania się do wewnętrznego systemu. Ofiara Przebudzonych kupiła Ziemi i jej Strażnikom wystarczająco dużo czasu, by podjąć walkę z samym Oryxem.

Ciała Mary Sov nigdy nie odnaleziono… ale nie bez powodu. Jej fizyczne ciało zostało zniszczone wraz z resztą jej załogi. Ale jej świadomość trwała, a jej brat, Uldren Sov, miał obsesję na punkcie jej odnalezienia. W tym celu zdradził Rafę i sprzymierzył się z najgorszymi, najbardziej morderczymi złoczyńcami (z wyjątkiem samych bogów Roju), aby spróbować wedrzeć się do Śniącego Miasta.

To właśnie w tym Śniącym Mieście Uldren Sov był pewien, że jego siostra jest w niewoli. Aby ją uwolnić, potrzebował kombinacji Światła i Ciemności, aby otworzyć bramę i ją uwolnić. Otworzył bramę w Śniącym Mieście i szybko okazało się, że jego obsesję podsycił Głos Riven, Schwytanego Servitora, który szeptał do niego głosem Mara Sov.

Następnie Riven łapie Uldrena, pozostawiając Strażników, by go uratowali. Ale ratują go tylko po to, by został stracony przez ochroniarza Mary Sov.

Ale Uldren miał rację. Mara Sov była w Śniącym Mieście, choć w trudno dostępnym Wymiarze Wstąpienia. A ładując Ślepą Studnię w centrum miasta, Strażnik mógł uzyskać do niej dostęp tygodniowo, jeśli udali się do określonego miejsca w Śniącym Mieście. Podczas tych spotkań z Przebudzoną Królową Mara Sov nawiązywała do faktu, że wszystko nadal działało zgodnie z jej planem, a pewnego razu ubolewała, że ​​nie zniszczyła podróżnika, gdy miała okazję, i że idealne życie wiedzie między Światłem a Ciemnością .

W trzecim tygodniu w Śniącym Mieście Strażnik spotyka Marę Sov z emisariuszem Dziewiątki, grupy enigmatycznych istot, które kontrolują Nieznaną Przestrzeń. Podobnie jak w przypadku Destiny, ich obecność i pochodzenie są słabo poznane. Ale Mara Sov najwyraźniej spiskowała z Emisariuszem i nie rozwinęła tematu, kiedy Strażnicy ją przesłuchiwali.

W tym momencie Mara Sov zeszła na dalszy plan, choć nie ma wątpliwości, że nadal zbierała informacje i tworzyła plany dotyczące wielkich ambicji, których wciąż nie w pełni rozumiemy. Ale kiedy Czarna Flota Ciemności wkroczyła na Słońce, Mara Sov włożyła wszystkie swoje zasoby w walkę z nimi.

Mimo to, nawet z całą masą swojego wojska, nie mogła zapobiec ich wejściu do Układu Słonecznego. Ten wysiłek zwiastował jednak jej powrót ze Śniącego Miasta w fizycznej postaci. I to tutaj przybył Savathun, aby zaoferować Marie Sov układ.

Savathun, oszukańcza wiedźma-królowa roju, przez pewien czas przybierała postać strażnika Ozyrysa. Ale zgodziła się zwrócić wciąż żyjącego Czarnoksiężnika, jeśli Mara Sov usunie jej Robaka i ochroni ją przed drugim Bogiem Roju, Xivu Arath. Co więcej, zdjęłaby klątwę rozprzestrzeniającą się w fundamentach Śniącego Miasta i pomogła Marze Sov (a co za tym idzie, ludzkości) przeciwko Czarnej Flocie.

Mara Sov zgodziła się i egzorcyzmowała Robaka. W ten sposób była w stanie dowiedzieć się o jednostce kontrolującej Czarną Flotę, Świadku. Jednak bez żywiciela robak zaczął umierać, co skłoniło Marę Sov do znalezienia sposobu na utrzymanie go przy życiu.

Przedłużając życie robaka, ujawnił Guardianowi, że Mara Sov planuje zabić ich w przyszłości. Mara Sov zgodziła się, stwierdzając, że robak mówi wersję prawdy, chociaż te plany to tylko ewentualności na wypadek, gdyby Strażnik kiedykolwiek zwrócił się przeciwko ludzkości. Ostatecznie Robak ujawnił również, że podczas Upadku, kiedy Świadek zwrócił wzrok w stronę Podróżnika, Savathun użyła swoich sztuczek i kłamstw, aby odwrócić bieg wydarzeń, zmuszając Świadka z powrotem do gwiazd.

Mara Sov kontynuowała przygotowania do ataku Czarnej Floty, prowadząc nas do wydarzeń w Sezonie Serafinów. Mara Sov poprowadziła Guardiana do krypty podumysłu Malahayati i kompleksu startowego, który miał ich zaprowadzić do Stacji Seraph.

Zmuszona do rozmowy z Clovisem, Mara Sov zauważyła, że ​​był on podłym człowiekiem. Ale mimo to nadal pomagała Strażnikowi, Anie i Elise. To umysł taktyka Mary Sov pozwolił jej przeanalizować strategię Xivu Aratha. Gdy robak Xivu Aratha karmi się zniszczeniem i wojną, pozwalając Rasputinowi zniszczyć jej Zrodzonego z Gniewu, Xivu Arath stanie się tak zaciekle potężna, że ​​jej zwycięstwo nad Ostatnim Miastem będzie prawie gwarantowane.

To odkrycie wstrząsnęło koalicją, ale ponownie to Mara Sov zaproponowała strategię: doprowadzić do impasu. W niektórych przypadkach zwycięstwo nie polega na zwycięstwie, ale na przetrwaniu. I w tym momencie dotarliśmy do obecnego momentu w historii Mara Sov.

Znacznie więcej prawdopodobnie zostanie ujawnionych w ostatnich tygodniach Sezonu Serafinów. Ale jasne jest, że Mara Sova jest kobietą, która planuje przez wieki, a nie dni, i która trzyma się swoich własnych rad. I jest jedną z moich ulubionych postaci w grze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *