Co to jest ISO Ubuntu Mini? (i jak z niego korzystać)
Kluczowe dania na wynos
- Ubuntu Mini ISO nie jest uproszczoną instalacją Ubuntu, ale raczej niewielkim plikiem do pobrania, który pozwala użytkownikom wybrać wersję Ubuntu do zainstalowania.
- Wersja Mini ISO jest nadal w fazie beta od października 2023 r. i występują pewne problemy techniczne, takie jak zawieszanie się po wybraniu wersji do zainstalowania.
- Mini ISO może być przydatne dla niektórych, ale przeciętny użytkownik Ubuntu może go zignorować.
Co daje Ci Ubuntu Mini ISO? Jeśli oczekujesz minimalistycznej, uproszczonej instalacji lub myślisz, że skróci to czas pobierania, przygotuj się na zaskoczenie. Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego tak się dzieje.
Rozprzestrzenianie się w średnim wieku
Rozmiar obrazów ISO Ubuntu stale rośnie z roku na rok. W miarę dodawania lub wycofywania kolejnych aplikacji, mniejsze pakiety są zastępowane nowszymi, większymi pakietami, rozmiar ISO nieuchronnie wzrasta.
Część tego będzie wynikać z używania Snapów w niektórych preinstalowanych aplikacjach. Snapy płacą za swoją odporność na piekło zależności poprzez zwiększenie rozmiaru. Każdy pakiet Snap zawiera własne środowisko piaskownicy i zawiera kopie zależności, takie jak pliki bibliotek. Prowadzi to do duplikacji plików.
Program instalacyjny Ubuntu zawsze miał opcję zainstalowania minimalistycznej wersji Ubuntu, zawierającej tylko kilka niezbędnych aplikacji. Było to przedmiotem dyskusji, ale nigdy nie zostało wdrożone , ponieważ była to jedyna opcja w programie instalacyjnym Ubuntu 23.10, Mantic Minotaur.
Zamiast tego nastąpiło odwrócenie obu opcji instalacji, a na pierwszym miejscu znalazła się wstępnie wybrana opcja minimalnej instalacji. Jeżeli zależy Ci na wersji „wszystko łącznie ze zlewem”, musisz świadomie podjąć decyzję o jej wyborze już podczas montażu.
I nawet jeśli opcja minimalistyczna daje minimalistyczne Ubuntu, aby dostać się do niego, nadal musisz pobrać ten sam, duży obraz ISO. Całe 5,2 GB, według ostatniego liczenia.
Dlatego ISO Ubuntu Mini wyglądało obiecująco.
Pobieranie obrazu ISO Ubuntu Mini
W chwili pisania tego tekstu (beta) Manic Minotaur Mini ISO zajmuje zaledwie 87 MB.
To od razu mówi nam, że nie jest to uproszczona instalacja Ubuntu. Bez względu na to, jak bardzo jest to uproszczone, nie spakowano działającej kopii Ubuntu w tę przestrzeń.
Stworzyli niewielki plik do pobrania, który pozwala wybrać wersję Ubuntu do zainstalowania. Narzędzia takie jak Ventnoy już to robią . Dzięki Ventoy możesz spakować mnóstwo obrazów instalacyjnych na dysk USB, uruchomić system z dysku i wybrać, który z zapisanych obrazów chcesz zainstalować.
To brzmi jak Mini ISO, ale Mini ISO jest inne. Najwyraźniej obrazy instalacyjne nie są zawarte w samym Mini ISO. Po uruchomieniu z Mini ISO wyświetli się menu, które pozwala wybrać wersję Ubuntu do zainstalowania. Ta wersja jest następnie pobierana do pamięci RAM i uruchamiana łańcuchowo.
Następnie używasz dokładnie tego samego obrazu instalacyjnego, jakbyś pobrał go ręcznie ze strony internetowej Ubuntu i uruchomił z niego system.
Tak to wygląda.
Korzystanie z ISO Ubuntu Mini
Pobrałem plik ze strony Ubuntu , wypaliłem go na dysku USB i uruchomiłem z dysku USB. I wtedy napotkałem pierwszy problem. Moja maszyna testowa miała 4 GB pamięci RAM, a to nie wystarczy dla tej metody. Jeśli cały obraz Ubuntu znajduje się w pamięci RAM, do przeprowadzenia instalacji potrzebne będzie co najmniej 8 GB pamięci RAM. W przypadku zwykłego obrazu ISO Ubuntu do przeprowadzenia instalacji wystarczy 4 GB.
Nie miałem pod ręką większej ilości RAM-u, więc powtórzyłem ćwiczenie z wykorzystaniem maszyny wirtualnej. Uruchomił się w menu GRUB-a z jedną opcją.
Wybranie tej opcji rozpoczyna przelot nad terminalem, a następnie zobaczysz listę dostępnych wersji Ubuntu.
Mini ISO jest wciąż w fazie beta i chociaż nazywa się Ubuntu Mini ISO 23.10 (Mantic Minotaur), nie oferuje mi zainstalowania wersji 23.10. W miarę upływu czasu wymienione wersje Ubuntu będą się zmieniać. Przecież w momencie pisania tego tekstu Mantic Minotaur jeszcze się nie ukazał.
Wybrałem Lunar Lobster i nacisnąłem „Enter”. Ostatecznie pojawiło się menu GRUB nośnika instalacyjnego Ubuntu 23.04.
Jesteśmy teraz na znajomym terytorium. Wybranie opcji „Wypróbuj lub zainstaluj Ubuntu” uruchamia wersję Live Ubuntu (choć z obrazu ISO w pamięci RAM) i postępuj zgodnie ze zwykłymi monitami konfiguracyjnymi, aby ustawić klawiaturę i tak dalej.
Masz możliwość „Zainstaluj Ubuntu” lub „Wypróbuj Ubuntu”.
Wybranie „Zainstaluj Ubuntu” rozpoczyna zwykłą sekwencję ekranów instalacyjnych.
Na pierwszym ekranie możesz wybierać pomiędzy zwykłym Ubuntu ze zwykle dużą kolekcją aplikacji lub minimalną instalacją zawierającą tylko kilka niezbędnych aplikacji.
To długa droga, ale rozpoczęliśmy instalację.
To tylko wersja beta, ale jednak
W momencie pisania tego tekstu w październiku 2023 r. Mini ISO było wciąż wersją beta. Chociaż jest oznaczone jako 23.10 Mantic Minotaur Mini ISO, nie widzę, w jaki sposób będzie ono gotowe do wydania w tym samym czasie co Ubuntu 23.10. Z drugiej strony nikt nie ogłosił, że tak ma być.
Mini ISO nie zadziałało więcej razy, niż faktycznie zadziałało. Najczęstszym problemem było zawieszanie się bezpośrednio po wybraniu wersji Ubuntu do zainstalowania. Te kwestie techniczne zostaną rozwiązane, nie ma co do tego wątpliwości. W końcu jest to oficjalny projekt wspierany przez Ubuntu.
Ale odkładając na bok początkowe problemy, staram się dostrzec taką potrzebę. Jedyne, co robi, to pozwala nosić przy sobie bardzo mały dysk USB, z którego można uruchomić system, aby zainstalować jedną z wybranych wersji Ubuntu. Nie musisz tworzyć dysku z wieloma rozruchami ani używać czegoś takiego jak Ventoy.
Można go używać tylko wtedy, gdy komputer docelowy ma połączenie z Internetem i wystarczającą ilość pamięci RAM . To nie będzie dobre rozwiązanie w przypadku ożywienia starego sprzętu.
Nie ma też mowy o oszczędzaniu czasu. Tak czy inaczej, pobierasz cały zwykły plik ISO. Co gorsza, jeśli zamierzasz zainstalować Ubuntu na kilku komputerach, musisz poczekać, aż obraz ISO pobierze się na każdy z nich po kolei. To prawda, że pobranych obrazów nie trzeba zapisywać na dysku USB, ale tak naprawdę niewiele zyskałeś, ponieważ przeszedłeś przez fazę pisania, umieszczając Mini ISO na dysku USB .
Zastanawiałem się, czy Mini ISO można by połączyć w jakiś instalator sieciowy, ale nie ma takiej potrzeby. Dostępny jest już wypróbowany i zaufany instalator sieciowy.
Tego też nie mogłem pogodzić jako przenośnego dysku ratunkowego. Tak, możesz w ostateczności uruchomić komputer w środowisku aktywnym, ale tylko wtedy, gdy komputer, który chcesz odzyskać, ma połączenie internetowe i dużą ilość pamięci RAM.
Kelner, to nie jest to, co zamówiłem
Kiedy ogłoszono Mini ISO, na różnych czatach i forach poświęconych Linuksowi zapanował szum. Ale to dlatego, że ludzie zakładali, że dostarczy to mniejszy obraz ISO, który zainstaluje nagie, wolne od wzdęć Ubuntu.
Kiedyś istniał nieoficjalny (a teraz przerwany) projekt, który właśnie to robił. Ludzie błędnie zakładali, że ten pomysł zakorzenił się w firmie Canonical i poświęcono mu oficjalną uwagę. Ale nie to zapewnia Mini ISO.
Może istnieć przypadek użycia tego narzędzia, ale jest mało prawdopodobne, że będzie to przypadek, z którym spotka się przeciętny domowy użytkownik Ubuntu.
Dodaj komentarz