„To, czego nie kupię, to te śmieci” – Jessica Pegula odpowiada na krytykę jej „miliardów rodziny” po wyjściu z Wimbledonu 

„To, czego nie kupię, to te śmieci” – Jessica Pegula odpowiada na krytykę jej „miliardów rodziny” po wyjściu z Wimbledonu 

Jessica Pegula zakwestionowała odniesienie do bogactwa jej rodziny w artykule krytykującym jej porażkę w ćwierćfinale mistrzostw Wimbledonu 2023.

Pegula pokonała Lauren Davis, Cristinę Bucsę, Elisabettę Cocciaretto i Lesię Tsurenko w drodze do swojego pierwszego ćwierćfinału na Trawie Major, gdzie zmierzyła się z Marketą Vondrousovą. Vondrousova wygrała pierwszego seta 6:4, po czym numer 4 na świecie odbiła się, by zająć drugie miejsce i wymusić rozstrzygnięcie.

Pomimo prowadzenia 4:1 w trzecim secie, Pegula nie była w stanie zamknąć meczu, ponieważ Vondrousova wygrała pięć kolejnych gemów i zapewniła sobie zwycięstwo 6:4, 2:6, 6:4.

Porażka Amerykanki oznaczała jej szóste wyjście z ćwierćfinału Wielkiego Szlema, ponieważ wcześniej nie udało jej się awansować do ostatniej ósemki w Australian Open (2021, 2022, 2023), French Open (2022) i US Open (2022).

Artykuł w „The Sunday Times” zatytułowany „Sześć ćwierćfinałów, sześć porażek: Jessica Pegula potrzebuje dynamiki, której rodziny nie mogą kupić za miliardy”, najwyraźniej kwestionował dążenie 29-latki do zdobywania tytułów Wielkiego Szlema, biorąc pod uwagę ogromną fortunę jej rodziny .

„Jest otoczona luksusem, ale nie ma trofeów wielkoszlemowych. Co nasuwa pytanie, co nią kieruje. Czy można być głodnym zwycięstwa, jeśli porażka nie jest zbyt znacząca pod względem bogactwa?” – czytamy w artykule.

Rodzice Peguli , Terry i Kim, są właścicielami drużyny NFL Buffalo Bills i drużyny hokejowej Buffalo Sabres. Podobno zgromadzili fortunę w wysokości ponad 7 miliardów dolarów dzięki zaangażowaniu w przemysł gazu ziemnego i ropy naftowej.

Natknąwszy się na artykuł w mediach społecznościowych, Pegula wyraził niezadowolenie z nastrojów wyrażonych w nagłówku.

„Powiem ci, czego nie kupię, to ten (śmieciowy) artykuł” – napisała na Twitterze Jessica Pegula.

„Byłoby miło, gdyby ludzie tak nie mówili” — Jessica Pegula odnosi się do swojego przezwiska „najbogatszej tenisistki świata”

Jessica Pegula rozmawia z mediami na Wimbledonie 2023
Jessica Pegula rozmawia z mediami na Wimbledonie 2023

Podczas swojej kampanii Wimbledon 2023 Jessica Pegula została zapytana o bogactwo swojej rodziny i jej uczucia związane z byciem znaną jako „najbogatsza tenisistka świata”.

Numer 4 na świecie potwierdził pseudonim, zanim wyjaśnił, że nie posiada osobiście pieniędzy zgromadzonych przez jej rodzinę. Mimo to stwierdziła, że ​​rozumie, dlaczego etykieta utknęła, biorąc pod uwagę znaczenie jej rodziny w USA.

– Tak, to znaczy, ludzie tak mówią. Ja osobiście nie mam tych pieniędzy. To prawdopodobnie mój tata lub moi rodzice. Nie wiem, dlaczego tak utknęło. To znaczy, rozumiem jednak. Oczywiście moja rodzina jest dość dobrze znana w Ameryce” – powiedziała.

Amerykanka wydawała się być nonszalancka w kwestii pseudonimu, twierdząc, że chociaż byłoby lepiej, gdyby ludzie powstrzymali się od składania takich oświadczeń, nie przejmowała się etykietą.

„Tak, to znaczy, jest jak jest. To znaczy, naprawdę mi to nie przeszkadza. Byłoby miło, gdyby ludzie tak nie mówili. Ale czy naprawdę mnie to obchodzi? To znaczy, nie bardzo. Jest, co jest – dodała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *