Na którym miejscu znajduje się Nikola Jokić pod względem największej liczby punktów zdobytych w przegranej w play-offach?
Nikola Jokic zdobył 53 punkty w przegranym meczu barażowym z Phoenix Suns. Zdobycie 50 punktów w meczu play-off jest złotym standardem dla graczy NBA i zostało osiągnięte tylko 48 razy w historii NBA.
Nawet niektórzy z najbardziej płodnych strzelców wszechczasów, tacy jak Shaquille O’Neal, James Harden i Kareem Abdul-Jabbar, nigdy tego nie dokonali.
W czwartym meczu półfinałów Konferencji Zachodniej 2023 pomiędzy Denver Nuggets i Phoenix Suns Nikola Jokic został 32. zawodnikiem, który zdobył ponad 50 punktów w meczu play-off NBA.
Pomimo heroicznego wysiłku Jokica Nuggets nie zdołali odnieść zwycięstwa. Dynamiczny duet The Suns, Kevin Durant i Devin Booker, zdobył po 36 punktów, aby zapewnić sobie zwycięstwo, a nawet serię.
To nie jest częste zjawisko. Zwykle, gdy gracz zdobędzie ponad 50 punktów w meczu play-off, jego drużyna łatwo wygrywa. Pierwszy przypadek, gdy ktoś zdobył 50 punktów w przegranej sprawie, miał miejsce już w 1970 roku. W czwartym meczu półfinałów ligi wschodniej Billy Cunningham z Philadelphia 76ers zdobył 50 punktów, ale jego drużyna przegrała siedmioma punktami do Milwaukee Bucks.
Od tego czasu w play-offach NBA było dziesięć takich przypadków, a Jokic był ostatnim. Gdzie więc na tej niefortunnej liście graczy NBA znajduje się Nikola Jokic?
#4. Nikola Jokic: 53 punkty przeciwko Phoenix Suns w meczu 4 ECSF 2023
Dwukrotny MVP rozegrał historyczną serię. W pierwszych trzech meczach notował średnio 31 punktów, 17,3 zbiórek i 9 asyst. Obejmuje to statystyki potworów 30/17/17 w grze 3.
W meczu 4, oprócz zdobycia 53 punktów, Nikola Jokic zanotował także 11 asyst. Jokic jest prawdopodobnie najbardziej pechowym graczem na tej liście, ponieważ w większości przypadków drużyna, która zdobyła 50 punktów przegrywała, ponieważ jego koledzy z drużyny nie awansowali. Tym razem tak nie było.
Czterech jego kolegów z drużyny zdobyło punkty dwucyfrowe, a Jamal Murray grał drugie skrzypce z 28 punktami. W jedenastu przypadkach w play-offach NBA, w których gracze zdobyli ponad 50 punktów w przegranej sprawie, 28 punktów Murraya jest drugim najwyższym wynikiem zdobytym przez kolegę z drużyny.
Kto jest pierwszy, pytasz? samego Nikoli Jokicia. W czwartym meczu Nuggets przegrali 127-129 z Utah Jazz w pierwszej rundzie play-offów 2020, Jamal Murray strzelił 50, a Jokic zdobył 29.
#3. Damian Lillard: 55 punktów przeciwko Denver Nuggets w piątym meczu 1. rundy Mistrzostw Świata 2021
Nikola Jokic znajduje się po przeciwnej stronie tego wysoko ocenianego thrillera 2OT. To jedyny mecz z 55 punktami i 10 asystami w play-offach NBA. Damian Lillard położył na plecach Portland Trail Blazers , ale jego koledzy z drużyny zawiedli go i nie zapewnili wystarczającego wsparcia.
Lillard, jeden z najlepszych graczy ze sprzęgłem swojego pokolenia, trafił trójkę ze sprzęgłem, aby zremisować, gdy zegar dobiegał końca zarówno w czwartej kwarcie, jak iw pierwszej dogrywce. Nuggets powstrzymali atak Lillarda i ostatecznie wygrali 147-140 w drugiej dogrywce. Jokic prowadził Nuggets, zdobywając 38 punktów, dokładając do tego 11 zbiórek i 9 asyst.
Lillard trafił 17 z 24 rzutów z gry i szalone 12 z 17 rzutów zza 3 punktów, co czyni ten mecz jednym z najbardziej efektywnych meczów NBA z 50 punktami w historii.
#2. Donovan Mitchell: 57 punktów przeciwko Denver Nuggets w pierwszym meczu 1. rundy Mistrzostw Świata 2020
Kolejny mecz z udziałem Nikoli Jokicia. „Joker” z pewnością wydaje się mieć talent do angażowania się w jedne z najlepszych indywidualnych występów punktowanych w play-offach NBA. Kiedy rozstawiony z numerem 3 Denver Nuggets zmierzył się z rozstawionym z numerem 6 Utah Jazz w pierwszej rundzie play-offów NBA 2020, seria natychmiast wystartowała.
Donovan Mitchell, wówczas w swoim trzecim roku w lidze, poszedł na łzę, zdobywając 57 punktów na 19 z 33 z boiska. Żaden z jego kolegów z drużyny nie przekroczył jednak dwudziestki, a Nuggets odnieśli 10-punktową wygraną, mając 36 punktów od Jamala Murraya i 29 od Nikoli Jokica.
W tej serii odbyły się w sumie cztery mecze za 50 punktów, po dwa od Jamala Murraya i Donovana Mitchella, co pozostaje rekordem NBA.
# 1. Michael Jordan: 63 punkty przeciwko Boston Celtics w meczu 2 pierwszej rundy EC 1986
Wreszcie mecz bez udziału Nikoli Jokicia. A kto jeszcze, jeśli nie KOZA, znajduje się na szczycie tej niefortunnej listy.
Podczas gdy Chicago Bulls Michaela Jordana zdominowało lata 90-te, nie można tego powiedzieć o latach 80-tych. W ciągu pierwszych kilku lat Jordana w Bulls osiągnął historyczne wyniki, ale jego drużyna miała problemy.
W sezonie 1985/86 Larry Bird i Boston Celtics szaleli. Celtics prowadzili w lidze z 67 zwycięstwami w tym sezonie, w tym rekordem NBA 40 zwycięstw u siebie. Z drugiej strony Bulls zakończyli z rekordem 30-52, ale to wystarczyło, aby awansować do playoffów jako 8. miejsce.
Wszyscy zakładali, że Celtics zniszczą Bulls, ale „Jego Wysokość” miał inne plany. Bulls przegrali mecz 1 19, mimo że Jordan zdobył 49 punktów. W meczu 2 Jordanowi udało się pobić swój występ w meczu 1. W tamtym czasie nikt się tego nie spodziewał.
Gdy Bulls przegrywali 2 w regulaminowym czasie, Jordan oddał strzał, który trafił w obręcz i wszyscy myśleli, że gra się skończyła. Ale po strzale Kevina McHale’a z Boston Celtics został faulowany, co spowodowało, że Jordan stanął na linii, aby wyrównać i doprowadzić do dogrywki.
Zrobił dokładnie to, trafiając dwa rzuty wolne ze sprzęgła. Ostatecznie juggernaut Celtics okazał się zbyt duży dla Jordana i Bulls i ostatecznie przegrali 131-135 w drugiej dogrywce.
63 punkty Jordana pozostają rekordem NBA pod względem największej liczby punktów w meczu play-off, czy to w wygranej, czy w przegranej. Występ Jordana przyniósł mu uznanie w całej lidze. Być może najwyższa pochwała pochodziła od samego Larry’ego Birda, który powiedział:
„To nie był tam Michael Jordan. To był Bóg przebrany za Michaela Jordana”
Obejrzyj najważniejsze momenty gry poniżej i sprawdź, czy zgadzasz się z Birdem.
Dodaj komentarz