Co się stało z Rushilem Barrim? Z raportów wynika, że ​​kierowca zginął w wypadku w hrabstwie Johnson, w którym zginęło sześć osób

Co się stało z Rushilem Barrim? Z raportów wynika, że ​​kierowca zginął w wypadku w hrabstwie Johnson, w którym zginęło sześć osób

Według władz 28-letni Rushil Barri wraz z pięcioma innymi osobami zmarł po strasznym wypadku, który miał miejsce w hrabstwie Johnson we wtorek, 26 grudnia 2023 r. Władze ujawniły ich tożsamość i potwierdziły, że wszystkie sześć osób należy do ta sama rodzina.

Donoszono, że Rushil Barri przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych w sierpniu 2020 roku. Według Ayyappali Bandaru, jego współlokatora, Barri miał wielkie marzenia i ogromne aspiracje. Przyjaciele i rodziny ofiar opłakują teraz tragiczną stratę.

Służby poinformowały, że drugim pojazdem biorącym udział w wypadku kierował 17-latek.

Rushil Barri i pięciu członków jego rodziny zginęli we wtorek w tragicznym wypadku po tym, jak pickup zjechał na autostradę w złym kierunku

We wtorek, 26 grudnia, w pobliżu Fort Worth w Teksasie, minivan i pickup Chevrolet zderzyły się czołowo. 17-letni nastolatek rzekomo prowadził pickupa i zjechał na autostradę pod prąd.

Doprowadziło to do ogromnej kolizji, w której zginęło sześć osób podróżujących minivanem oraz jego kierowca Rushil Barri. 28-letni Barri rzekomo odwiedzał tego dnia Fossil Rim Wildlife Centre ze swoimi krewnymi i wracał do domu w Irving.

Oprócz Barriego na liście ofiar znajdują się jego kuzyn, żona jego kuzyna, dwójka małych dzieci oraz teściowie. Policja ujawniła ich tożsamość – 36-letnia Naveena Potabathula, 64-letni Nageswararao Ponnad, 60-letni Sitamahalakshmi Ponnada, 10-letni Krithik Potabathula i 9-letni Nishidha Potabathula. Katastrofę przeżył tylko jeden mężczyzna, 43-letni Lokesh Potabathula.

Według Business Standard cała piątka osób oprócz Rushila mieszkała w Gruzji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ​​17-letni kierowca pick-upa oraz inna pasażerka pojazdu odnieśli poważne obrażenia.

Władze próbują obecnie wysłać ciała do Indii

Według Konsulatu Generalnego Nageswararao Ponnad i Sitamahalakshmi Ponnada przyjechali do Stanów Zjednoczonych z Indii, aby spotkać się ze swoją córką Naveeną i dwójką wnucząt Krithikiem i Nishidhą.

Władze pracują obecnie nad zidentyfikowaniem najbliższych krewnych ofiary. Przyjaciele i członkowie rodziny nadal opłakują tragiczną śmierć. Według WFAA Rakesh Barri, brat Rushila, powiedział:

„Tylko w jednej rodzinie stracili pięciu członków. To jest… nawet nie wiem, co na ten temat powiedzieć. To takie trudne do zniesienia. Jest moją połówką. Jest moją połówką.

Ayyappala Bandaru, współlokatorka Rushila Barriego, stwierdziła:

„Kiedyś myślał zawsze o jutrze, a nie o dniu dzisiejszym. Jeden z moich znajomych jest jego kontaktem alarmowym w jego iPhonie. Dostała powiadomienie, że iPhone Rushila uległ awarii.”

Bandaru dodał dalej:

„Jedna rzecz była taka, że ​​Rushila już nie ma. Inną sprawą jest to, jak odesłać go do rodziców. To dla nas ważna rzecz, ponieważ jego rodzice muszą odbyć swoje ostatnie rytuały”.

Stowarzyszenie Telugu Ameryki Północnej skontaktowało się z ambasadą Indii w sprawie wysłania ciał ofiar z powrotem do Indii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *