Jaki jest zasięg stojący Victora Wembanyamy? Dowiedz się więcej
Nie jest tajemnicą, że Victor Wembanyama to gigantyczna bestia o zastraszającej prezencji obronnej. Samo patrzenie na niego sprawi, że gracze wymyślą strategię, w jaki sposób mogliby go przebić, nie dając się uderzyć. Jednak okaże się to wyzwaniem, biorąc pod uwagę, że Wembanyama stoi na wysokości siedmiu stóp i pięciu metrów.
Ale oprócz jego dziwacznego wzrostu, niektórzy mogą się zastanawiać, jaki może być jego zasięg w pozycji stojącej. Victor Wembanyama ma szokujący zasięg w pozycji stojącej wynoszący prawie 10 stóp. Biorąc pod uwagę te wymiary, nic dziwnego, że Wembanyama może z łatwością blokować strzały. W rzeczywistości, z takim zasięgiem, ledwo musi skakać, aby umieścić piłkę w koszu, zablokować strzał lub zapewnić sobie odbicie.
Jednak biorąc pod uwagę jego debiut w lidze letniej NBA, gracze nie do końca boją się rywalizować z Wembanyamą. W rzeczywistości niektórzy gracze Charlotte Hornets rzucali się na niego w grze, pomimo jego zastraszającego wzrostu. Mając to na uwadze, Wembanyama będzie musiał popracować nad zwiększeniem masy mięśniowej, aby gracze nie byli w stanie łatwo znęcać się nad jego obecną smukłą sylwetką.
Victor Wembanyama odkupił swoje winy w swoim drugim meczu Ligi Letniej NBA
Po upokarzającym debiucie w NBA Summer League przeciwko Charlotte Hornets, Victor Wembanyama zrehabilitował się w swoim drugim meczu. Tym razem San Antonio Spurs zmierzyli się z Portland Trail Blazers. 19-latek najwyraźniej grał z pewną pilnością, ponieważ był w stanie pokazać światu, dlaczego jest tegorocznym numerem jeden.
Victor Wembanyama zanotował imponujące double-double, zdobywając 27 punktów i 12 zbiórek. Dodał również trzy bloki i ogólnie strzelił znacznie lepiej 64,2% w porównaniu do swojej poprzedniej gry, kiedy strzelił około 15% z pola. Pomimo podniesienia się z popiołów, występ Wembanyamy nie wystarczył, aby Spurs wygrali z Blazers.
Warto również zauważyć, że Scoot Henderson został odsunięty na bok podczas tego pojedynku, co pogorszyło sytuację San Antonio. Ich porażka jest wyraźnym sygnałem, że nawet posiadanie „Wemby” u ich boku nie wystarczyłoby do zwycięstwa.
Dodaj komentarz