Kto ma największą uderzającą różnicę w wadze koguciej UFC? Rekordy ujawnione
Mistrz wagi koguciej UFC, Sean O’Malley, ma największą uderzającą różnicę w awansie.
Dla nieświadomych różnica uderzeń odzwierciedla liczbę uderzeń, które zawodnik wykonuje w porównaniu do swoich przeciwników. Prowadzący listy przebojów dywizji koguciej, Sean O’Malley ma uderzającą różnicę 3,89, zgodnie z księgą rekordów UFC .
O’Malley jest obecnie uważany za jednego z najlepszych napastników w firmie, a twierdzenie to zostało dodatkowo uzasadnione zeszłej nocy, kiedy znokautował Aljamaina Sterlinga i został niekwestionowanym mistrzem wagi koguciej.
Co ciekawe, Sean O’Malley był znacznie słabszym zawodnikiem wchodząc do walki, a wielu fanów i ekspertów wykluczyło jego szanse ze względu na zdolności zapaśnicze Aljamaina Sterlinga. Jednak nie wydawało się, aby tak było, ponieważ Sterling walczył o pokonanie O’Malleya i ostatecznie przegrał walkę przez KO w drugiej rundzie.
Największa różnica uderzeń UFC: Sean O’Malley chce Marlona Vera w grudniu
Po zapewnieniu największego zwycięstwa w swojej karierze, Sean O’Malley dość głośno mówił o tym, że to dopiero początek „ery Sugi”. wyeliminował swojego byłego przeciwnika Marlona Verę w wyczekiwanym rewanżu w grudniu tego roku.
Sugerując, że pojedynczy błąd przeciwko niemu może okazać się szkodliwy dla jego przeciwników, Sean O’Malley powiedział:
„Wystarczy jeden błąd przeciwko mnie. Nie wiem nawet, czy to był błąd, jestem po prostu tak cholernie dobry… To dopiero początek ery „Sugi”. Biegnę z tym gównem do 2035 roku, kochanie!… W grudniu w T-Mobile wykrzyknę „Chito’s a**”. Chodźmy, kurwa, kochanie!”
Spójrz na poniższy klip:
Warto odnotować, że Sean O’Malley i Marlon Vera walczyli ze sobą w przeszłości. Obaj zmierzyli się w 2020 roku na UFC 252, kiedy Vera zapewniła sobie TKO w pierwszej rundzie po tym, jak „Suga” doznał kontuzji nogi.
Od tego czasu toczą się rozmowy na temat potencjalnego rewanżu między nimi. Co więcej, biorąc pod uwagę zwycięstwo Marlona Very nad Pedro Munhozem na UFC 292, wydaje się, że scena jest doskonale przygotowana na długo wyczekiwany rewanż.
Dodaj komentarz