Kiedy żona Rikishiego zagroziła mu rozwodem po paskudnym wyczynie w WWE: Poznaj intensywną historię
Rikishi miał udaną karierę w WWE. Podczas swojej pracy w promocji ze Stamford zdobył mistrzostwa Interkontynentalne i Tag Team. Jego występy i umiejętności doprowadziły go do wprowadzenia go do WWE Hall of Fame w 2015 roku.
Chociaż 58-latek miał wiele kultowych występów w WWE, jeden z jego najbardziej pamiętnych miał miejsce w 2000 roku. W tym roku Rikishi wziął udział w sześcioosobowym meczu Hell in a Cell o mistrzostwo WWF na gali Armageddon. Chociaż nie mógł wygrać meczu, chwila od walki doprowadziła do tego, że prawie się rozwiódł.
Podczas zawodów Rikishi wymieniał ciosy z Undertakerem na szczycie celi. Wtedy Taker wykonał chokeslam i rzucił Samoańczykiem z góry. Rodzina Rikishiego nie doceniła tego wyczynu i prawie się z tego powodu rozwiódł. Były mistrz interkontynentalny powiedział:
„Prawie rozwiodłem się z rodziną… Byli wkurzeni, że zrobiłem ten ruch, poświęcenie”.
Chociaż w jego domu to posunięcie nie zostało docenione, wszechświat WWE pamięta to jako jeden z najbardziej kultowych momentów w historii wrestlingu. Biorąc pod uwagę dużą aktywność The Bloodline w promocji ze Stamford, ciekawie będzie zobaczyć, czy 58-latek powróci w nadchodzących miesiącach.
Rikishi powiedział niedawno, że bardzo chciałby zobaczyć, jak Cody Rhodes kończy tę historię
Na WrestleMania 40 Roman Reigns będzie bronił swojego Undisputed WWE Universal Championship przeciwko Cody’emu Rhodesowi. Podczas gdy wielu członków WWE Universe chce, aby Rhodes zdobył tytuł, Reigns zwróci się do członków swojej rodziny o wsparcie przed tym ważnym meczem.
Wygląda jednak na to, że Rikishi w pewnym stopniu kibicuje Cody’emu Rhodesowi. W jednym z odcinków podcastu 58-latek powiedział, że bardzo chciałby zobaczyć, jak „ Amerykański koszmar” kończy jego historię. Dodał jednak również, że z biznesowego punktu widzenia lepiej byłoby, gdyby Reigns wygrał. Powiedział:
„Bardzo chciałbym, żeby Cody w końcu dokończył tę historię. Ale jeśli spojrzymy z biznesowego punktu widzenia, czy skupimy się na… myśleniu tylko o jednej osobie, czy też o tym, co w dalszym ciągu będzie sprawiać, że tyłki będą siedzieć na miejscach”.
Niezależnie od tego, kto wygra na WrestleManii 40, pojedynek Romana Reignsa z Codym Rhodesem będzie jednym z najważniejszych w najnowszej historii. Warto będzie śledzić przygotowania do tego konkursu.
Dodaj komentarz