Który zawodnik grał w największej liczbie drużyn w NFL? Spojrzenie na pięciu najlepszych graczy
W NFL istnieją dwa główne typy graczy ze względu na czas trwania w drużynie: twarze franczyzowe, ci, którzy pozostają w jednej drużynie przez bardzo długi czas (niekoniecznie muszą to być ich pierwsi – wystarczy zapytać Drew Brees), lub całości ich karier.
Większość graczy należących do tej kategorii to rozgrywający, ale inne pozycje również mogą się kwalifikować.
Są też czeladnicy – ci, którzy przeskakują z drużyny do drużyny. Tego rodzaju graczom zwykle brakuje wartości niematerialnych potrzebnych do prowadzenia jednej franczyzy, ale czasami są zbyt wykwalifikowani, aby zespoły mogły ich unikać.
Mogą być bardzo udane lub w dużej mierze nieudane, w zależności od kalibru zaangażowanej osoby.
Ci czeladnicy posuwają się jednak do skrajności w skakaniu zespołowym:
#5) Vinny Testaverde
Na studiach Vinny Testaverde był jednym z najbardziej utytułowanych graczy w historii, zdobywając wiele nagród, w tym Heisman jako senior. To uczyniło go jednomyślnym numerem 1 w drafcie NFL w 1987 roku, ale potem trafił do okropnych wówczas Tampa Bay Buccaneers.
Po sześciu sezonach trafił do Cleveland Browns, gdzie zaczęła się jego „podróż”. Potem miał występy w pięciu kolejnych drużynach, w tym w dwóch z New York Jets , które przywiózł na mecz o mistrzostwo AFC, zaliczył dwa Pro Bowls i ustanowił kilka rekordów.
Oto drużyny, w których występował: Tampa Bay Buccaneers > Cleveland Browns > Baltimore Ravens > New York Jets (2x) > Dallas Cowboys > New England Patriots > Carolina Panthers
#4) Brandona Marshalla
Brandon Marshall może być najczęściej podróżującym skrzydłowym, jakiego kiedykolwiek widziała NFL, grając w ośmiu różnych drużynach, w tym w New Orleans Saints i Pittsburgh Steelers, gdzie nie zagrał ani jednego snapa.
Jednak nie był tak zły, jak początkowo sądzono. Dokonał sześciu Pro Bowls i dwóch składów All-Pro ze swoimi pierwszymi czterema zespołami i ustanowił rekord większości przyjęć w meczu: 21 (wciąż stoi).
Przede wszystkim prawie pomógł New York Jets zakończyć suszę w play-offach w sezonie 2015-16 wraz z innym graczem, który pojawi się na tej liście.
Oto drużyny, w których występował: Denver Broncos > Miami Dolphins > Chicago Bears > New York Jets > New York Giants > Seattle Seahawks > New Orleans Saints (DNP) > Pittsburgh Steelers (DNP).
#3) Ryana Fitzpatricka
Mówiąc o Brandonie Marshallu i New York Jets, oto człowiek, który prawie wyrzucił ich z powrotem do playoffów w 2015 roku.
W innym świecie Ryan Fitzpatrick byłby po prostu kolejnym nieudanym rozgrywającym NFL, ale miał jedną rzecz: chodził do szkoły Ivy League (w jego przypadku Harvard). Tak niezwykłe pochodzenie postawiło go w większym świetle reflektorów, niż powinien, i to było widać.
W swojej karierze w dziewięciu zespołach był jednym z najbardziej niekonsekwentnych rozgrywających w historii, będąc rekordzistą pod względem większości podań i przyłożeń dla kogoś, kto nie wystąpił ani razu po sezonie.
Oto drużyny, w których występował: St. Louis Rams > Cincinnati Bengals > Buffalo Bills > Tennessee Titans > Houston Texans > New York Jets > Tampa Bay Buccaneers > Miami Dolphins > Washington Football Team.
#2) Josh McCown
Josh McCown nie zrobił wiele w swojej 12-drużynowej karierze NFL, nie przechodząc do postseason aż do późnych lat 30-tych, a nawet wtedy tylko jako rezerwowy. Jednak on, a przynajmniej jego część, jest zapisany w Pro Football Hall of Fame.
Z Arizona Cardinals, jego pierwszą drużyną, odmówił Minnesota Vikings, przyszłemu Hall of Famer Randy’emu Mossowi, tytułu NFC North i miejsca w play-offach z przyłożeniem do Nate’a Poole’a, zmieniając ich w bohaterów Green Bay i wysyłając swoją koszulkę do Kanton.
Następnie przyjął rolę przeciętnego startera i wrócił do takich drużyn jak Panthers (gdzie jest teraz trenerem rozgrywającego), Browns, Bears i Eagles.
# 1) Josha Johnsona
Gdyby „czeladnik” był hasłem w słowniku, Josh Johnson byłby idealnym fotograficznym przykładem. Mężczyzna rozegrał co najmniej jeden snap dla 14 drużyn, prawie połowy całej obsady NFL i najwięcej wszechczasów.
Do sezonu 2022-23 nie pojawił się w ani jednym meczu play-off, czasem był blisko, a czasem nawet nie.
Jego jedyny jak dotąd występ po sezonie jest jednym z bardziej kontrowersyjnych, ponieważ przyszedł, aby uwolnić kontuzjowanego Brocka Purdy’ego, tylko po to, by został kontuzjowany, zmuszając 49ers do powrotu Purdy’ego na boisko. Jest teraz w swoim trzecim wyścigu z Baltimore Ravens.
Dodaj komentarz