Co to jest blastomykoza? Szczegóły poznajemy po śmierci szefa kuchni ze stanu Michigan na rzadką chorobę grzybiczą
Blastomykoza, rzadka infekcja grzybicza, była przyczyną śmierci Iana Pritcharda, mieszkańca stanu Michigan, w zeszłym tygodniu. Choroba przez wiele miesięcy niszczyła jego płuca, a w całych Stanach Zjednoczonych pojawiły się oznaki wzrostu szczepu.
Według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom Blastomykoza to infekcja wywołana przez grzyba zwanego Blastomyces. Ludzie mogą zarazić się tą chorobą po wdychaniu mikroskopijnych zarodników grzybów z powietrza. Większość ludzi wdychających zarodniki jest albo asymptotyczna, albo nie choruje. Jednak infekcja może czasami zakończyć się śmiercią, jeśli nie jest leczona.
W przypadku Iana przyjęto go do szpitala po tym, jak podczas Święta Dziękczynienia wystąpiły pewne objawy grypy, ale niestety zmarł w sobotę 3 lutego 2024 r. – jak podaje portal People.
Szef kuchni ze stanu Michigan, 29 lat, umiera z powodu rzadkiej infekcji grzybiczej zwanej blastomykozą
Ian Pritchard początkowo trafił do szpitala w Petosky tydzień po zeszłorocznym Święcie Dziękczynienia, ale jego stan szybko się pogorszył i został przetransportowany do szpitala Henry Ford w Detroit. W szpitalu przebywał od końca listopada aż do swojej śmierci w sobotę 3 lutego z powodu blastomykozy.
Według CDC grzyb występuje w środkowo-zachodnich, południowo-środkowych i południowo-wschodnich stanach Stanów Zjednoczonych. Jest to szczególnie widoczne na obszarach otaczających doliny rzek Ohio i Mississippi oraz Wielkie Jeziora. Ron Pritchard, ojciec Iana, powiedział w grudniu UpNorthLive:
„Pokazali nam zdjęcie jego płuc i dosłownie wyglądały jak ser szwajcarski. Jest w powietrzu, jest na drzewach, jest w mokrych liściach, jest w ziemi, jest w błocie, jest wszędzie. Wszędzie w północnym Michigan, a właściwie na Środkowym Zachodzie, pełno jest [blastomyces]”.
Na stronie GoFundMe utworzono profil darowizn i podczas leczenia udało się zebrać dla jego rodziny prawie 20 000 dolarów. Według „People” rodzina Iana stwierdziła, że infekcja wpłynęła na jego płuca, w związku z czym był podłączony do aparatury podtrzymującej życie. Jego powrót do zdrowia zależał od dwóch przypadków: albo całkowitego wygojenia płuc, albo przeszczepienia płuc po wyleczeniu infekcji.
Jednak jego ojciec, Ronald Pritchard, powiedział, że Ian od tygodni był na maszynie ECMO. Jak podaje CBS, na stronie GoFundMe napisano, że w sobotę w szpitalu Henry Ford szef kuchni ze stanu Michigan został odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Ronald podał powód zdjęcia go z maszyny, mówiąc:
„Zaczął słabnąć i miał już dość. .. Powiedział nam, że chce wrócić do domu. Powiedziałem: „No cóż, musisz wyjaśnić, co masz na myśli, ponieważ nie możemy zabrać tych maszyn do domu”. Musimy odłączyć cię od maszyn i jeśli to zrobimy, umrzesz. Umrzesz.’ Potrząsnął głową, że wie, i zapytaliśmy: „Czy tego właśnie chcesz?”. i potrząsnął głową.”
Według CDC blastomykoza rozprzestrzenia się u ludzi z płuc do centralnego układu nerwowego wraz ze skórą i stawami, szczególnie u osób z osłabionym układem odpornościowym .
Według urzędników ds. zdrowia badania wykazały, że od 4% do 22% osób chorych na blastomykozę umiera. Według The New York Post Ronald opowiadał lokalnym mediom o śmierci syna. Powiedział:
„Był dobrym dzieckiem. Nie sprawiał większych kłopotów, nie sprawiał kłopotów w wychowaniu. Ludzie kochają jego jedzenie, ludzie kochają jego.”
Ian pracował w meksykańskiej restauracji w Harbor Springs. Jak podaje CBS, rodzina Pritchardów wciąż jest w szoku po nagłej stracie.
Dodaj komentarz