„Jaka jest obecna kara” – WWE Superstar wysyła wiadomość do Drew McIntyre’a po tym, jak ten nawiązuje do kontrowersyjnego momentu CM Punk

„Jaka jest obecna kara” – WWE Superstar wysyła wiadomość do Drew McIntyre’a po tym, jak ten nawiązuje do kontrowersyjnego momentu CM Punk

Drew McIntyre kontynuował swoje zabawy umysłowe zarówno z CM Punkiem, jak i Sethem Rollinsem. W mediach społecznościowych odniósł się do niesławnej tyrady Punka wygłoszonej podczas jego pobytu w AEW.

W ubiegły poniedziałek na RAW McIntyre pokonał Jeya Uso w walce wieczoru. Po meczu pokonał Rollinsa, który po interwencji The Bloodline zbiegł na ring.

Najnowszy tweet McIntyre’a zwrócił uwagę sensacji NXT Dijaka. 36-latek w zabawny sposób poprosił Szkota, aby w swoim tweecie użył wulgaryzmów, aby dowiedzieć się, jaka jest łączna kwota grzywny, jaką należy zapłacić.

„Czy następnym razem możesz się solidnie postarać i opublikować przekleństwa, bo chcę wiedzieć, jaka jest obecnie kara, dziękuję” – napisał Dijak.

Sprawdź odpowiedź Dijaka dla McIntyre’a:

Drew McIntyre opowiedział otwarcie o swoich problemach z CM Punkiem

Drew McIntyre codziennie strzela do CM Punk, zwłaszcza od czasu kontuzji byłego mistrza WWE.

Podczas Royal Rumble Match mężczyzn w 2024 roku Punk doznał kontuzji tricepsa. W kolejnym odcinku RAW stanął twarzą w twarz z McIntyrem, który brutalnie zaatakował ramię Punka.

W programie WWE The Bump McIntyre ujawnił, że nie jest jedyną supergwiazdą, która ma problem z byłym mistrzem świata. Powiedział :

„Wydaje się, że tylko ja mam z nim problem, ponieważ go nie ma; jest ranny. Kiedy tam był, było [sic!] mnóstwo ludzi, którzy mieli z nim problemy. Ale teraz, kiedy go tam nie ma, tylko ja podtrzymuję jego imię przy życiu. Więc to dlatego. Jeśli tam był, mnóstwo ludzi ma problem z CM Punkiem, zaufaj mi. Nawet jeśli nie mówią tego publicznie.”

Obecnym celem McIntyre’a jest zdobycie tytułu WWE World Heavyweight Championship od Setha Rollinsa na WrestleManii 40.

Co sądzisz o tym, jak McIntyre atakuje Punk and Rollins? Dźwięk poniżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *